Walkiria z Tajwanu? Taka jak najbardziej!
-
- 03.11.2022, godz. 13:05
Aż trudno uwierzyć, że platforma AM5 jest z nami ledwie ponad jmiesiąc. Dziś po raz kolejny wracamy do niej, aby sprawdzić następną płytę główną na topowym chipsecie X670E. Do naszej redakcji trafiła Valkyrie od Biostara. Czym wyróżnia się ta konstrukcja od tego tajwańskiego producenta?
Samo odwołanie w nazwie do legendarnych nordyckich wojowniczek ma sugerować ambicje producenta. Jednak czy nie są to czcze przechwałki? Czy model X670E wyróżnia się spośród innych dostępnych płyt na rynku tak, że zostanie wyniesiony ku chwale? Przekonajmy się.
Biostar X670E Valkyrie - wygląd i budowa
Płyta dotarła do nas w eleganckim, czarnym pudełku, przyozdobionym złotym logo serii Valkyrie. Samo opakowanie to konstrukcja dwukomorowa, a po otwarciu pokrywy znajdziemy płytę główną. Pod spodem znajdują się posegregowane, dołączone akcesoria. Oprócz samej płyty znajdziemy tutaj instrukcję, płytę ze sterownikami, cztery kable SATA. Brak dołączonej do zestawu anteny Wi-Fi dość jasno sugeruje, że płyta została pozbawiona tej funkcji.
Zobacz również:
- AMD RYZEN 7000 3D Cache - 7950X3D, 7900X3D, 7800X3D- ile kosztują? Gdzie kupisz najtaniej?
- Uwaga! Procesor AMD może puścić płytę główną z dymem [AKTUALIZACJA]
- Najlepsza płyta na AMD AM4 - jaki model wybrać?

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Model X670E Valkyrie to pełnowymiarowy ATX. Mimo że mamy do czynienia z topową konstrukcją od Biostara, producent nie zdecydował się na zastosowanie większego formatu, a wymiary płyty to 30,5 × 24,4 cm. Jak sama nazwa wskazuje - płyta korzysta z chipsetu X670 w wariancie extreme. Jeżeli jesteście ciekawi różnic wynikających z zastosowanego chipsetu na płytach głównych dla procesorów Ryzen 7000, to dokładnie omówiliśmy to zagadnienie w osobnym artykulener, do którego lektury zachęcamy.
Producent zastosował 8-warstwową, czarną płytę PCB. Dodatkowo płyta główna posiada czarny pancerz od spodu oraz góry. Ten widoczny element został przyozdobiony lustrzanym wykończeniem widocznym na radiatorze chipsetu oraz sekcji zasilania. Po włączeniu ujawnia się efektowne podświetlenie RGB. Do dyspozycji mamy jedno złącze 4-pinowe (dla standardowych 12 V taśm RGB) i dwa złącza 3-pinowe (podświetlenie adresowalne 5V ARGB).

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Testowany przez nas model X670E Valkyrie obsługuje pamięć DDR5 i jest oparty na nowym gnieździe procesora AM5 (LGA1718). Dzięki temu możemy zainstalować procesory Ryzen 7000. Na płycie głównej znajdują się cztery gniazda DIMM pamięci RAM. Maksymalna obsługiwana pojemność sięga 128 GB. Producent zadeklarował wsparcie dla częstotliwości taktowania 4800 MHz w trybie normalnym i nawet 6000 MHz dzięki wsparciu dla podkręconych modułów. Płyta główna obsługuje profile EXPO (EXtended Profiles for Overclocking) przygotowane specjalnie z myślą o platformie AMD. Ponieważ mamy do czynienia z topową konstrukcją, nie dziwi, że sloty DIMM - gniazda służące instalacji pamięci RAM - są lutowane w technologii SMT (powierzchniowej).

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Nowością w płytach opartych o chipset w wersji Extreme jest rozszerzona obsługa PCie 5. generacji. Nie inaczej jest w przypadku X670E Valkyrie. Na trzy dostępne pełnowymiarowe gniazda PCIe x16, dwa pierwsze zostały połączone z procesorem zapewniając wsparcie najnowszego interfejsu. Niestety - tylko pierwsze zapewnia pełną prędkość 128 GB/s (16 linii sygnałowych). Pozostałe pracują odpowiednio z prędkościami PCIe x8 5.0 oraz PCIe x4 4.0.

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Nie mniej imponująco wygląda możliwość zainstalowania dysków NVMe. Dostępne są aż cztery porty M.2. Dwa pierwsze działają w trybie PCIe 5.0 i są również połączone bezpośrednio z procesorem. Pozostałe dwa gniazda zapewniają zgodność ze starszą wersją interfejsu PCIe z pełną przepustowością czterech linii sygnałowych. Daje to duże możliwości stworzenia bardzo szybkich konfiguracji macierzy RAID, jakby ktokolwiek potrzebował ponad 20 GB/s zapisie. Dodatkowo płyta wyposażona jest w sześć portów SATA do obsługi dysków twardych i napędów wewnętrznych.

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Miłym ułatwieniem jest umieszczony na PCB ekran kodów POST i przyciski Start oraz Reset. Dodatki te na pewno docenią użytkownicy korzystający z otwartych platform testowych czy overclokerzy. W ich przypadku producent umieścił wygodny przełącznik LN2, który zdejmuje limity w BIOS i pozwala osiągnąć jak najwyższą wydajność.
Skoro płyta została przygotowana z myślą o biciu rekordów na ciekłym azocie, nie ma co się dziwić obecności tak mocnej sekcji zasilania. Ten w pełni cyfrowy układ bazuje łącznie na 22 fazach, z czego 18 odpowiada za sterowanie napięciem jednostki centralnej (konfiguracja 18+2+2).

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Mimo zastosowania 20 kanałowego kontrolera Renesas RAA229628, mamy do czynienia z układem pracującym na zasadzie dublowania faz. Czyli - pojedynczy sygnał PWM z kontrolera odpowiada za sterowanie dwoma mosfetami. Główne osiemnaście faz procesora bazuje na 105 A DrMOS’ach (RAA22010540), produkowanych również przez Renesas. W przypadku zasilania SOC, kontrolera pamięci i zintegrowanego układu graficznego Biostar postawił na 60A DrMosy ISL99360 od również od tego samego producenta.

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Za chłodzenie sekcji zasilania odpowiadają spore radiatory, wykonane w całości z aluminium. Co prawda można by im zarzucić małą powierzchnię oddawania ciepła (grube ożebrowanie), jednak nie zauważyliśmy negatywnego wpływu na wydajność. Nie ma co się dziwić, skoro ta mocna sekcja zasilania w typowych warunkach byłaby w stanie pracować nawet bez żadnego dodatkowego chłodzenia.
Płyta X670E Valkyrie wyposażona jest w kartę sieciową 2,5 Gbit LAN (układ Intel i225V). Jak już wspominaliśmy, nie posiada moduł sieci bezprzewodowej. W przypadku, gdy chcemy z niej skorzystać, możemy zainstalować odpowiednią kartę, np. wyjętą ze starego laptopa, w przeznaczonym do tego slocie M.2 (Key E).
Za system audio odpowiada kodek Realtek ALC1220, który obsługuje dźwięk przestrzenny 7.1 Dodatkowo Biostar zastosował profesjonalne kondensatory dla toru audio produkcji Nichicon typu „Fine Gold”, które mają poprawić wrażenia akustyczne.
Tylny panel I/O zapewnia odpowiednią ilość złącz, do podłączenia urządzeń zewnętrznych. Znajdziemy tutaj:
- złącza do podłączenia zewnętrznej anteny Wi-Fi (po instalacji karty w slocie m.2 E-key)
- 1 x HDMI Port (HDMI2.1)
- 1 x DP Port (DP1.4)
- Optyczne wyjście S/PDIF
- 1 x USB 3.2 (Gen2x2) Type-C Port
- 9 x USB 3.2 (Gen2) Type-A Port
- 1 x przycisk do fukcji BIOS Flashback
- 5 x gniazd audio 3,5 mm
- 1 x RJ-45 LAN
Platforma testowa i podkręcanie
Nasza redakcyjna platforma testowa została wyposażona w zakupiony najmocniejszy procesor - AMD Ryzen 9 7950X. Dodatkowo korzystamy z pamięci G.Skilla Trident Z5 Neo RGB, które bazują na modułach produkcji SK Hynix. Kości te są w pełni kompatybilne z nową platformą AMD i posiadają zapisany profil EXPO. Dzięki temu jednym kliknięciem BIOS możemy ustawić efektywną częstotliwość 6000 MHz przy opóźnieniach wynoszących 30-38-38.

