UTAN czyli maly Wielki Brat w telewizorze, który obserwuje reakcje widza

Laboratoria NHK Science & Technology Research zademonstrowały właśnie UTAN - nowy eksperymentalny interfejs użytkownika, który może trafić do telewizorów. Niektórzy widzowie mogą poczuć się obserwowani, jak w słynnej książce Orwella 1984.

Wielki Brat w filmie 1984

Niedawno Wielki Brat pojawił się w telewizorach Toshiba UL863, w którym japoński koncern umieścił kamerę robiącą zdjęcia użytkownikom.

Tymczasem UTAN (user technology assisted navigation) to coś znacznie więcej - rozbudowana technologia przyjaznej dla użytkownika nawigacji. To cały system, który zbiera dane na podstawie zdjęć twarzy, analizy mimiki oraz ruchów widzów.

Interfejs UTAN - jak to działa?

Telewizor obserwuje widzów i dostarcza informacji odnośnie ulubionych programów, które oglądamy oraz sposobu, w jaki je oglądamy. Kamera umieszczona w telewizorze robi nam zdjęcia, a na tablecie PC wyświetlane są o nas różne ciekawe informacje. UTAN oszacowuje poziom naszego zainteresowania danym programem oraz naszą koncentrację. System potrafi także rozpoznawać różnych widzów i przypisywać im oddzielne profile.

Czego nie potrafi mały Wielki Brat w telewizorze?

Rozpoznawanie stanów emocjonalnych polega na porównywaniu ich z normalnym zdjęciem twarzy widza. Na razie system nie potrafi odróżnić złości od śmiechu, chociaż - jak zapewniają konstruktorzy - jest to technicznie możliwe. Na razie więc trochę mierny ten Wielki Brat w telewizorze.

UTAN to dobre narzędzie dla marketingowców?

UTAN to system, który pewnie zainteresowałby reklamodawców i specjalistów od nowoczesnego marketingu. Ale jak mógłby pomóc zwykłemu widzowi? Ja nie widzę tu jakiegoś konkretnego zastosowania.

Źródło: Tech On