Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Sprzątanie jeszcze nigdy nie było tak łatwe i wygodne jak dziś. Zawdzięczamy to rozwijającej się technologii - w tym przypadku mowa o robotach sprzątających z bazą do opróżniania. Co potrafią? Jak prezentuje się oferta na rynku i ceny? Sprawdziliśmy to za Ciebie.

Źródło: Adobe Stock/Petro

Sprząta, mopuje i oczyszcza się sam - przegląd atrakcyjnych urządzeń

Dreame Bot W10

Dreame Bot W10

Jeśli poszukujesz robota z bazą czyszczącą, warto zainteresować się m.in. modelem od marki Dreame z funkcją mopowania. Aby sprzątanie było wysoce precyzyjne, robot wykorzystuje 3-stopniowy system odkurzania (w tym program miejscowy oraz automatyczny). Biorąc pod uwagę wysoką moc ssania (4000 Pa) oraz system nawigacji SLAM (LiDAR), powinien poradzić sobie nawet w dość wymagających warunkach. Wyposażono go w czujniki krawędzi, odległości, przeszkód oraz uskoku podłoża. Sterowanie jest możliwe zarówno z poziomu aplikacji Mi Home, jak i poprzez asystenta głosowego. Wewnątrz robota znajduje się akumulator o pojemności 6400 mAh, co pozwala na wysprzątanie nawet 300 m2.

Samsung Jet Bot+ VR30T85513W

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Kolejna propozycja robota sprzątającego ze stacją opróżniającą. Model Samsung Jet Bot+ VR30T85513W został wyposażony w silnik o mocy 60 W oraz akumulator umożliwiający pracę urządzenia do 90 minut na jednym ładowaniu. Za precyzyjne poruszanie się i skanowanie pomieszczeń odpowiada czujnik LiDAR, a personalizacja ustawień możliwa jest dzięki aplikacji mobilnej. Pracą robota możemy zarządzać zdalnie z poziomu smartfona, wskazując w ten sposób pomieszczenia, które mają zostać sprzątnięte, a które pominięte. W aplikacji znajdziemy też szczegółowe informacje dotyczące odkurzania oraz możliwość ustawienia harmonogramu działania. Co więcej, robota można kontrolować też za pomocą poleceń głosowych. Jeśli chodzi o wyposażenie, w zestawie - oprócz odkurzacza i stacji opróżniającej - znajdziemy dwa filtry przedsilnikowe, dwie szczotki boczne, dwa worki na kurz, taśmę magnetyczną.

Zobacz również:

Lenovo Z1s PRO

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Jak się okazuje Lenovo to nie tylko laptopy. Robot sprzątający tej marki prezentuje się naprawdę stylowo, a do tego jego cena nie jest zbytnio wygórowana. Urządzenie pozwala na 150 minut ciągłej pracy na jednym naładowaniu (bateria o pojemności 5200 mAh), a moc z jaką pracuje osiąga 2700 Pa. Odkurzacz pozwala na jednoczesne odkurzanie oraz mycie podłogi - został wyposażony w specjalną nakładkę mopującą. Nie musimy też martwić się o ciągłe opróżnianie pojemnika, bo zrobi to za nas stacja samoczyszcząca dołączona do zestawu o pojemności 3 l. Za precyzyjną i dostosowaną jazdę odpowiada system 30 czujników laserowych. Nie zabrakło oczywiście aplikacji mobilnej, która umożliwia zdalne sterowanie robotem, przygotowanie mapy i obserwację pracy robota w czasie rzeczywistym.

