Wiedźmin 3 z Ray Tracingiem jednak chodzi płynnie... wystarczy karta graficzna za... ILE?!
-
- 22.12.2022, godz. 12:34
CD Projekt RED wydał patch poprawiający działanie Wiedźmina 3 z Ray Tracingiem, jednak czy jest lepiej?
Cóż - moje pierwsze podejście do odświeżonej odsłony Wiedźmina 3 nie należało do najprzyjemniejszych. Mimo zastosowania do testów mocnego laptopa mogłem liczyć jedynie na konsolowe 30 klatek na sekundę. Jak obiecałem, powróciłem do testów Wiedźmina 3 na dużo mocniejszej konfiguracji. Dodatkowo REDzi wydali kolejną łatkę, która przynajmniej częściowo miała rozwiązać problemy z płynnością rozgrywki. Przekonajmy się, ponieważ na słowo już nie uwierzę.
Komputer za miliony monet
Do testów użyłem redakcyjną platformę testową wykorzystującą w zakupiony najmocniejszy procesor - AMD Ryzen 9 7950X. Ten 16 -dzeniowy układ Zen4 został sparowany z 32 GB szybkiej pamięci DDR5 od G.Skilla. Wszystko pracowało na płycie AsRocka X670E Taichi, do której wgraliśmy najnowszy BIOS. Niestety, do dyspozycji nie miałem najszybszych jednostek Intela 13. generacji, więc nie byłem w stanie wykonać porównania wpływu procesora na ilość generowanych klatek.
Zobacz również:
- RTX 4090 - ile kosztują? Gdzie kupisz? [05.05.2023]
- Wiedźmin, sezon 3. Kiedy premiera? Obsada, fabuła, zwiastun serialu Netflixa
Pozostała kwestia karty graficznej. Tutaj wiedziałem, że swoją uwagę muszę kierować w stronę najwydajniejszych układów od Nvidii, czyli RTX 4000, które to również obsługują DLSS 3.0. Ostatecznie w moje ręce trafiła karta od Gainwarda - RTX 4080 należący do dobrze mi znanej już serii Phantom, kosztująca zawrotne 6 500 zł. Z jego pełną recenzją będziecie mogli zapoznać się już niedługo.
Pełna specyfikacja konfiguracji testowej prezentuje się zatem następująco:
- PROCESOR: AMD Ryzen 9 7950X
- PŁYTA GŁÓWNA: AsRock X670E Taichi
- RAM: G.Skill Trident Z5 Neo 32 GB 6000 CL30
- KARTA GRAFICZNA: Gainward RTX 4080 16 GB Phantom
- DYSK: LEXAR NM800 1TB, Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W
- CHŁODZENIE: Custom LC 360 mm RA
Dodając na szybko ceny wszystkich podzespołów, wyjdzie nam kwota prawie 20 tysięcy złotych. Czy zatem tak drogi komputer jest w stanie płynnie uruchomić Wiedźmina 3 z Ray Tracingiem?
Problemów ciąg dalszy
Wszystkie testy w wykonałem w rozdzielczości 4K po wczytaniu profilu RT Ultra - dostępnego w opcjach graficznych. Zatem jak “chodzi” Wiedźmin 3 na tak mocnym PC? Cóż - jest lepiej, ale nie można powiedzieć, że idealnie. Zacznijmy od tego, że bez włączonego DLSS, mimo obecności RTX 4080, możemy zapomnieć o płynnej rozgrywce.

Po włączeniu technologii SuperSamplingu ilość generowanych klatek znacząco wzrasta. Jednak pojawiają się inne problemy. Gdy korzystamy z tak zwanego “generatora klatek”, dostępnego w DLSS 3.0, gra potrafi nagle przyciąć do poziomu nawet i 2 fps. Dzieje się to nagle i tak naprawdę trudno przewidzieć, w którym momencie dany problem wystąpi. Zauważyłem go zarówno w lokacji testowej w Nowigradzie, jak i w lasach w okolicach bagien Velen. Niezależnie od tego, czy spokojnie przechadzałem się drogą, czy majtałem kamerą na lewo i prawo.
Dużo rzadziej wspomniany problem występował, gdy wyłączyłem wspomniany generator klatek. W tym momencie śmiało można powiedzieć, że Wiedźmin 3 pracował w trybie DLSS 2.0. Niestety - średnia ilość generowanych klatek również spadła znacząco.
Tutaj warto dodać, że nowy patch do Wiedźmina nie zapewnia wsparcia dla większej ilości rdzeni procesora. Nietrudno odnieść wrażenia, że gra dalej jest w stanie zapełnić tylko 16 wątków (8 rdzeni + SMT), przez co połowa naszego procesora była niewykorzystywana. Niestety ustawienie koligacji na mniejszą ilość rdzeni również nie niweluje nieprzyjemnych przycięć.

Niestety, licząc na płynną rozgrywkę w Wiedźminie 3 z włączoną opcją śledzenia promieni, musimy zaopatrzyć się w naprawdę mocną konfigurację. Trudno jest też nam na razie udzielić odpowiedzi na pytanie, czy stan techniczny tej gry z czasem ulegnie poprawie. Choć CD Projekt RED twierdzi, że pracują nad kolejnymi łatkami naprawiającymi Wiedźmina, zadanie to może okazać się w pełni niemożliwe do wykonania. Główna przyczyna to dość stary jak na obecne czasy i trudny do opanowania wykorzystany silnik RedEngine, który sprawia to, co raz więcej problemów. Nie bez powodów REDzi w najnowszych zapowiedzianych grach będą korzystać z Unreal Engine.
Jeżeli jednak nie graliście nigdy wcześniej w Wiedźmina 3, to moim zdaniem i tak warto przysiąść do tego tytułu, nawet jeżeli mailibyście odpalić go wyłącznie w starszym trybie DX11.









