Serwis OdSiebie.com zamknięty. Administratorzy zatrzymani przez policję!
-
- 03.11.2009, godz. 16:41
Na wniosek wrocławskiej prokuratury został zamknięty popularny serwis społecznościowo-hostingowy OdSiebie.com. Jego administratorzy zostali zatrzymani prze policję.
Portal OdSiebie.com został założony przez 21-letniego mieszkańca Wrocławia, Łukasza Ć., w połowie 2007 roku. Cieszył się on dużą popularnością internautów, którzy za jego pomocą mogli m.in. wymieniać różne pliki.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu poinformowała właśnie, że zatrzymała administratorów serwisu. Z informacji podanych przez Radio Wrocław wynika, że postawione zostały im zarzuty dotyczące złamania praw autorskich. Różne źródła twierdzą również, że w mieszkaniu Łukasza Ć. policjanci zabezpieczyli 200 płyt CD oraz 4 dyski twarde z nielegalnymi treściami.
Szczegóły dotyczące sprawy, jak zapewnia KWP, powinniśmy poznać jutro:
"Administratorzy jednego z portalu zostali zatrzymani. Szczegóły dotyczące tej sprawy omówione zostaną na konferencji w Zespole Prasowym KWP we Wrocławiu 4 listopada 2009 r. o godz. 10.00.
Serdecznie zapraszamy."
Zapraszamy też do zapoznania się z materiałem wideo, w którym założyciel serwisu odpierał we wrześniu zarzuty o piractwo:
KWP we Wrocławiu zamieściła informację prasową, w której czytamy m.in.:
"Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali dwóch mieszkańców Wrocławia w wieku 21 i 41 lat, podejrzanych o paserstwo nielegalnych plików i programów.
Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że straty jakie spowodowali sprawcy są nie mniejsze niż 250 tysięcy złotych. Podczas przeszukania miejsc zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację, przenośne dyski pamięci, płyty z pirackim oprogramowaniem oraz komputer. Na poczet przyszłych kar zajęty został również samochód osobowy o wartości ok. 30 tysięcy złotych.
Policjanci ustalili, że mężczyźni przygotowywali się do rozszerzenia swojej działalności. Po zatrzymaniu osób portal został przez funkcjonariuszy zablokowany. Okoliczności tej sprawy bada policja i prokuratura.
Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat."