Wiedźmin 3 z gorszą grafiką przez konsole. CD Projekt przeprasza...

Wiedźmin 3: Dziki Gon zdaniem graczy oferuje gorszą grafikę niż gameplaye z 2013 roku. Przedstawiciele CD Projekt RED w końcu przyznali, że odczucia te nie są bezpodstawne. Podali też kilka powodów stojących za downgrade'em grafiki i przeprosili za tę sytuację.

W 2013 roku podczas imprezy VGX '13 studio CD Projekt RED zaprezentowało robiący ogromne wrażenie m.in. ze względu na oprawę graficzną drugi gameplay gry Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Niedługo przed jej premierą w sieci pojawiło się sporo niepokojących porównań, które sugerowały, że finalna wersja gry nie wygląda już tak dobrze i że mamy do czynienia z downgrade'em grafiki.

Zobacz również:

  • Najlepsze słuchawki gamingowe 2023. Jakie słuchawki dla graczy kupić?

W odpowiedzi na te sygnały Philipp Weber, projektant questów w Wiedźminie 3: Dziki Gon, zapewnił, że w finalnej wersji gry wykorzystane zostały te same tekstury, co w buildach z 2013 roku. Jego zdaniem wrażenie pogorszenia grafiki związane było z usunięciem filtru, który poprawiał wizualnie screenshoty i gameplaye, lecz podczas dłuższych sesji z grą męczył wzrok.

Downgrade grafiki potwierdzony!

Dzisiaj na łamach serwisu Eurogamer pojawił się jednak obszerny wywiad z osobami stojącymi za sukcesem Wiedźmina 3, czyli Marcinem Iwińskim (współwłaściciel CD Projekt Red), Adamem Badowskim (szef studia CD Projekt Red) i Michałem Platkow-Gilewskim (szef marketingu). Jego najważniejszym elementem jest oficjalne potwierdzenie, że gracze słusznie mogą odczuwać pogorszenie jakości grafiki.

Dlaczego tak się stało? Wpłynęło na to kilka czynników:

1. Wiedźmin 3 jest wieloplatformowy i taki musiał być, aby dotrzeć do jak największej liczby graczy i wygenerować odpowiednie zyski, które pozwoliły na stworzenie tak rozbudowanej gry. Gdyby jednak tak nie było, i studio mogłoby skupić się wyłącznie na wersji Wiedźmin 3 dla PC, z pewnością grafika byłaby lepsza.

2. Skala. Chodzi o to, że na pokazach przedstawiano gameplaye, które wyglądały niesamowicie (przy okazji uzyskaliśmy zapewnienie, że nie były one pre-renderowane), lecz obejmowały jedynie niewielki wycinek gry, na którym deweloperzy musieli się skupić i który w mniejszym stopniu angażował wykorzystywaną platformę sprzętową. Gdy jednak przychodzi do wrzucenia takiego buildu do otwartego świata (niezależnie od platformy) okazuje się, że tak dobrze to już nie wygląda.

"Następnie wkładasz ten build w otwarty świat, niezależnie od platformy, i orientujesz się, że to nie działa. Pokazaliśmy już to jednak i teraz musimy sprawić, żeby działało. Potem staramy się, żeby działało na wielką skalę. To jest natura rozwoju gier" - tłumaczy Iwiński.

3. Adam Badowski uważa, że być może błędem była zmiana systemu renderowania, która nastąpiła po pokazach na VGX. Nowy system lepiej sprawdzał się jednak w otwartym świecie, zarówno w dzień, jak i w nocy, a dodatkowo nie wymagał szerokiego stosowania dynamicznego oświetlenia (w tak wielkim świecie "po prostu nie działa").

Dlaczego przedstawiciele CD Project milczeli do tej chwili?

"Szczerze mówiąc, bo nie widzieliśmy tego problemu" - tłumaczy Badowski dodatkowo ostro odrzucając oskarżenia o to, że studio miało coś do ukrycia:

"Nie da się ukryć czegoś, co ludzie mogą łatwo porównać i zobaczyć"

Wyrzuty sumienia

Przedstawiciele CD Project RED przyznali, że cały zespół pracujący nad Wiedźminem 3 jest poruszony tą sytuacją.

"Nie czujemy się z tym dobrze. Ja traktuję tę sprawę bardzo osobiście" - powiedział dodatkowo Iwiński.

Podsumowanie z...zadośćuczynieniem w tle

Na podsumowanie tekstu wybrałem poniższą wypowiedź Marcina Iwińskiego:

„Może nie powinniśmy tego pokazywać [zwiastuna - red.]? Nie wiem, ale nie wiedzieliśmy, że to nie zadziała, więc to nie jest kłamstwo lub zła wola – dlatego nie komentowaliśmy tego aktywnie. Nie zgadzamy się, że jest to downgrade, ale to nasza opinia, a uczucia graczy mogą być inne. Jeżeli dokonali zakupu gry na podstawie materiałów z 2013 roku, jest nam bardzo przykro i zastanawiamy się już nad tym, jak możemy im to wynagrodzić, ponieważ to nie jest w porządku”

Jej ostatni fragment jest bardzo interesujący...

Dodatkowo Iwiński zadeklarował, że jego zespół będzie ciężko pracował nad wersją Wiedźmina 3 dla PC i dodawał do niej nowe elementy. Będzie też bacznie zwracał uwagę na opinie graczy.