Rosja zalegalizuje piractwo, aby złagodzić sankcje?

Do sieci wyciekł dokument, który pokazuje nam ciekawe informacje.

Fot. cottonbro/Pexels

Od samego początku napadu na Ukrainę Rosję dotykają sankcje od całego świata - branża IT również dołączyła do potępienia agresji. Jak się nietrudno domyślić, rosyjskie firmy korzystające z zachodnich technologii mają teraz duży problem. Kreml chce im pomóc i w związku z tym szykuje się do załagodzenia prawa autorskiego. A właściwie - jego likwidacji. Kommersant, dziennik starający się zachować niezależność, dotarł do dokumentów rządowych, w których proponowane są zmiany w przepisach gospodarczych. Podpunkty 6.7.2 i 6.7.3 mówią o oprogramowaniu.

A konkretnie wprowadzają zmiany w przepisach związanych z licencjami - po prostu wycofują kary i mandaty za takie praktyki. Dlatego można używać ich bez licencji. Po prostu - potrzebny firmie program, zamiast płacić za licencje ściąga go sobie z sieci i gotowe. Oczywiście będą pewne problemy - brak aktualizacji, pomocy technicznej, a także wsparcia, ale rdzeń oprogramowania będzie w pełni funkcjonalny. Czyli tak, jak ma to miejsce w przypadku zwykłego piracenia. Ponadto w przypadku oprogramowania SaaS (software as a service) oraz usług w chmurze piractwo nie pomoże.

Zobacz również:

  • Jak nauczyć się obcego języka? Z tymi aplikacjami spełnisz swoje postanowienia noworoczne
  • Elon Musk działa na korzyść Rosji
  • Sankcje branży IT na Rosję [AKTUALIZACJA]

Źródło: TechSpot