To nie science-fiction. Trwają prace nad tym, aby SI odczytywała... myśli

Zaczęło się od grafiki i generowania tekstów, skończy na... no właśnie - na czym?

Fot.: H Tur via Midjourney

Już przywykliśmy do tego, że z Chat-GPT można sobie podyskutować, a inne sztuczne inteligencje wygenerują nam praktycznie dowolne grafiki. Jak się okazuje, to tylko początek ich zaprzęgania do zadań, które wcześniej mogły występować jedynie na łamach powieści science-fiction. Takie właśnie zadania to między innymi odczytywanie ludzkich myśli. Pracuje nad tym zespół naukowców z University of Texas w Austin, a swoje najnowsze prace opublikowali w periodyku Nature Neuroscience.

Prace rozpoczęły się od modeli sztucznej inteligencji podobnych do tych, z których korzystają ChatGPT, Bing Chat oraz Bard. Zmieniono je jednak znacznie, gdyż i cel mają inny. Ochotnicy słuchali godzinami podcastów, a podczas tej czynności aktywności ich mózgów były mierzone za pomocą skanera fMRI (funkcjonalny rezonans magnetyczny). Sztuczna inteligencja na podstawie zmian zachodzących w aktywności starała się "zdekodować" myśli, a następnie przedstawić je w formie tekstu. Co zasługuje na uwagę - do kontaktu na linii człowiek-maszyna nie był potrzebny żaden interfejs, wszczepy czy inne modyfikacje cielesne.

Zobacz również:

  • Sztuczna inteligencja wkracza do Opery. Wzbogaci Twoje życie online
  • Bard nie będzie dostępny w Unii Europejskiej! Dlaczego?
To nie science-fiction. Trwają prace nad tym, aby SI odczytywała... myśli

Fot.: H Tur via Midjourney

W jednym z tego typu treningów uczestniczka słuchała, jak w podcaście ktoś mówi: "nie mam jeszcze prawa jazdy". Jej myśli zostały podsumowane przez SI: "nie zaczęła jeszcze uczyć się jazdy samochodem". Podczas słuchania opisu: "Nie wiedziałem, czy krzyczeć, płakać, czy uciekać, dlatego powiedziałem: zostawcie mnie w spokoju", myśli słuchaczki zdekodowano jako: "zaczęła krzyczeć i płakać, a następie powiedziała: mówiłam, żeby zostawić mnie w spokoju". Cóż, bardzo to nieprecyzyjne, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z bardzo wczesnymi modelami, które wciąż będą szkolone.

Badania tego typu nie mają na celu stworzenia robotów-telepatów czy innych konstrukcji rodem z s-f. Powstają z myślą o pomocy dla osób, które ze względów medycznych nie są w stanie komunikować się z otoczeniem w normalny sposób.

Źródło: Neowin


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: