Pirackie Windows - tylko dla ryzykantów
-
- 19.12.2006, godz. 13:08
Na każde 10 aplikacji będących w posiadaniu statystycznego użytkownika komputera w Polsce 6 pochodzi z nielegalnego źródła - według firmy badawczej IDC współczynnik piractwa oprogramowania w naszym kraju wynosi bowiem właśnie 59 %. Ta sama firma w innym, zaprezentowanym właśnie badaniu, dowodzi, że pozyskując aplikacje z nieautoryzowanych źródeł użytkownicy narażają na szwank stabilność i bezpieczeństwo swoich komputerów. Można nawet uznać, iż raportowi przyświeca hasło: "Jeśli nie chcesz porzucić piractwa dla nas, przynajmniej zrób to dla siebie". Tym bardziej, że dzisiejsza uroczystość wręczenia "Złotych Blach" dowodzi, że wysiłki policji w walce z piractwem nasilają się z roku na rok.

Główny wniosek płynący z lektury badania to taki, iż użytkownicy instalując na swoich pecetach programy pochodzące z nielegalnych źródeł, bądź korzystający z tzw. cracków i nieautoryzowanych kluczy produktu, narażają się na ryzyko infekcji złośliwym oprogramowaniem. Autorzy raportu w oparciu o zebrane dane dowodzą bowiem, iż np. zakupione nośniki z pirackim systemem operacyjnym mogą zawierać potencjalnie niepożądane, dodatkowe oprogramowanie, a do pobieranych z sieci P2P cracków często dołączane są programy typu spyware.
Zobacz również:
IDC rozróżniło bowiem kilka głównych metod naruszania licencji oprogramowania, w tym pobieranie fałszywych kluczy produktów z Internetu, pobieranie generatorów kluczy, korzystanie z aplikacji do łamania zabezpieczeń, ingerujących w oryginalne oprogramowanie (za przykład autorzy badania podają narzędzia usuwające liczniki dat, co pozwala korzystać z oprogramowania po upływie okresu testowego oraz programy modyfikujące pliki binarne celem wymuszenia aktywacji produktu) oraz pobieranie pełnych wersji programów wprost z sieci wymiany plików, zwykle w formie obrazów ISO.

Właściciele serwisów internetowych udostępniających cracki nie zawsze robią to bezinteresownie
Testy ograniczone zostały do trzech typów piractwa wymienionych w pierwszej kolejności. W tym celu przeanalizowano 98 witryn internetowych, z których można było pobrać nieautoryzowane oprogramowanie, aplikacje generujące klucze produktowe bądź same cracki. Badanie to wykonane zostało w sierpniu 2006 r. jednak dość długi okres zajęła analiza i weryfikacja wyników.
Do artykułu dodany został komentarz Michała Jarskiego, przedstawiciela ISS Polska.