Używasz Chrome na laptopie? Ta nowość Ci się spodoba

Nowa funkcja w przeglądarce będzie uruchamiać się automatycznie. Zobacz, co dzięki niej zyskasz.

Fot.: Jenny Ueberberg/Unsplash

Jak wszyscy wiemy, Chrome jest bardzo zasobożerną przeglądarką. Dlaczego tak się dzieje i jak ograniczyć ilość pochłanianych przez nią zasobów - wyjaśniam w tym tekście. Samo Google również zdaje sobie sprawę, że nie jest to komfortowe rozwiązanie dla milionów użytkowników na całym świecie, toteż z każdym kolejnym wydaniem wprowadza do Chrome zmiany mające zmienić ten stan rzeczy.

Najnowsza stabilna edycja przeglądarki - oznaczona numerem 110 - to dwie ważne nowości. Pierwsza nazywa się Memory Saver. Jak sugeruje nazwa, ma za zadanie oszczędzania pamięci, a skutki jej działania odczuje się w sytuacji, gdy ma się otwartych wiele kart. W takiej sytuacji zużywane są duże ilości pamięci RAM. Teraz zostanie to rozwiązane na wzór znanego z Edge systemu usypiania zakładek. Zasoby będą wykorzystywane wyłącznie przez aktywną. Jeśli jednak ktoś chce, może w ustawieniach określić, które strony mają być z tego wyłączone, a więc będą działać cały czas. To przyda się, gdy np. w jednej karcie słuchasz muzyki, zaś w drugiej pracujesz czy przeglądasz sieć.

Zobacz również:

Druga nowa funkcja to Energy Saver i to właśnie ona jest czymś, co zostało pomyślane dla użytkowników laptopów. Uruchamia się automatycznie, gdy poziom naładowania baterii spada poniżej 20%. Wówczas natychmiast powstrzymuje odtwarzanie animacji i materiałów wideo na przeglądanych stronach. Ma to na celu zmniejszenie zużycia pozostałej energii bez wpływu na wydajność przeglądarki.

Źródło: Neowin


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: