Pirat się przyznaje

Russel Sprague, 51-letni Amerykanin oskarżony o udostępnienie w Internecie ponad 200 nielegalnych kopii filmów (w tym najnowszych hollywoodzkich przebojów), przyznał się do winy. Sprague zeznał również, że większość filmów otrzymał od przyjaciela - aktora Carmine Caridi.

Caridi otrzymywał kopie filmów na długo przed oficjalną premierą, ponieważ był członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej - z szacownego grona usunięto go kilka tygodni temu.

Russel Sprague został aresztowany w połowie lutego. FBI zarzuca mu "udział w spisku i nielegalne dystrybuowanie materiałów chronionych prawem autorskim w Internecie". Dodatkowo, dzięki dowodom zdobytym podczas jego aresztowania, oskarżono go również o kradzież sygnału płatnej telewizji.

Zobacz również:

  • Omnibus wszedł w życie. To koniec fałszywych promocji?

Początkowo Amerykanin zaprzeczał wszystkim zarzutom - ostatecznie przyznał się jednak do nielegalnego udostępnienia w Internecie ponad 200 filmów (wśród nich znalazły się takie przeboje jak "Ostatni Samuraj" oraz "Duża Ryba").