Philips Aqua 7000 XU7100/01

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Nowość od marki Philips - odkurzacz automatyczny wyposażony w szereg funkcji,w tym możliwość mycia podłogi oraz samooczyszczania. Wyróżnia się dużą siłą ssania, na poziomie 5000 Pa oraz wydajną baterią o pojemności 5200 mAh, która pozwala na pracę do 180 minut. Technologia nawigacji laserowej 360° (LiDAR) gwarantuje precyzyjną i bezpieczną jazdę oraz odpowiednie mapowanie każdej przestrzeni, bez pomijania kątów czy krawędzi ścian. Do dyspozycji mamy mop wibracyjny, który - jak podkreśla producent - jest w stanie wyczyścić najbardziej uporczywe plamy, bez rozmazywania. W zestawie znajdziemy również stację dokującą z funkcją opróżniania pojemnika na kurz. Wystarczy, że robot wróci do bazy, a zbiornik na zanieczyszczenia zostanie automatycznie oczyszczony. Co ważne, kurz zbierane jest do antyalergicznego worka, którego należy wymieniać po 30 dniach (oczywiście zależy to on rodzaju zabrudzeń i sposobu sprzątania). Nie zabrakło aplikacji mobilnej, za pomocą której możemy obsługiwać wszystkie funkcje robota z poziomu smartfona.

ECOVACS Deebot X1 Omni

ECOVACS Deebot X1 Omni

Deebot X1 Omni może pracować przez około 260 minut, tak więc jest to propozycja dedykowana dla właścicieli średnich i dużych mieszkań (pełne ładowanie zajmuje 390 minut). Pojemność zbiornika na kurz wynosi 0,4 litra, skąd zanieczyszczenia są automatycznie przenoszone do głównego pojemnika, a my nie musimy obawiać się o wyrzucanie odpadków po każdym cyklu. Tuż po zakończonym sprzątaniu, robot powraca do bazy OMNI typu All-in-One. Umożliwia ona oddzielenie czystej wody od ścieków, oczyszczenie nakładek, a nawet automatyczne napełnienie wodą. Efektem tego, robot nie wymaga od nas większej ingerencji. Przenoszenie nieczystości do głównego pojemnika (3 l) zajmuje około 10 sekund, a worek wystarcza nawet na około 60 dni.

ROIDMI Eva

Roidmi EVA

Roidmi Eva to model, który wyręczy nas zarówno w odkurzaniu, jak i mopowaniu. Laserowe skanowanie powierzchni wpływa bezpośrednio na dokładność pracy, a ssanie o mocy 3200 Pa zapewnia pożądaną skuteczność. Wyposażenie modelu w bazę umożliwia automatyczne opróżnianie pojemnika na kurz, a my możemy pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z wnętrza robota. Wśród czujników wyróżniamy m.in. sensor braku wody, który poinformuje o konieczności napełnienia płynem bazy czyszczącej. Wszelkie dane dotyczące stanu naładowania, zapełnienia worka na odpady i nie tylko, znajdziemy na czytelnym wyświetlaczu LED.

ROIDMI Eva to robot, który może uporać się z mopowaniem powierzchni domu, a to dzięki 4-calowym nakładkom mopującym. Poruszają się z prędkością 180 obr/min. i siłą nacisku 12 N.

Do kupienia w sklepie Media Expert.

Roborock S7 MaxV Ultra

Roborock S7 MaxV Ultra

Czas na reprezentanta od marki Roborock. Przenoszenie nieczystości po sprzątaniu to nie jedyny atut, albowiem w przypadku możliwego rozładowania, robot powróci do stacji, a gdy będzie wystarczająco naładowany, wznowi proces czyszczenia. Nad prawidłową trajektorią ruchu czuwają nowoczesne sensory takie jak czujnik odlegości, przeszkód, uskoku, krawędzi oraz antykolizyjny. Warto wspomnieć o samym procesie mopowania (do 300 m2 na jednym cyklu). Nawet jeśli w trakcie dojdzie do całkowitego opróżnienia pojemnika na wodę, zostanie on automatycznie napełniony. Wiele osób obawia się o skuteczność mycia podłóg przez robota, jednak i tu producent oferuje konkretne rozwiązania. Dedykowana nakładka wibruje do 3000 razy na minutę, za co odpowiada technologia soniczna.

iRobot Roomba i7+

iRobot Roomba i7+

Produktów od iRobot nie musimy przedstawiać, jednak funkcjonalność oraz stosowane technologie na przestrzeni lat uległy znacznym ulepszeniom. Gdy mowa o wersji i7+, robot wykorzystuje wiele precyzyjnych czujników, a w tym m.in. sensor akustyczny, antykolizyjny, optyczny, przeciw zaplątaniu się w kable, a nawet wykrywający zabrudzone miejsca. Zabrudzeń pozbywa się z użyciem szczotki bocznej oraz dwóm gumowym szczotkom głównym. Dzięki zaledwie 9,2 cm wysokości, bez problemu dotrze nawet do powierzchni pod meblami. Sterowanie za pomocą aplikacji to już żadne zaskoczenie, iRobot może być obsługiwany również poprzez mowę (Amazon Alexa oraz Asystnent Google). Model i7+ posiada Clean Base z funkcją automatycznego usuwania brudu, co pozwala zapomnieć o opróżnianiu pojemnika na nieczystości nawet do 60 dni.

Viomi Alpha 2 Pro

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Viomi Alpha 2 Pro to odkurzacz, który został wyposażony w cztery lasery i liniowy algorytm Lidar, a co więcej – rozpoznaje ponad 150 elementów wyposażenia domu. To sprawia, że mapowanie pomieszczenia może być naprawdę precyzyjne. Ale oczywiście głównym atutem tego modelu jest baza z systemem Auto-Dumping 2.0. Moc ssania w tym modelu to aż 4000 Pa. Posiadaczom dywanów spodoba się fakt, że robot – w chwili wjechania na ich powierzchnię – automatycznie zwiększy tryb pracy. Viomi Alpha 2 Pro jest kompatybilny z Google Assistant i Amazon Alexa, co umożliwia sterowanie głosem. Ale oczywiście możemy też pobrać na swój smartfon aplikację mobilną i zarządzać pracą robota w sposób zdalny.

Roboty sprzątające

Posiadanie robota sprzątającego w domu powinno czynić z nas szczęśliwców - a przynajmniej, w kontekście samych prac porządkowych i wygody. Aby zrozumieć sens, ideę rozwoju urządzeń sprzątających oraz dostrzec korzyści z nowoczesnych technologii, warto sięgnąć do historii. Pierwszy odkurzacz został stworzony w latach 60-tych XIX wieku - dumnie nazwany jako Whirlwind. Urządzenie było przełomowe, jednak stosunkowo nieprzyjazne w obsłudze. Do obsługi były potrzebne dwie osoby, a ciężar oraz rozmiar pozostawiał równie wiele do życzenia. Niemniej, zapoczątkowało to chęć pozbywania się kurzu i nieczystości w sposób dotychczas nieoczywisty. Wraz z początkiem XX wieku sławą okrył się elektryczny odkurzacz przenośny, którego pomysłodawcą był James Murray Spangler. Opatentowany wynalazek został odkupiony przez Williama Hoovera, a wraz z rozwojem i popularyzacją stawał się on coraz bardziej pożądanym sprzętem. Niestety nadal postrzeganym jako produkt wysoce luksusowy. Dumni zaś możemy być z Alfy, pierwszego polskiego odkurzacza z 1952 roku. Co zmieniło się przez dekady? Teoretycznie niemal wszystko, choć w istocie odkurzacze i roboty spełniają nadal tę samą potrzebę. Nie zaprzeczamy jednak, że poczucie czystości wzrosło. Co więcej, dzisiejsze urządzenia sprzątające są nie tylko funkcjonalne, ale i wygodne. Sprzątanie jest znacznie dogodniejsze niż kiedykolwiek wcześniej - nie wymaga od nas większego zaangażowania. Zatem wymówki o braku czasu i nieporządku musimy odstawić na bok.

