VR dla Microsoft Windows 10 będzie tani i przystępny. Czy to wystarczy?

Gdy podczas premiery nowych urządzeń z rodziny Surface Microsoft zaprezentował też swoje tanie gogle VR z początku myślałem, że to trochę późno, bo przecież długo po konkurencji. HTC Vice i Oculus Rift są już od dawna w sklepach.

Oculus Rift i HTC Vive za wcześnie?

Nieco rozczarowało mnie to, że Microsoft po raz kolejny postanowił nie wychodzić przed szereg. Podczas gdy posiadacze PlayStation cieszą się już grami VR, konsola Xbox One wciąż czeka na swoje gogle. A ja mam właśnie Xboxa...

Zobacz również:

• Testowałem już PlayStation VR2 – nowa generacja może was przyprawić o zawrót głowy i to dosłownie
• Windows 12 - wymagania, data premiery, cena [29.03.2023]
• Czy wiesz, że Windows 11 Cię szpieguje? Pokazujemy, jak to powstrzymać

Gogle uszyte specjalnie dla Windows 10 to także pieśń przyszłości (już niedalekiej), ale trafią na rynek w idealnym momencie: po dobrych dwóch latach, w czasie których mnóstwo firm wydało gigantyczne pieniądze na marketing i edukację w zakresie tego, czym jest aktualnie VR. Po wielu miesiącach prób i badań nad aplikacjami VR.

„Większość tego, w co obecnie gram, to bardziej dema i eksperymenty” – powiedział w niedawnym wywiadzie Phil Spencer z Microsoftu i potwierdził, że rynek VR jeszcze nie jest dojrzały. Tylko częściowo się z tym zgadzam. Batman: Arkham VR czy Robinson: The Journey to już dojrzałe produkty.

Acer, Asus, Lenovo wesprą Microsoft

Czemu moim zdaniem warto czekać na gogle Microsoftu? Po pierwsze, we współpracę z firmą wchodzą technologiczni giganci: Asus, Acer, Lenovo, Dell i HP. Niektórzy z nich mają już doświadczenie z mobilnym VR, tworzyli swoje wersje podrasowanych Google Cardboard.

To zapewni różnorodną i bogatą ofertę. A także kolejne miliony dolarów wydane na marketing i edukację.

Tanie gogle VR

Cena (od 299 dolarów) to moim zdaniem kolejny atut rozwiązania Microsoftu. PC, który je obsłuży, ma z kolei kosztować nie więcej niż 500 dolarów.

Oculus Rift i HTC Vive w obecnej postaci były przeznaczone tylko dla najbogatszych entuzjastów gier.

Oculus Rift kosztuje 600 dolarów, HTC Vive – 500 dolarów. Dwa razy tańsze gogle dobrej (oby) jakości? Tak, myślę że to może się udać.

Windows 10 jak nowy

Co ważne, gogle obsługujące Windows 10 pozwolą korzystać… z Windows 10 właśnie. Interfejs systemu operacyjnego w locie będzie przeskakiwał na odpowiedni widok, dostosowany do oglądania i interakcji w 360 stopniach.

Gogle dla Windows 10 trafiają więc w lukę: będą idealnym rozwiązaniem domowo-biurowym. Może obsługiwanie Worda i Excela w VR nie wydaje się dziś najrozsądniejszym pomysłem, ale twórcy rozmaitych aplikacji i usług będą próbowali zadbać o ciekawą ofertę. A te tradycyjne, klasyczne aplikacje, jak wspomniany Excel, także będziemy mogli oglądać w VR – zobaczymy je jako zawieszone tablice.

I choć przygotowane specjalnie dla VR przeglądarki internetowe istnieją już jakiś czas (swoje rozwiązanie ma choćby Samsung), to właśnie VR dla Windows 10 może spopularyzować „wchodzenie do Internetu”, dosłownie.

Pierwsze urządzenia VR dla Windows 10 trafią do sprzedaży wiosną 2017 roku. Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się doczekać.