Procesory ZEN4 nie należą do najchłodniejszych jednostek. Jednak jak podaje AMD, zostały one zaprojektowane do pracy z temperaturą wynoszącą nawet 95°C i nie powinniśmy doświadczyć z tego powodów żadnych niedogodności czy spadku wydajności. Skoro korzystamy z customowego chłodzenia wodnego w naszej platformie testowej, postanowiliśmy sprawdzić, ile mocy drzewie w układzie Ryzen. W tym celu w BIOS ustawiliśmy na stałe napięcie na 1,25V i zaczęliśmy szukać maksymalnej stabilnej częstotliwości. Nasz układ na standardowym napięciu zasilania był w stanie pracować z 5350 MHz na wszystkich rdzeniach. Jak łatwo się domyślić - temperatura podczas wszystkich testów oscylowała na poziomie 95°C.

Oczywiście nie jest to jedyna opcja na podniesienie osiągów naszego procesora. Mówimy tu o zaawansowanych ustawieniach trybu PBO. Czyli zmianie nie tylko maksymalnego offsetu dla zegarów turbo, jak i obniżenia krzywej zasilania. Nasz redakcyjny procesor Ryzen 9 7950X może w pełni stabilnie pracować z ustawieniem “Cuve optimizer”, wynoszącym nawet –20. Jednak zależało nam na uzyskaniu wyższej wydajności, dlatego finalnie wartość zostało ustawiona na -10. Dzięki czemu nie tylko zyskujemy dodatkową wydajność, ale również obniża się temperatura CPU oraz ilości pobieranego przez niego energii.
Testy
Każdy test był trzykrotnie powtarzany, a na wykresach prezentowane są uśrednione wyniki.
Zarówno testy benchmarkiem Cinebench, jak i programami sprawdzającymi wydajność podczas konwertowania materiałów wideo, nie pokazują wielkich różnic między testowanymi płytami. To, co zaskakuje, to fakt, jak dużą wydajność zyskuje procesor Ryzen 7950X na płycie Biostara, gdy wszystkie rdzenie pracują ze stałą częstotliwością wynoszącą 5,35 GHz.
Przejdźmy zatem teraz do testów w benchmarkach 3D oraz w grach. Przeprowadzamy je w rozdzielczości Full HD, aby wyeliminować wpływ karty graficznej na ilość generowanych klatek. Po raz kolejny sięgnęliśmy po RTX 4090 od Gainwarda, ponieważ naszym celem było całkowicie wyeliminowanie wąskiego gardła, jakie mógłby stanowić RTX 3080.
Również w przypadku testów wykonanych w grach nie zauważymy większego wpływu na wydajność zależną od zastosowanej płyty głównej. To dobrze! Ponieważ oznacza to, że wszystko działa prawidłowo.
Podsumowanie
Biostar X670E Valkyrie to udana i wydajna konstrukcja. Zastosowanie tak mocnej sekcji zasilana wręcz imponuje i nawet zacząłem żałować, że od dawna nie podkręcam na ciekłym azocie. Widać, że dla producenta liczyła się wydajność nie tylko samego procesora, ale również reszty konfiguracji - jak inaczej wyjaśnić umieszczanie aż dwóch gniazd M.2 obsługujących PCIe 5.0? Małym minusem jest co prawda brak karty Wi-Fi, której obecność w płycie kosztującej ponad 2 500 zł powinna być wręcz standardem. Biostar X670E Valkyrie to druga już płyta tego producenta, która trafiła w moje ręce i miło mnie zaskoczyła, udowodniając mi, że konkurencja wśród producentów jest znacznie większa, niż się nam wszystkim wydaje.
