RAR kontra ZIP
-
- Wojciech Wowra,
- 12.11.2010, godz. 13:28
Aplikacje do kompresji typu RAR czy ZIP umożliwiają zmniejszenie objętości danych, archiwizację plików, czy poprawę bezpieczeństwa. Przetestowaliśmy najpopularniejsze archiwizatory, by sprawdzić, który wykonuje swoje zadania najefektywniej. Zobacz, czy wygra RAR czy ZIP.
Skompresowane informacje łatwiej było przesłać pocztą i więcej mieściło się ich na dysku.
Dziś minimalizacja rozmiaru nie jest już tak istotna. Na pierwszy plan wysuwają się możliwości lepszej organizacji danych (archiwizacja danych w postaci zestawu plików gwarantuje, że nie zapomnisz skopiować jego części podczas przenoszenia bądź przesyłania) czy bezpieczeństwo (zaszyfrowane i zabezpieczone hasłem zarchiwizowane dane ukrywają dobrze swoją zawartość przed nieupoważnionym dostępem). Do każdego zastosowania potrzebny jest jednak dobry program archiwizujący, który daną operację przeprowadzi szybko i efektywnie.
Jednym z kryteriów doboru programów do testu archiwizacji danych była ich popularność wśród użytkowników. Listę uzupełniliśmy aplikacjami mniej znanymi, ale na tyle funkcjonalnymi, by mogły zainteresować przeciętnego użytkownika, zarówno darmowymi, jak i płatnymi. Wszystkie musiały działać w systemie Windows i choć częściowo obsługiwać standardy ZIP i RAR. To najczęściej wykorzystywane obecnie formaty kompresji. W zestawieniu nie znalazły się programy, które od dawna nie były aktualizowane (na przykład znany WinAce).
IZArc 4.1.2

Prosty interfejs IZarca ułatwia obsługę programu
IZArc pozwala nawet na wysyłanie z jego poziomu wiadomości e-mail zawierających spakowane pliki. Bez problemu dzieli archiwa na mniejsze fragmenty. Użytkownik ma do dyspozycji kreatory ułatwiające wykonywanie niektórych zadań.
Największą słabością IZArc jest długi czas kompresji. Jest to szczególnie widoczne w trakcie archiwizowania dużych, trudnych do spakowania plików multimedialnych. Nieco lepiej radzi sobie z danymi tekstowymi i arkuszami kalkulacyjnymi. Uzyskiwany stopień kompresji zaś, jest całkiem przyzwoity i plasuje się w środku stawki testowanych narzędzi
Największą wagę podczas testu przykładaliśmy do możliwości programów. Koncentrowaliśmy się na dwóch najważniejszych formatach obecnych na rynku - ZIP i RAR. Pozostałe traktowane były przez nas jak dodatek. Policzyliśmy, ile standardów obsługuje każdy archiwizator. Punktacja w tej kategorii przyznawana była w szczególności za możliwość dekompresji. Większość użytkowników oczekuje, bowiem gwarancji, że będzie mogła rozpakować egzotyczne archiwum, na które na przykład natknie się w sieci, ale nie zamierza samemu używać takiego formatu do pakowania.
Efektywność i wydajność stosowanych algorytmów sprawdziliśmy na dwóch zestawach danych. Jeden to 500 megabajtów multimediów, które z powodu wewnętrznej kompresji trudno spakować, drugi - 100 megabajtów, łatwych do archiwizowania plików z aplikacji biurowych. W tabeli znalazły się czasy trwania poszczególnych operacji oraz wielkość archiwów po spakowaniu.
Ocenie poddaliśmy również najczęściej używane funkcje dodatkowe, takie jak szyfrowanie, nagrywanie na CD/DVD czy dzielenie plików. Sprawdziliśmy obciążenie systemu generowane przez programy podczas pracy oraz wygodę konfiguracji i obsługi. Istotnym kryterium była dostępność polskiej wersji językowej.