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Źródło: Adobe Stock/Petro

Użyteczność robotów sprzątających

Roboty sprzątające to urządzenia, które pozwalają na kompleksowe wysprzątanie mieszkania stawiając na minimalne zaangażowanie człowieka. Chcesz wracać do domu pozbawionego zabrudzeń, zarazków, kurzu i niedokładnie umytych posadzek? Zostaw to robotom, nie muszą skupiać się na pracy, gotowaniu i opłacaniu rachunków, więc mogą zrobić to znacznie lepiej niż my sami. Jeśli postawimy na modele z funkcją mopowania, uporają się nie tylko z klasycznym odkurzeniem, ale również umyciem podłóg. Jest to możliwe dzięki wyprofilowanym nakładkom, za których pracę odpowiada wbudowany silnik. Pewne modele rotują z mocą 180 obr/min. - w tym zakresie nie jesteśmy w stanie im dorównać. Niemniej, to nie jedyny parametr, który odpowiada za precyzyjne mopowanie. Najnowocześniejsze, zaprojektowano w oparciu o technologię wibracji sonicznych (aż 3 tysiące ruchów na minutę).

Roboty sprzątające ze stacją czyszczącą - funkcjonalność

Na rynku możemy uszeregować powyższe sprzęty m.in. według funkcjonalności związanej z bazą. Część robotów jest zdolna do oczyszczania pojemnika na kurz, a najbardziej nowoczesne modele umożliwiają również automatyczne oczyszczanie mopa. Aby było to możliwe, model musi posiadać specjalną bazę przystosowaną do takowego procesu. Taka forma urządzenia wyręcza nas już nie tylko w odkurzaniu, mopowaniu, ale również oczyszczaniu! Dla przeciętnego użytkownika oznacza to, że nawet po sprzątaniu nie musimy robić nic więcej, aby przygotować robota do kolejnego cyklu. Niemal pełna automatyka wymagała od producentów wielu unowocześnień, ponieważ praca nie kończy się po dotarciu do bazy.

Na rynku pojawiają się urządzenia, które oczyszczają nakładki mopujące również w trakcie sprzątania - jest to m.in. Roidmi EVA, o którym przeczytasz w tym wpisie. Aby było to możliwe, baza musi być wyposażona w dwa zbiorniki - na brudną wodę oraz czystą. Spotkaliśmy się również z zastosowaniem systemu osuszania gorącym powietrzem, tuż po dokonaniu płukania mopa. Wszystko to, ma wpływać na osiągnięcie większego komfortu, mniejszą ingerencję w pracę, ale również użyteczność. Automatycznie oczyszczanie redukuje możliwość przedostawania się nieczystości do wnętrza i pozwala zachować nieskazitelny wygląd podłóg. Baza oczyszczająca zajmuje stosunkowo mało miejsca, tak więc zagospodarowania dodatkowej przestrzeni nie stanowi wyzwania.

Robot sprzątający z bazą czyszczącą - sprzęt, który sam po sobie sprząta? Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać

Źródło: Adobe Stock/tan4ikk

Czy warto zdecydować się na zakup nowoczesnych robotów sprzątających?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jest to zależne od potrzeb, oczekiwań oraz budżetu. Niestety jako że jest to swoista nowość, takowa funkcja została dotychczas zastosowana wyłącznie przez kilka firm, a ceny modeli są dość wysokie. Niemniej, płacimy za nasz komfort, który dla wielu - może być wart niemal każdych pieniędzy. Poza tym, warto śledzić na bieżąco oferty promocyjne, podczas których uda nam się zaoszczędzić. Jeśli nadal masz wątpliwości dotyczące zakupu, sprawdź za i przeciw.

Zalety

  • Dokładnie oczyszczanie nakładek bez naszej ingerencji
  • Brak konieczności samodzielnego ściągania i ponownego zakładania nakładek po każdym sprzątaniu
  • Robot jest zdolny do rozpoczęcia kolejnego cyklu pracy i oszczędność czasu
  • Urządzenie samoczynnie osusza nakładki

Wady

  • Wyższa cena, tylko najnowocześniejsze urządzenia posiadają funkcję automatycznego czyszczenia nakładek
  • Konieczność zagospodarowania miejsca na bazę
  • Mały wybór modeli, na ten moment tylko pojedyncze marki wprowadziły innowacyjne rozwiązanie

Może zainteresować Cię również: RTV Euro AGD: Sprawdziliśmy strefę okazji - to naprawdę warto kupić!


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: