Portal 2 - po drugiej stronie lustra (recenzja)
-
- Tomasz Koralewski,
- 24.04.2011, godz. 15:16
Pierwsza część gry Portal ukazała się w pakiecie Orange Box, który zawierał również Episode 2 do Half-Life 2 oraz Team Fortress 2. Jednak nikt nie wróżył wtedy rozbudowanej grze logicznej dużego sukcesu i traktowano ją jako dodatek. A teraz Portal 2 trafia na sklepowe półki jako pełnoprawny tytuł - i to na wszystkie platformy jednocześnie.

Ziemniak - charakterystyczne warzywo związane z premierą i grą Portal 2
Polecamy:
- 5 najgorszych ekranizacji gier wideo
- Black Harvest: Shadow Ops - błędy, nuda i ciekawy pomysł
- Pro Evolution Soccer 2011 na 3DS - recenzja
Zobacz też:
Starzy bohaterowie powracają w drugiej odsłonie Portal - znowu wcielimy się w postać Chell. Jednak GLaDOS została zniszczona w poprzedniej części i z tego też powodu na początku gry będzie nam towarzyszyć imć Wheatley. Jego brytyjski akcent, kwestie, a także czyny niejednokrotnie wywołają uśmiech na twarzach graczy.
Fabuła Portal 2 zawiera wiele zwrotów akcji, stąd też pomyłką byłoby rozpisywanie całego scenariusza w recenzji. Powiem tylko, że odwiedzimy Aperture Laboratories rodem z lat 60. i 80. XX wieku, a także te bardziej współczesne tereny.
W Portal 2 odkryjemy sekrety naukowców, a także częściową historię całego instytutu i związek ze słynnym Black Mesa - wystarczy tylko odpowiednio zaangażować się w rozgrywkę. I słuchać. Dla znających słabo język angielski pozostaje możliwość włączenia napisów, ponieważ nie pomyślano o polskiej wersji językowej.
Właśnie głosy i aktorstwo jest jednym z największych plusów Portal 2. Zarówno GLaDOS (w tej roli ponownie rewelacyjna Ellen McLain), jak i Wheatley (niemniej rewelacyjny Stephen Merchant) zasypują nas nie tylko ciętymi uwagami i sarkastycznymi komentarzami, ale również ciekawymi monologami o obecnej i uprzedniej sytuacji laboratorium.
W przypadku Wheatley'a zdecydowanie na plus wyszła zmiana dokonana przez twórców - poprzedni głos, który należał do Richarda Lorda i był prezentowany we wcześniejszych trailerach, nie brzmiał tak dobrze jak Merchant. Jednak palmę pierwszeństwa w Portal 2 bez wątpienia dzierży Ellen McLain, w wykonaniu której GLaDOS nie tylko wywołuje iście skrajne emocje, ale również brzmi świetnie.

Wheatley na jednym z wielu ekranów w Portal 2
W miarę postępów GLaDOS sprząta kolejne sale i w ten sposób wracamy do starych, dobrych klimatów Portal. Oczywiście w końcu udaje nam się wydostać, ale nie oznacza to końca sprawdzianów dla naszego umysłu - w końcu Portal 2 jest grą logiczną. Zagadki pojawiają się niemal za każdym rogiem, a do tego twórcy postanowili wprowadzić dodatkowe urozmaicenia.