Technologie, które odeszły w 2021 roku
-
- 20.12.2021, godz. 11:23
Rok 2021 przechodzi do historii, czas więc na podsumowanie, które technologie nie przetrwały tego okresu. Trzeba przyznać, że jest ich wiele, choć nie wszystkie były popularne w naszym kraju.
Przez pierwszą połowę 2021 roku odczuwaliśmy skutki pandemii z 2020-go, a następnie świat technologii zaczął powoli wkraczać na właściwe tory. Zdarzyło się kilka przesunięć premier, ale zasadniczo zmiany nie były jakoś bardzo odczuwalne. Niektóre dotyczyły tylko wybranych rejonów świata, inne miały zasięg globalny. Technologie, które odeszły, były zazwyczaj przestarzałe i raczej mało kto będzie odczuwać ich brak. A jakie to technologie? Po kolei.
W styczniu Netflix wycofał się ostatecznie z pomysłu udostępniana streamingu na urządzenia New Nintendo 3DS, New Nintendo 3DS XL, New Nintendo 2DS XL, Nintendo 3DS, Nintendo 3DS XL, Nintendo 2DS, Wii U Deluxe oraz Wii U Basic. Ze sklepu eShop zniknęła aplikacja Netflix, a całkowity koniec wsparcia nastąpił pół roku później, 30 czerwca 2021 r. Styczeń to także koniec Amazon Pantry - serwisu Amazona, który zajmował się regularnym dostarczaniem produktów spożywczych do abonentów.
Zobacz również:
- Sprawdź najlepsze darmowe oraz przecenione aplikacje na smartfony z Androidem [01.04.2023]
- Apple Watch Ultra oraz iPhone 14 Pro na promocji! Amazon zaskakuje wiosennymi ofertami
- Czy wiesz, że Windows 11 Cię szpieguje? Pokazujemy, jak to powstrzymać
Na tym nie koniec - Google ostatecznie zamknęło Project Loon, który miał dostarczać internet za pomocą przekaźników umieszczonych na balonach. Gigant uznał chyba, że rywalizacji ze Starlinkami mu się nie opłaci. Zaś w internecie cichaczem została zamknięta strona Tucows. Przed ponad 25 lat istnienia można było znaleźć tam legalne oprorgamwoanie freeware, dema i triale (jak u nas w dziale Download).

Project Loon. Foto: Google
Luty to po raz kolejny Google. Gigant zadecydował o ostatecznym zamknięciu projektu Stadia. Niestety, zarówno dla graczy jak i producenta okazał się on rozczarowaniem. Marzec to z kolei koniec wsparcia przez Apple dla pierwszej generacji HomePodów oraz iMac Pro. Pierwszy miesiąc wiosny przyniósł koniec linii Logitech Harmony Elite - pilotów do zdalnej kontroli, które można było dowolnie konfigurować. Nigdy nie zdobyły sobie jakiegoś większego uznania, nic zatem dziwnego, że producent postanowił przenieść siły i środki w inne urządzenia. W kwietniu również nastąpiła pewna zmiana w systemach Windows - ale mało kto ją zauważył.
O co chodzi? Otóż stara wersja przeglądarki Edge, korzystająca z autorskiego silnika Microsoftu, została zastąpiona automatycznie przed edycję opartą na Chromium.

Stare logo Edge. Fot: Microsoft
W połowie kwietnia LG podjęło decyzję o zaprzestaniu produkowania smartfonów biznesowych. Producent nie wytrzymał na tym polu konkurencji z takimi rywalami, jak Samsung czy Apple. Zamiast tego skupił się na robotyce, smart home i innych dziedzinach IT. A koniec tego miesiąca to zniknięcie aplikacji zakupowej Google w wersjach dla iOS oraz Androida. Korzystał z niej ktoś? No właśnie.
W maju mieliśmy okazję pożegnać kilka globalnie znanych rozwiązań. Najbardziej rozpowszechnione to Windows 10X - odchudzona wersja systemu, która została porzucona na rzecz rozwoju Windows 11. Wielu użytkowników było tym faktem mocno rozczarowanych, ponieważ 10X prezentował się bardzo udanie. Druga znana usługa to LiveLeak - serwis pokazujący materiały wideo bez cenzury. Po piętnastu latach działania właściciele zdecydowali o jego końcu, gdyż jak stwierdzili: "internet się zmienił".

