RIAA chce ugody. Oskarżona o piractwo odrzuca propozycję
-
- 28.01.2010, godz. 18:38
Skazana za piractwo na karę 54 tys. dolarów Jammie Thomas-Rasset otrzymała (po cichu) propozycję od RIAA, która zakładała wycofanie zarzutów w zamian za zapłacenie przez nią o ponad połowę mniejszego odszkodowania. Kobieta nie zgodziła się na takie rozwiązanie.
Sprawa trafiła do sądu, gdzie kobieta przegrała i została uznana w winną, za co miała zapłacić grzywnę w wysokości 220 tys. dolarów (9250 USD za każdy plik). We wrześniu 2008 r. wyrok został uchylony (sędzia Michael Davis wyraził wówczas wątpliwość, czy udostępnienie utworów do pobrania przez Sieć samo w sobie stanowi naruszenie prawa), natomiast później sąd federalny zasądził odszkodowanie dla wytwórni fonograficznych w wysokości...aż 1,92 mln dolarów.
Zobacz również:
Prawnicy kobiety zapowiedzieli wówczas złożenie apelacji, powołując się na nieproporcjonalność kwoty odszkodowania do rzeczywistych szkód. Następnie niemal 2-milionowa grzywna została zniesiona. Sedzia Michael Davis ustalił nową wysokość kary - 54 tys. dolarów (2250 USD za plik).
Serwis CNET.com podał właśnie interesujące informacje na temat dalszych zmagań Thomas-Rasset z RIAA. Wynika z nich, że organizacja próbowała porozumieć się ze skazaną proponując jej ugodę w zamian za zapłacenie o ponad połowę mniejszej sumy niż zasądzona przez sąd - 25 tys. dolarów. 33-letnia kobieta nie zgodziła się jednak na tą propozycję. Warto tutaj przypomnieć, że pomimo znacznego obniżenia kary, byłaby ona nadal dla niej bardzo dotkliwa - kobieta jest niezamożna i samotnie wychowuje dzieci.
Jammie Thomas-Rasset zamierza dalej walczyć przed sądem o obniżenie zasądzonego odszkodowania.