Wyspy Zła

Rosyjscy programiści zapraszają na ogarnięty wojną archipelag.

Rosyjscy programiści z Nival Interactive, zamierzają podbić zachodni rynek grą - Evil Islands. Produkt jest strategią czasu rzeczywistego, traktującą o wojnach toczonych przez ludność zamieszkującą archipelag wysp gdzieś na środku Oceanu. Gracz wybierając jedną ze stron konfliktu staje przed zadaniem wykonania blisko 50 misji realizowanych na 30 różnych obszarach. Podczas trwania kampanii napotka on na swojej drodze nie tylko wrogo nastawionych wyspiarzy innej nacji, ale również ponad 120 gatunków potworów, które niezwłocznie należy zniszczyć.

Głównym atutem nowej gry Nival Interactive ma być znakomity, trójwymiarowy engine graficzny. Według zapowiedzi, "silnik" radzi sobie doskonale z tworzeniem realistycznie wyglądającego i bogatego w szczegóły otoczenia oraz obsługuje zaawansowane procedury wizualne (m.in. kilka rodzajów teksturowania, dynamiczny morphing oraz wielokolorowe efekty świetlne). Równie dobrze prezentować ma się oprawa dźwiękowa, na którą składa się ponad 1000 sampli oraz kilkanaście utworów muzycznych zapisanych w formacie MP3. Programiści twierdzą, że optymalną konfiguracją komputera, na którym można będzie uruchomić ich dzieło będzie: Pentium II 233 MHz, wyposażone w 64 MB pamięci RAM oraz akcelerator 3D (min. 8 MB RAM na pokładzie). Program posiadać będzie architekturę klient-serwer, co umożliwi wszystkim chętnym darmową rozgrywkę w Internecie.

Oficjalne zapowiedzi głoszą, że rynkowa premiera Evil Islands ma odbyć się we wrześniu bieżącego roku. Nie ujawniono jeszcze nazwy firmy, która zajmie się światową dystrybucją gry.