Pod okładką


Ilustracja

Według Elvin: "W wypadku Glamour najważniejsze jest to, kto jest umieszczony na okładce. Dobra okładka to gwiazda ze szczytu top-listy lub ktoś nieco mniej znany, ale o dużym potencjale". Ostrzega jednak przed zbyt częstym umieszczaniem gwiazd na okładce: "Potrzebujesz świetnego zdjęcia i równie interesującej historii".

Pod okładką

Program telewizyjny i radiowy (TV Times, 1955)

Pod okładką

Amerykański Esquire: od pięknej modelki do ''intrygującego pomysłu'' (1964 i 1967)

Anny Barybon, dyrektor artystyczny Management Today, przyznaje: "Dobry projekt jest inteligentną odpowiedzią na materiał redakcyjny - wszystko powinno tu funkcjonować jak spójne opakowanie".

Najważniejsza jest treść

W rzeczy samej, okładka powinna odzwierciedlać zawartość.

Według Morrisha, w przypadku pism kobiecych obserwujemy jedną prawidłowość: "Zdjęcie musi działać na odległość, z około trzech metrów. To dlatego tak wiele tytułów pokazuje twarze ze wzrokiem zwróconym wprost na widza".

Pod okładką

Shoot nigdy nie był ''mistrzostwem świata'' (1969)

Istnieją jednak inne możliwości: ilustracja, karykatura i fotomontaż. Fotografia sprawdza się doskonale, gdy sesja jest właściwie zlecona, lecz może być monotonna i niemodna, gdy sięgniemy do banku gotowych lub darmowych zdjęć. Ilustracja robi największe wrażenie, ale - podobnie jak w wypadku karykatury i fotomontażu - niezwykle trudno jest tu utrzymać równy poziom każdej kolejnej okładki.

Warren Jackson, dyrektor kreatywny Carlosa, przyznaje: "Prowadzimy bardzo ścisłą współpracę z naszym ilustratorem, Jonathanem Schofieldem, co pozwala nam na utrzymanie konsekwentnego wizerunku i charakteru każdego kolejnego numeru".

Pod okładką

Lata 70.: Cher i zielone nagłówki (1975)

Pod okładką

Postpunkowy styl I-D (1980)

Leslie podkreśla: "Każdy magazyn potrzebuje jednolitego stylu swoich okładek". Zatem jeśli to jest zasada, należy stosować się do niej konsekwentnie.

Womans Weekly

Womans Weekly w 1911, 1968 i w 2005 r. - Pierwszy z czterech najpopularniejszych, klasycznych dziś tygodników IPC dla pań Woman's Weekly, po raz pierwszy ukazał się w listopadzie 1911 pod hasłem "Praktyczne i użyteczne - oto nasze motto". Numer z 1911 roku prezentuje typowy przykład ujętej w wyraźną ramkę okładki plakatowej. Teksty u dołu strony reklamują pismo jako "Pierwszą gazetę dla każdej kobiety". W 1968 roku na kompozycję okładki składają się mocne, płaskie kolory oraz zestawienie fotografii z grafiką, ujęte nadal wyraźną ramką. W 2004 roku widzimy już twarz znanej postaci - rozpromienioną ilością potencjalnych czytelników prezenterkę BBC Natashę Kaplinski. Niezwykła fotografia, duża ilość nagłówków, liczne cyfry oraz zapowiedź świątecznej zawartości, nie dadzą czytelnikom przejść obojętnie obok najnowszego numeru Woman's Weekly.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: