Satelitarny wymiar dźwięku

Walka o ujednolicony format dźwięku stosowanego w telewizjach cyfrowych na całym świecie trwa. Wszystko wskazuje jednak na to, że jesteśmy wciąż na początku drogi.

Ani spektakularne nadawanie dźwięku AC-3 (Dolby Digital) w satelitarnej emisji niemieckiego programu PRO-7, ani sporadyczne próby z nadajników DVB-T jeszcze wiosny nie czynią. Sama idea emisji wielokanałowego dźwięku towarzyszącego filmowi, a przede wszystkim koncertom - jakkolwiek szczytna, obecnie znajduje się poza centrum uwagi międzynarodowych specjalistów i komitetów normalizacyjnych. Świat TV cyfrowej pochłonięty jest walką o nowe tereny, np. o to, czy Brazylia przystąpi do europejskiego DVB-T (Digital Video Broadcast Terriestrial) czy do amerykańskiego ATSC (Advanced Television Systems Committee). W samej platformie DVB - nieważne, kablowej czy naziemnej - trwa gorączkowe ustalanie parametrów wspólnej platformy MHP (Multimedia Home Platform).

Na konwencjach AES (Audio Engineering Society) trwają zawzięte dyskusje nad formatami dźwięku. Producenci sprzętowi w Montreux, Amsterdamie podczas IBC (International Broadcasting Conference) czy też na amerykańskich NAB (National Association Of Broadcasters) demonstrują nowe propozycje hard- i softwarowe, a łagodny lobbing Dolby'ego trwa nadal. Efekt - niemal cała produkcja płyt DVD opatrzona jest dźwiękiem AC-3, a nadawcy od Ameryki po Australię zafascynowani są tą techniką.

Analogowy A2 oraz NICAM 728

W naszych domach znajdują się tysiące odbiorników TV oraz magnetowidów - szczególnie wyższej klasy - z wbudowanym dekoderem A2, czasami nazwanym (jak w moim Panasonicu NV-90) German Stereo. Niestety, jest to pozostałość po wprowadzonym niemal 20 lat temu w Niemczech systemie stereofonii, określanym jako Akustik Zwei (stąd A2). Był to analogowy system, który nie tylko w Europie zdobył znaczną popularność, ale powszechna cyfryzacja sprzętu oraz rozwój konkurencyjnego NICAM spowodowały jego stagnację.

Niemniej jednak jest używany w dalszym ciągu - głównie w programach satelitarnych oraz w sieciach kablowych. Schyłek A2 nastąpił przede wszystkim z powodu niemożności rozwoju formatu (brak dodatkowych informacji i np. efektów wielokanałowych). Nie bez znaczenia była też niska jakość dźwięku - mała dynamika i niewystarczające pasmo akustyczne, nawet jeżeli uwzględnimy fakt, że słuchano go głównie (i nadal się tak czyni) na głośnikach wbudowanych w telewizor. Na pamiątkę zostały liczne nagrania - z reguły na VHS. Nowy system NICAM także ma ograniczenia, a podstawowymi są: dwukanałowość i brak przenoszenia dodatkowych informacji - mimo że jest to system cyfrowy.