Test: najlepsze programy Internet Security
-
- Michał Stępień,
- 19.03.2010, godz. 09:34

Obecnie niemal każdy czołowy pakiet zabezpieczający oferuje mechanizm sprawdzania reputacji stron internetowych, chroniąc przed odwiedzaniem podejrzanych witryn.
Outpost Security Suite Pro 2009 to przedstawiciel starszej generacji pakietów, co widać po skromnym wyposażeniu dodatkowym. Określenie Pro w nazwie zobowiązuje - interfejs programu przypadnie do gustu zaawansowanym użytkownikom. Jest tu co ustawiać. Użytkownik może w prosty sposób zmieniać poziomy czułości skanera, antyspamu i zapory sieciowej. Ciekawie prezentuje się również funkcja blokowania wyświetlania różnych danych przekazywanych na stronach WWW - można w ten sposób zdefiniować np. hasło, które nie powinno nigdzie zostać podane.
Zobacz również:
- Recenzja: pCloud Pass - nie tylko menadżer haseł, ale również pomocnik
- Wirus w systemie. Oto 15 oznak jego obecności
ESET Smart Security 4.0 to pakiet producenta popularnego programu antywirusowego NOD32. Jednak to, co sprawdza się w przypadku antywirusa, czyli dobra skuteczność połączona z podstawowym zestawem funkcji, to jednak za mało na pakiet typu Internet Security.
Program oferuje bogaty zbiór ustawień modułu antywirusowego i antyspyware, zapory sieciowej i ochrony przed spamem. Ciekawym narzędziem jest SysInspector, który pozwala na zapisywanie bieżącego stanu komputera. W połączeniu z rozbudowanym modułem dziennika daje to dużą kontrolę nad zmianami w systemie, które mogłyby być wynikiem instalacji złośliwego oprogramowania. Zawodzą natomiast stosunkowo skąpe możliwości konfiguracji ochrony przed niebezpiecznymi stronami WWW.
Kto zwyciężył
W teście zwycięzcą okazał się pakiet BitDefender Internet Security 2010. Oferuje on komplet niezbędnych funkcji wzbogaconych o ciekawe dodatki, takie jak szyfrowanie plików, za bardzo przystępną cenę.
Zasłużone drugie miejsce zdobył Kaspersky Internet Security 2010. Zadecydowała o tym nie gorsza od BitDefendera funkcjonalność, plus obecność takich narzędzi jak wirtualna piaskownica czy klawiatura ekranowa. Producent życzy sobie jednak za takie możliwości więcej pieniędzy od potencjalnego nabywcy.
Trzecie miejsce na podium zajął Norton Internet Security, który w nowej odsłonie na rok 2010 jest programem mniej zasobożernym i prostszym w użyciu. Nie bez znaczenia jest także obecność dodatków wspomagających przeglądanie stron WWW, które oceniają ich wiarygodność i pomagają w bezpiecznym przechowywaniu haseł.

Zestawienie pakietów Internet Security
Na końcową ocenę w teście wpływały cztery oceny składowe za możliwości, łatwość używania, współczynnik cena / możliwości oraz wygląd.
Możliwości to najważniejsza cecha pakietu zabezpieczającego, szczególnie za cenę przekraczającą średnio 100 zł za licencję na jedno stanowisko. Stąd największa waga tej kategorii - 50% oceny końcowej.
Łatwość używania - nie ma chyba żadnego innego komercyjnego oprogramowania, które tak często doświadczałoby zmian interfejsu. Tylko nieliczne z testowanych programów zachowują od lat ten sam układ funkcji, producenci pozostałych wciąż eksperymentują. Nie zawsze z korzyścią dla użytkownika, przez co zdarzają się trudności z odnalezieniem konkretnych funkcji. Tej kategorii nadaliśmy wagę 30% oceny ogólnej.
Współczynnik cena / możliwości ma duże znaczenie, ponieważ oprogramowanie zabezpieczające kupuje się z reguły tylko na rok. Potem każdego czeka kolejny wydatek na nową licencję. Tym lepiej, że niektórzy producenci zdecydowali się na sprzedawanie swojego oprogramowania od razu w wersjach na trzy stanowiska - w sam raz do domu, gdzie jest kilka komputerów. Ta kategoria przesądziła o 10% oceny ogólnej.
Wygląd aplikacji nie decyduje w tak dużym stopniu o jej zakupie, nie można go jednak pomijać. Stąd waga 10% oceny końcowej.