Pornografia - nieodłączna część Internetu
-
- Piotr Perka,
- 11.12.2009, godz. 09:16
Nowoczesna technologia to sprzymierzeniec branży pornograficznej. Upowszechnienie się aparatów cyfrowych, także tych wbudowanych w telefony, kamer a przede wszystkim szybki dostęp do Internetu sprawił, że obecnie pornografia jest dostępna w sposób, o jakim kilka dekad temu nikt nawet nie śnił.
- Nagroda za wskazanie stron porno
- Europol szykuje się do walki z hakerami i pornografią
- Dziecięca pornografia plagą internetu
- Policyjna akcja "Typhon". Zatrzymano 78 osób podejrzanych o pedofilię
- Porno w iPhone? Nie do końca...
- iPorn atakuje - półnagie modelki będą lobbować zarząd Apple
- iPorn girls - niekonwencjonalne metody promocji aplikacji dla iPhone'a
Popyt na goliznę sprawił, że kilkanaście lat temu rozebrane zdjęcia stanowiły pokaźny procent ruchu w Sieci. Filmami o średniej jakości ze względu na ograniczenia w przepustowości łącz mało kto się interesował. Dostępne były w Usenecie i na statycznych wówczas stronach w przygotowanych w pierwszych wersjach języka HTML. To jednak miało się szybko zmienić.
Zobacz również:
Branża erotyczna okazała się być dobrym testerem nowych technik tworzenia stron. Stojące za nią stosunkowo duże pieniądze sprawiły, że nowinki były szybko adaptowane i jeśli ktoś chciał przekonać się, jak wyglądają w praktyce, najszybciej mógł je zobaczyć właśnie na stronach propagujących sex i pornografię.
Seks w sieci to wielki biznes

Zbiornik.com to przykład jednej z większych polskich witryn pornograficznych o charakterze społecznościowym.
Gros serwisów z pornografią jest płatnych, część udostępnia za darmo fragment zasobów, za resztę każe sobie płacić. Twarde strony pornograficzne najczęściej pobierają opłaty za zamieszczane na nich treści. Wiele z nich po latach bytności online wyspecjalizowało się w prezentowaniu określonej tematyki, jak na przykład seksu amatorskiego czy seksu w miejscach publicznych lub postawiło na jakość filmów, które można wypożyczyć online.
Istnieje też wiele serwisów żyjących z reklam i sprzedaży akcesoriów erotycznych, które są swoistymi agregatorami treści zamieszczonych na innych witrynach. Cześć z nich w ramach zachęty udostępnia bowiem bezpłatnie wybrane zdjęcia czy filmy, i często właśnie do nich odsyłają owe serwisy. Prócz twardej pornografii powstało też wiele witryn oferujących lżejsze treści o charakterze erotycznym.
Witryny oferujące goliznę to popularne miejsca, które odwiedzają internauci. Ale nie tylko. Cieszą się też dużym powodzeniem wśród cyberprzestępców, którzy chętnie wykorzystują je do propagowania szkodliwego oprogramowania różnej maści. Niejedną sieć botów udało się zbudować dlatego, że na dobrze spozycjonowane w wyszukiwarkach witryny oferujące rozbierane zdjęcia weszła odpowiednia liczba osób. Nieprzypadkowo wśród najczęstszych rad dotyczących bezpieczeństwa komputera znajduje się ta, by nie wchodzić na strony pornograficzne...
Osobną kwestią jest ochrona osób małoletnich przed treściami pornograficznymi. Wiele serwisów, jeszcze przed przejściem na ich stronę główną, ostrzega, jakie treści są na nich zamieszczane, bądź żąda od użytkownika potwierdzenia wieku. Niestety, ten system zabezpieczeń opiera się na dobrej woli użytkownika i praktycznie nie jest żadnym utrudnieniem dla kogoś, kto chce wejść na stronę pornograficzną.