Telewizja interaktywna - teraz w Polsce
-
- Krzysztof Pietrzak,
- 30.06.2006, godz. 15:22
Telewizja interaktywna, Video on Demand, wirtualne magnetowidy, Pay-Per-View, High Definition to usługi, których wielu telemaniaków zazdrości krajom zaawansowanym technologicznie. Gdzie nam do Korei, w które większość kanałów nadawanych jest w wysokiej rozdzielczości. Gdzie do Stanów Zjednoczonych, w których programy na życzenie są standardem nawet w zwykłych sieciach kablowych. Polski telewidz skazany jest w zasadzie na to samo od lat 70 tych. Po prostu, zwykła telewizja, sztywne ramówki. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach sytuacja drastycznie się zmieni a rynek usług telewizyjnych w Polsce wreszcie zacznie przypominać to, do czego mieszkańcy Azji, Ameryki i Europy Zachodniej przyzwyczajeni są już od dawna.

Prognozy Gartnera zakładają, że do końca bieżącego roku 3,3 mln domostw w Europie Zachodniej będzie korzystało z usług IPTV. W ciągu następnych czterech lat liczba ta ma się zwiększyć o 13,4 mln. Wraz z rozwojem i popularyzacją telewizji internetowej systematycznie będą także wzrastać przychody operatorów. Analitycy Gartnera przewidują, że w 2010 roku wyniosą one, tylko z tego tytułu, 3 mld Euro (obecnie 336 mln Euro). Oferowane usługi będą w istotny sposób konkurować z istniejącymi na rynku rozwiązaniami typu Pay TV czy naziemnymi, darmowymi programami FTA (Free-To-Air). Czy tak samo będzie w Polsce?

Wakacje 2006 - początek wielkich zmian?
19 czerwca Telekomunikacja Polska wprowadziła nową usługę videostrada tp umożliwiającą odbieranie cyfrowej telewizji przez gniazdko telefoniczne (i oczywiście dekoder set-to-box). Jesienią zapowiedziano start nowej cyfrowej platformy ITI. Niedługo Netia, kojarzona dotychczas z usługami telefonicznymi i dostępem do Internetu, wprowadzić ma swoją wersję interaktywnej telewizji. W jakich barwach jawi się przyszłość poszczególnych rozwiązań? Wydaje się, że będzie ciekawie. Chociaż płatne dodatkowo usługi zapowiadane są na początek przyszłego roku, być może wprowadzone zostaną wcześniej. Sprzedawana już pilotażowo w Warszawie i okolicach videostrada na razie oferuje jedynie dostęp do zwykłych programów telewizyjnych ale rzecznik prasowy grupy TP, Jacek Kalinowski, zapewnia, iż trwają intensywne prace nad rychłym udostępnieniem klientom filmów na żądanie, płatnych programów w systemie Pay-Per-View, wirtualnej wypożyczalni gier czy możliwości nagrywania dowolnych programów przy pomocy wirtualnego magnetowidu. (patrz Videostrada TP: megahit czy niewypał wszech czasów).

Set-top-box czyli dekoder videostrady TP
Artykuł zaktualizowaliśmy o wypowiedzi Arnauda de Villeneuve, prezesa zarządu spółki CANAL+ Cyfrowy oraz Jacquesa Aymar de Roquefeuila, Dyrektora Zarządzającego spółki.
Artykuł zaktualizowaliśmy o rozmowę z Joanną Pasynkiewicz z firmy ASTER. Znajduje się ona na drugiej stronie tekstu.