To się musiało stać. Pierwszy samochód Xiaomi w drodze! Kiedy debiut?
-
- 30.03.2021, godz. 11:44
Do sieci wyciekło najnowsze oświadczenie prasowe Xiaomi. Wynika z niego, że firma angażuje się w produkcję aut elektrycznych. Kiedy możemy spodziewać się pierwszego modelu? Na jakie auto możemy liczyć?
To się musiało stać. Xiaomi po niespełna 11 latach swojej obecności na rynku stało się jedną z największych firm technologicznych na świecie. Jako, że chińska firma produkuje już wszystko począwszy od smartfonów i komputerów przez sprzęt RTV i AGD, aż po różnego rodzaju akcesoria, kwestią czasu było wejście do branży automotive.

Płyta podłogowa auta elektrycznego
Źródło: PCWorld.com
Najnowsze oświadczenie prasowe z 30 marca 2021 roku informuje, że Xiaomi zabiera się za produkcję inteligentnych pojazdów elektrycznych. Co to oznacza dla branży motoryzacyjnej?
Zobacz również:
- Masz smartfon marki Xiaomi? Sprawdź, co czeka Cię po najnowszej aktualizacji systemu [01.04.2023]
- Prześwietliliśmy temat samochodów elektrycznych - zobacz co warto wiedzieć!
Wszystko wskazuje na to, że Xiaomi podobnie, jak Apple będzie jedną z pierwszych firm technologicznych, który wyprodukują własne pojazdy.
Z dokumentu nie wynikają żadne szczegóły. Wiadomo jedynie, że na przestrzeni najbliższych 10 lat firma inwestuje 10 miliardów dolarów w rozwój swojego elektrycznego pojazdu.
Breaking news: Xiaomi entering Smart Electric Vehicle business???????? pic.twitter.com/ftWGITI8X7
— Agatha Tang (@aggasaurus) March 30, 2021
Obecnie nie wiemy jak wyglądać będzie Xiaomi Car, do jakiego segmentu będzie należeć oraz co najważniejsze czy Xiaomi kupi płytę podłogową od konkurencji czy zbuduje swój pojazd od zera. Pewne jest, że firma z pewnością będzie chciał konkurować z pojazdami od Apple oraz Tesli.
Znamy charakter Xiaomi, więc wiemy, że pojazd z pewnością będzie bardzo tani. Niestety podobnie jak większość sprzętów najpierw pojawi się w Chinach.
Więcej informacji o pojeździe pojawi się w najbliższych miesiącach. Premiera pierwszego pojazdu nastąpi dopiero za kilka lat.
Źródło: Twitter.com