Smartfony z elastycznymi ekranami pojawią się za kilka miesięcy. To praktycznie jest już pewne

Firma LG Display poinformowała oficjalnie, że w czwartym kwartale tego roku uruchomi masową produkcję elastycznych wyświetlaczy.

"Zakończyliśmy rozwój naszych pierwszych elastycznych wyświetlaczy. Uruchomimy ich masową produkcję w czwartym kwartale tego roku. Będzie przy nich stosowana technologia cięcia szkła generacji 4,5 na panelach OLED. Dążymy do osiągnięcie miesięcznej zdolności produkcyjnej na poziomie 1200 arkuszy" - powiedział przedstawiciel firmy dziennikowi Korea Times.

Zobacz również:

• W sieci pojawiły się kolejne informacje na temat Motoroli RAZR 2023 i przyznam, że sam już nie wiem co mam o niej myśleć

Ekrany takie, które są nie tylko elastyczne, ale również nie musimy się bać o ich stłuczenie, pomóc mają w ożywieniu rynku poprzez wzbogacenie go innowacyjnymi smartfonami. Zgodnie z deklaracjami LG Display, zainteresowani są nimi najwięksi producenci.

Kto?

Po informacji podanej przez LG Display mamy jednego pewniaka, czyli firmę LG, która pod koniec kwietnia przy okazji prezentowania wyników finansowych zapowiedziała, że zamierza wprowadzić na rynek pierwsze smartfony z elastycznymi ekranami jeszcze w tym roku.

Nad urządzeniem takim pracuje już też Samsung. Ponadto od miesięcy spekuluje się również, że elastycznym ekranem może dysponować iPhone 6.

Jak będzie wyglądał taki smartfon?

Oczywiście nie może tutaj, póki co, być mowy o prawdziwie elastycznym smartfonie. Barierą obecnie nie do pokonania jest bowiem akumulator.

Pierwsze smartfony korzystające z elastycznych ekranów same w sobie nie będą więc posiadały takiej zdolności. Możliwe jednak będzie budowanie cechujących się niesamowitym designem urządzeń, których ekrany będą je "owijały". Widać to na przykładzie koncepcyjnego iPhone'a 6:

Wydaje się, że wkrótce na rynku faktycznie zarysuje się nowy trend, w którym chcąc, czy nie chcąc, najwięksi producenci będą musieli zaistnieć.