Steve Jobs wyróżniony przez "Financial Times" i Baracka Obamę

Tytuł Człowieka Roku 2010 zostaje w branży IT. Po twórcach Facebooka i Wikileaks, przyszedł czas na prezesa Apple, którego uhonorował tym wyróżnieniem "Financial Times". Decyzję dziennika poparł m.in. prezydent USA - Barack Obama.

Brytyjski dziennik uznał, że wydanie iPada (styczeń 2010) to prawdziwy przełom w historii technologii i firmy Apple. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu iPad oficjalnie pojawił się w Polsce.

Wcześniej, Steve Jobs znalazł się już na szczycie listy 10 najważniejszych osób ze świata współczesnych technologii. Doceniono wtedy, że prezes Apple jest uosobieniem firmy i pierwszym prawdziwym geniuszem epoki technologicznego stylu życia.

Zobacz również:

Steve Jobs urodził się w San Francisco w 1955 r. W wieku 21 lat wraz ze swym kolegą Stevem Woźniakiem założył firmę Apple, znaną później z komputerów Apple II i Apple Macintosh. Po odejściu z Apple w roku 1985 był m.in. właścicielem studia Pixar.

Po jego powrocie w 1997 r. Apple znów zaczęło się rozwijać. Głównie dzięki pomysłom Jobsa, takim jak: iMac, iPody i iPhone.

W środę, o prezesie Apple w Białym Domu mówił Barack Obama. Powiedział, że cieszy się z kogoś takiego jak Jobs, który stworzył dwa lub trzy rewolucyjne produkty i jest teraz bogaty - dodał też - Jobs to spełnienie amerykańskiego snu i zachęta dla innych.

Kto Waszym zdaniem, najbardziej zasłużył na miano Człowieka Roku? Mark Zuckerberg, Julian Assange, Steve Jobs, a może ktoś inny? Napiszcie koniecznie w komentarzach.