Profesjonalne CV - żeby chcieli Cię wszędzie!
-
- Łukasz Bigo,
- 08.09.2006, godz. 13:07
Zdjęcie
Czy twój przyszły pracodawca zażyczył sobie, byś do CV dołączył zdjęcie? W takim razie nie upychaj go nigdzie na siłę - rzadko będzie okazja ustawić je naprawdę idealnie. Zamiast tego przypnij je spinaczem w lewym górnym rogu wydruku. Będzie i profesjonalnie, i zgodnie z zasadami.
Pamiętaj tylko o jednym: zdjęcie powinno być czarno-białe lub w sepii. Kolorowe odsłaniają wszystkie wady urody i mogą zadecydować o odrzuceniu CV nawet wtedy, gdy starasz się o stanowisko, w którym zupełnie nie liczy się twoja twarz! Ciepłe odcienie szarości natomiast odmładzają ukrywając drobne niedostatki twojej twarzy i - paradoksalnie - dodają powagi, bo kojarzą się z czasami, gdy fotografia kolorowa raczkowała.
Złudzenia optyczne, które nie są złudzeniami
Zanim przejdziesz do uzupełniania danych, przyjrzyj się na chwilę rysunkowi, który opracowali psychologowie postaci (Gestalt). Widzisz wyraźnie trójkąt zasłaniający trzy koła, choć na obrazku żadnego trójkąta nie ma! Twój umysł jednak nadinterpretuje pewne dane i tworzy nieistniejące linie.

Znane złudzenie optyczne
Jeśli teraz zmrużysz oczy i spojrzysz na prezentowany na obrazku szablon, też zauważysz, że istnieją na nim linie, które wyznaczane są jedynie przez końcówki liter - zaznaczyliśmy je czerwonymi strzałkami. Dzięki nim kompozycja wydaje się czysta i niezakłócona. Musisz pamiętać, żeby ich nie zaburzyć przez udziwnione formatowania.

Niewidoczne linie w dokumencie
To samo dotyczy czcionek: stosuj jeden, najwyżej dwa podobne kroje. Nie szalej, nie zmieniaj kolorów i rozmiarów - całość ma być "czysta". Pamiętaj przy okazji, że choć szablon proponuje ci skorzystanie z Ariala i Ariala Black, w przypadku niewielkich napisów lepiej sprawdzi się Tahoma albo wprowadzona z Office 2007 Calibri. Prezentują się one naprawdę nowocześnie (w tym dokumencie wykorzystaliśmy Calibri o wielkości 11 punktów).