Windows 8 na horyzoncie?

W tej chwili o Windows 8 wiadomo niewiele więcej ponad to, że Microsoft nad nim pracuje. Postanowiliśmy się przyjrzeć faktom i plotkom na jego temat i zobaczyć jak wygląda sytuacja nowego systemu operacyjnego z Redmond.


Tylko Microsoft wie jak będzie wyglądała kolejna wersja Windows, a także jak się będzie nazywała. Póki co wszyscy nazywają nowy system roboczą nazwą "Windows 8", ale pewnie nikt by się nie zdziwił, gdyby okazała się ona oficjalną.

Na tegorocznych targach Consumer Electronics Show w Las Vegas, Microsoft zapowiedział, że Windows 8 będzie działał z urządzeniami wykorzystującymi procesory oparte na strukturze ARM. W odróżnieniu od struktury x86, na której działają współczesne laptopy i desktopy, procesory ARM zużywają mniejsze ilości energii, dzięki czemu doskonale nadają się do smartfonów czy tabletów.

Zobacz również:

  • Windows 11: nowości, które warto poznać
  • Windows 12 - wymagania, data premiery, cena [06.06.2023]
  • Popularna usługa przestanie obsługiwać Windows 7 i 8

Prezes Microsoftu, Steve Ballmer, w swojej mowie na CES powiedział "To ogłoszenie tak naprawdę mówi o nowej generacji sprzętu, z którym Windows będzie współpracował, aby jego zakres możliwości był jeszcze większy."

Innymi słowy, Windows nie będzie już wyłącznie systemem dla laptopów i desktopów.

Garść faktów

Windows 8 na horyzoncie?
Zapowiedź Microsoftu odnośnie współpracy ze strukturami ARM, to właściwie jedyna oficjalna informacja dotycząca Windows 8. W jej konsekwencji Microsoft wskazał Nvidię, Qualcomm i Texas Instruments jako swoich partnerów, na których platformy będzie przygotowywany nowy system operacyjny.

Na zeszłorocznej konferencji w Londynie, Micosoft wspierał ideę wirtualizowania systemu Windows w większym stopniu, co miałoby się objawić tym, że część danych, ustawień czy nawet samego systemu, byłaby składowana w chmurze.

Plotki

Żadna plotka o Windows 8 nie jest tak precyzyjna jak seria slajdów, na których znajdują się plany nowego systemu. Choć nie zawierają one żadnego potwierdzenia, jak miałyby wyglądać wszystkie funkcjonalności finalnej wersji Windows 8, to pozwalają zauważyć, w którą stronę Microsoft zmierza.

Jeden ze slajdów mówi o tym, że system ma podążać za użytkownikiem dokądkolwiek się uda. Zamiast przywiązania do jednej maszyny (laptopa czy desktopa), Windows będzie związany z konkretną osobą, dzięki czemu użytkownicy będą mogli zmieniać maszyny do woli, tak jak im wygodnie, a wciąż będą pracowali na swoim systemie.

Inny slajd wspomina o guziku zwanym "reset button", który miałby chronić aplikacje i ustawienia, a wymazywać wirusy i inne przeszkody. Niektórzy wskazują, że składowanie ustawień i danych na chmurze, sprawiłoby, że takie rozwiązanie działałoby.

Windows 8 na horyzoncie?
Słyszeliśmy również pogłoski o rzekomym powstaniu nowego narzędzia o nazwie "Jupiter", które ma służyć do tworzenia aplikacji. Jego celem ma być ułatwienie developerom tworzenie lepszych, dynamicznych i atrakcyjnych wizualnie aplikacji dla nadchodzącego Windows app store. Może to być również próba zachęcenia twórców do robienia programów działających zarówno na klasycznej strukturze x86 jak i na procesorach ARM.

Spekulacje

Jeśli wątpisz w wieści o nadchodzącym Windows 8 jako nowatorskim systemie, znacznie różniącym się od poprzedników, to powinieneś zapoznać się z fragmentem tekstu pochodzący z bloga developerskiego Microsoftu, który znalazł się tam w 2009 roku:

"To czego wszyscy możecie być pewni to fakt, że nasz kolejny system operacyjny będzie czymś zupełnie innym niż się spodziewacie po kolejnej edycji Windows... Nowy interfejs to coś, na co wszyscy od dawna czekali i na pewno zmieni sposób postrzegania komputera osobistego, a także to w jaki sposób z niego korzystamy. To przyszłość PC-tów."

Microsoft szybko wykasował blog, aby zatrzeć ślady po tej wypowiedzi. Czy zatem Microsoft naprawdę wstrząśnie rynkiem wypuszczając system Windows 8?

Uniwersalny system

Microsoft bez wątpienia chce stworzyć system operacyjny, który będzie kompatybilny z wszystkimi urządzeniami. Wsparcie dla ARM ma być podstawą dla tego założenia, a przeniesienie części systemu na chmurę, może faktycznie umożliwić jego realizację. Wyzwaniem dla Microsoftu będzie pozostawienie dotychczasowych doświadczeń z systemami operacyjnymi i zbudowanie czegoś zupełnie nowego, zmieniającego sposób pracy na komputerach osobistych.

Na koniec zostawiamy ostatnią plotkę: ponoć Microsoft planuje wypuścić swój nowy system już w roku 2012. Pytanie tylko czy w tak krótkim czasie zdążą się porządnie przygotować?


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: