Tak lepiej zabezpieczysz swoje nagie zdjęcia na iCloud przed atakiem hakerów
-
- 03.09.2014, godz. 14:07
Klienci Apple chcący się bardziej zabezpieczyć przed atakiem hakerów powinni skorzystać z dwustopniowej weryfikacji konta Apple ID.
Ostatnie badania pokazują, że znaczna część społeczeństwa robi sobie zdjęcia nago, lub podczas seksualnych igraszek. Niestety niewiele osób ma świadomość, że takie materiały mogą wpaść w niepowołane ręce, tym bardziej, jeżeli korzystają z chmury, czyli serwerach oferujących tego typu usługi firm. Z pewnością jednak ostatni skandal z wyciekiem pornograficznych zdjęć hollywoodzkich gwiazd (m.in. Jennifer Lawrence, czy Kirsten Dunst) spowodują, że internauci ostrożniej zaczną wykorzystywać chmurę i bardziej przyłożą się do zabezpieczenia własnej prywatności zaczynając chociażby od stosowania silniejszych haseł.
Dwustopniowa weryfikacja
Tyczy się to wszelkich usług, w tym również usługi iCloud, która zdaniem Apple niesłusznie podejrzewana jest o otwarcie furtki dla hakerów, dzięki której mogli zdobyć kompromitujące zdjęcia gwiazd. Amerykańska firma przekonuje, że winę częściową ponoszą również gwiazdy, które stosowały zbyt słabe hasła. Zaleca przy tym użytkownikom, aby zdecydowali się na skorzystanie z dwustopniowej weryfikacji konta Apple ID (wiele usług innych firm również na to pozwala).
Zobacz również:
- Najlepsze gry i aplikacje dla dzieci na iPhone'a i iPada. Nauka i zabawa na wyciągnięcie ręki
- Oto, jak skonfigurować wszystkie funkcje iCloud+ w iOS 16
"Dwustopniowa weryfikacja to funkcja stanowiąca dodatkowe zabezpieczenie konta Apple ID, stosowana po to, aby nikt niepowołany nie mógł uzyskać dostępu do konta lub używać konta, nawet jeśli zna hasło." - czytamy na stronie Apple.
Czy trudno skonfigurować dwustopniową weryfikację? Nie. W przypadku Apple sprowadza się to do kilku kroków:

Konfiguracja dwustopniowej weryfikacji konta Apple ID
Wszystkie odpowiedzi na pytania związane z tym rozwiązaniem znajdziecie na stronie Apple.
Mój strumień zdjęć
Pozytywnie ocenianym przez klientów Apple rozwiązaniem, lecz po wspomnianej aferze z pewnością budzącym wśród wielu z nich pewne obawy, jest funkcja Mój strumień zdjęć. Zdjęcia z folderu Mój strumień zdjęć są bowiem przechowywane na serwerze usługi iCloud przez 30 dni.
Osoby, które dojdą do wniosku, że pomimo fajnej funkcjonalności opisanego rozwiązania wolą jednak postawić na zwiększenie swojej prywatności, zachęcam do przejścia na stronę Apple, gdzie dowidzą się m.in., jak usunąć zdjęcia, czy jak wyłączyć Mój strumień zdjęć.