Walka o Diunę

Wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy na rynek trafi czwarta część Dune - kultowej serii będącej ważnym ogniwem w historii strategii RTS. Ludzie z Westwood zamierzają po raz pierwszy zaimplementować w grze całkowicie trójwymiarowe środowisko, ale jednocześnie nie zmieniać wiele w podstawowych założeniach rozgrywki. Przeniesiemy się więc ponownie na pustynną planetę Diunę, gdzie o dominację i pozyskanie jak największej ilości przyprawy (cennego surowca) walczą trzy rody: Atrydzi, Harkonneni i Ordosi. Każdy z nich ma dysponować kilkudziesięcioma indywidualnymi rodzajami wojsk oraz rzecz jasna unikalnymi budowlami i technologiami. Do tego dojdzie jeszcze pięć tzw. stronnictw niezależnych, czyli społeczności nie podlegające kontroli gracza, ale mogące służyć jako wartościowy sojusznik. Akcja podzielona zostanie na prawie 100 misji, mających toczyć się na ponad 33 różnych obszarach. Idealnymi spojeniami fabuły staną się z pewnością wysokiej jakości scenki przerywnikowe (wystąpią w nich m.in. Michael Dorn i Vincent Schiavielli) doskonale wprowadzające w klimat. Jeśli wszystkie prace produkcyjne zakończą się w terminie, to Emperor: Battle for Dune pojawi się w sprzedaży w połowie 2001 r.