Sony Ericsson Xperia Play - pierwsze wrażenia
-
- 20.04.2011, godz. 12:02
Work smart, play hard - tak Sony Ericsson reklamuje swój dedykowany smartfon do grania - Xperia Play. Mieliśmy okazję przyjrzeć się mu bliżej. Czy warto interesować się połączeniem przenośnej konsoli i telefonu z Androidem? Odpowiedź poniżej.

Na codzień Xperia Play wygląda jak zwykły smartfon
Polecamy:
Zobacz też:
- HTC Sensation - multimedialny "supertelefon"
- Dwa rdzenie i 2 GHz, czyli nowy CPU Samsunga dla smartfonów
- HTC Sense 3.0 nie dla wszystkich

Prawy bok urządzenia skrywa znane z padów przyciski "L" i "R"
Zamiast niej znajduje się tam znany wszystkim graczom PlayStation pad z przyciskami i dotykowymi wersjami "analogów".
Zobacz również:
Podczas oficjalnej polskiej prezentacji urządzenia mieliśmy okazję zapoznać się z nim bliżej, a nawet sprawdzić się w mini-turnieju gry Asphalt 6.
Pierwsze co rzuca się w oczy to duży, 4-calowy wyświetlacz pojemnościowy oraz samo wykonanie smartfonu. Xperia Play jest zaskakująco lekka jak na urządzenie z wysuwanym padem do grania. Niektórzy mogą rzec nawet, że zbyt lekka.
Podczas intensywnego grania urządzenie trzeba mocno trzymać by energicznym przyciśnięciem klawisza nie przeważyć go.
Konsola + smartfon = Xperia Play
Skoro już o przyciskach mowa to trzeba przyznać, że Xperia Play spisuje się na medal. Po ich wysunięciu smartfon zamienia się w przenośną konsolę do grania z prawdziwego zdarzenia.
W oczy od razu rzucają się znane z padów PlayStation dwie grupy po cztery przyciski. Prócz tego do dyspozycji gracza oddano 3 malutkie przyciski funkcyjne, dwa "analogi" w formie paneli dotykowych oraz przyciski "R" i "L" umiejscowione standardowo w górnej części "pada".
Przyciski sprawują się nadspodziewanie dobrze. Pracują z lekkim, ale wyczuwalnym oporem, a ich rozmieszczenie jest na tyle dobre, że granie nie sprawia żadnych trudności.
Jedynie klawisze "R" i "L" zdają się chodzić z nieco zbyt dużym oporem i są zbyt mało wyczuwalne. To drugie szczególnie przeszkadza bowiem po wysunięciu klawiatury tamte przyciski nikną nam z oczu, będąc tuż pod wysuniętym ekranem.
Zabawa
Xperia Play spisuje się nad wyraz dobrze podczas grania. Z racji urządzonych przez Sony Ericsson "zawodów", najdłużej mieliśmy okazję pograć w nową gre GameLoft czyli Asphalt 6: Adrenaline. Szybkie, arcade’owe wyścigi stały się jeszcze bardziej dynamiczne i grywalne, szczególnie w trybie multiplayer.
Gra prezentuje się nieco lepiej niż w wersji na iPhone’a. Zdaje się, że to sprawka mocnego procesora i lepszego renderowania tekstur.
Szkoda tylko, że w urządzeniu zabrakło wielordzeniowego APU, które wedle zapowiedzi innych producentów jeszcze w tym roku pojawi się w większości modeli smartfonów i tabletów. Obecność np. układu NVIDIA Tegra 2 wydawałałaby się lepszym posunięciem.