Pixlr - prawie jak Photoshop

Pixlr to bezpłatny, zaawansowany edytor graficzny online, działający z poziomu przeglądarki internetowej. Już pobieżne spojrzenie na rozbudowany pasek narzędzi, obfite w opcje menu i dodatkowe, pływające palety, pozwala stwierdzić, że nie jest to kolejny prościutki serwis do obróbki grafiki, jakich wiele, lecz potężne narzędzie o dużych możliwościach.

Informacje: www.pixlr.com Cena: bezpłatny Ocena: 9,0

Podobieństwo do Photoshopa jest uderzające, i to nie tylko w warstwie wizualnej. Gdy wybierasz poszczególne narzędzia, pod menu pojawia się dodatkowy pasek z opcjami kontekstowymi. Np. jeśli użyjesz stempla, będziesz mógł określić m.in. rozmiar i kształt pędzla oraz stopień krycia. Jeśli użyjesz narzędzia rysowania kształtów, Pixlr podsunie ci kilka gotowych figur do wyboru, rozwijaną listę z trybami mieszania kolorów, suwak do ustawienia grubości konturu i jeszcze parę innych opcji. I tak dalej, prawie dla każdego narzędzia coś innego.

Kolejna ogromna zaleta to obsługa warstw, dzięki którym możliwe jest nie tylko uzyskanie efektu przezroczystości czy przenikania jednego obiektu w drugi, ale przede wszystkim komponowanie obrazów z wielu elementów, z których każdy można swobodnie edytować, niezależnie od innych. Do zarządzania warstwami służy oddzielna paleta, na której możesz je włączać i wyłączać, zmieniać tryb mieszania kolorów, a nawet przypisywać style, czyli po prostu efekty specjalne, takie jak cień, poświata czy ukosowanie krawędzi.

Zobacz również:

10 alternatyw dla Photoshopa

Do wyboru jest aż 18 filtrów. Oprócz typowych, np. rozmycie, wyostrzenie, szum, pikselowanie, są też bardziej spektakularne w działaniu - kalejdoskop, fale wodne itp. Wybranie dowolnego filtru powoduje wyświetlenie okna ze stosownymi suwakami czy opcjami. Ich działanie jest natychmiastowe, co oznacza, że każda zmiana jakiegoś ustawienia jest od razu widoczna na edytowanym obrazie.

Większość operacji edycyjnych można wykonywać na całym obrazie lub tylko w obszarze ograniczonym selekcją - cechę tę docenią zwłaszcza użytkownicy mający już pewne doświadczenie w dziedzinie obróbki grafiki.

Innym, równie istotnym walorem jest polski interfejs obsługi. Pod tym względem Pixlr zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji.

Jako ciekawostkę można podać, że nawet skróty klawiszowe są tutaj prawie takie same jak w Photoshopie.

Pixlr został zbudowany w oparciu o technologię Flash. Oznacza to, że wszystkie przekształcenia obrazu są obliczane na komputerze użytkownika. Zalety tego rozwiązania są oczywiste: nie występują przerwy w pracy, usługa działa szybko i zużywa bardzo niewiele zasobów systemowych.

Pewnym zaskoczeniem może być to, że serwis nie wymaga od użytkowników rejestracji. Co więcej, w ogóle nie udostępnia żadnych kont. Aby rozpocząć korzystanie z serwisu, należy po prostu wejść na stronę edytora i otworzyć plik graficzny z dysku lub spod określonego adresu URL. Niestety, brak kont oznacza brak możliwości zapisania edytowanego obrazka w Sieci. Po wybraniu opcji Zapisz przeglądarka wyświetla standardowe okienko pobierania pliku - obrazek trzeba zapisać na własnym komputerze.

Poza tym, jak na tak zaawansowany serwis, trochę dziwne jest ograniczenie funkcji importu i eksportu do zaledwie trzech formatów: odpowiednio JPEG/PNG/GIF oraz JPEG/PNG/BMP.

Plusy:

dużo zaawansowanych opcji
obsługa warstw, przezroczystości
filtry i efekty specjalne
polska wersja językowa

Minusy:

brak możliwości zapisania edytowanego obrazu w Sieci
tylko trzy formaty importu/eksportu

Podsumowanie: bardzo zaawansowany edytor graficzny online, idealny do półprofesjonalnych zastosowań, gdy dysponujemy jedynie komputerem z systemem operacyjnym i przeglądarką.