Windows 10X. Foto: WindowsLatest
W samych Stanach Zjednoczonych zakończyła z kolei żywot usługa Yahoo Answers, czyli miejsce, gdzie można było znaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Od momentu debiutu w 2005 roku nie zdobyło sobie jednak popularności, a konkurencja ze strony Google czy Reddita zrobiła swoje. Ogólnie samo Yahoo ogólnie cienko przędzie, a nowy właściciel - Verizon - nie ma żadnych pomysłów na rozruszanie danego giganta internetu.
Czerwiec to z kolei nie tylko lato, ale również koniec darmowej przestrzeni w Zdjęciach Google oraz Dokumentach. Zamiast tego otrzymaliśmy po 15 GB przestrzeni plus możliwość wykupienia dodatkowej za niewielką opłatą. Z kolei w lipcu Twitter zlikwidował Fleets - odpowiednik Stories w innych serwisach. Funkcja ta pozwalała na tworzenie krótkich, 15-sekundowych klipów wideo o ograniczonym czasie istnienia. Opcja ta istniała niecałe pół roku. Kolejny miesiąc to zamkniecie podobnej usługi LinkedIn - o nazwie Stories. Tutaj porażka była spowodowana tym, że po pierwsze - użytkownicy tego serwisu nie lubią znikających wiadomości, a po drugie - służy on do kontaktów zawodowych, a nie filmików rozrywkowych. Okazał się więc nieporozumieniem.

Bluetooth Google Titan Security Key. Foto: PC Mag
A zdarzyło Ci się słyszeć o Bluetooth Titan Security Key? To rozwiązanie miało dawać dodatkową warstwę zabezpieczeń przy uwierzytelnianiu dwuskładnikowym, jednak wersja ta została zastąpiona przed edycję NFC. Google zlikwidowało również w sierpniu Android Auto for Phone Screens - czyli funkcję pozwalającą na podpięcie smartfona z Androidem do komputera pokładowego. A zlikwidowano dlatego, że ma stać się integralną częścią systemu Android 12.
Mniej interesujące jest zamknięcie Primephonic. Był to serwis streamingowy z muzyką poważną, który działał przez lata, aż wykupiło go Apple. A następnie... zamknęło i ogłosiło plany stworzenia osobnej aplikacji stremingowej, która "będzie łączyć najlepsze cechy Primephonic z nowoczesnym interfejsem oraz nowymi możliwościami".
Z godnych uwagi "końców" we wrześniu warto odnotować zamknięcie XTube. Serwis ten był agregatem filmów dla dorosłych z innych serwisów, a jego zamknięcie zostało wymuszone sądownie przez właścicieli praw autorskich do materiałów, które były tam publikowane. Miesiąc później Apple zdecydowało o usunięciu Touch Bar-a ze swoich urządzeń, zaś zamiast tego wprowadzono klawisze funkcyjne. Tymczasem w Chinach został zamknięty LinkedIn - powody tego prezentowano dość mętnie, więc podejrzewamy, że Microsoft nie zniósł tamtejszej cenzury.

Foto: LinkedIn
W listopadzie pozostajemy w Chinach, gdzie została zamknięta lokalna edycja gry Fortnite. Ale ten miesiąc to także zmiany globalne. Pierwsza - Facebook wyłączył system rozpoznawania twarzy. Druga - You Tube usunęło licznik przy "Nie podoba mi się". Trzecia - Instagram usunął funkcje Threads. Czwarta - Spotify wycofał opcję Car View. Jednym słowem - działo się.
A obecnie? Grudzień przyniósł nam trzy końce - Firefox Lockwise, strony Alexa.com oraz paska narzędziowego Google (Google Toolbar). Nie ma żadnych zapowiedzi, aby coś zostało zakończone jeszcze w grudniu, dlatego można uznać, że to na tyle. A czyj koniec przyniesie 2022 rok? Wszystko przed nami.
Źródło: PC Mag







