Zastanawiasz się na co stać Galaxy S23 Ultra? Obejrzyj ten film!

Materiał stał się częścią marketingu promującego najnowsze flagowce koreańskiej marki.

Źródło: Samsung

Galaxy S23 Ultra zadebiutował w zeszłym tygodniu podczas specjalnego eventu Samsunga. Urządzenie ma zastąpić - bardzo dobrze przyjęty - zeszłoroczny model S22 Ultra i wygląda na to, że większość rzeczy robi znacznie lepiej od swojego poprzednika. Zaprezentowany niedawno flagowiec posiada nowy procesor (Snapdragon 8 Gen 2), który nie tylko jest znacznie wydajniejszy, ale i lepiej radzi sobie z zarządzaniem energię. Tegoroczny model nie powinien więc mieć żadnych problemów z przegrzewaniem, jak miało to miejsce w jego poprzedniku.

Jedną z najważniejszych zmian, jakie koreański gigant technologiczny wprowadził do swojego smartfona, jest aparat o rozdzielczości 200 Mpix. Tak szczegółowy obiektyw jest rzadkością na rynku mobilnym, a smartfonami, które mogą pochwalić się równie mocnymi aparatami są: Xiaomi 12T Pro oraz Motorola Edge 30 Fusion. Nie od dziś jednak wiadomo, że sama rozdzielczość obiektywu to nie wszystko i ogromną rolę odgrywa także optymalizacja całego sprzętu oraz rozwiązania na poziomie systemu.

Zobacz również:



Z całą pewnością większość z was kojarzy takie hity kinowe jak Gladiator, Helikopter w Ogniu czy Łowca Androidów. Reżyser tych tytułów - Ridley Scott - został zatrudniony przez Samsunga do zrealizowania krótkiego filmu, który zostanie nagrany najnowszym Galaxy S23 Ultra. Efekty tej współpracy możecie zobaczyć powyżej.

Materiał wygląda naprawdę imponująco, choć muszę przyznać, że na poziomie opowiadanej historii jest mu zdecydowanie bliżej do kiczowatej reklamy niż angażującego dramatu. Warto jednak zwrócić uwagę na aspekty wizualne, które robią bardzo pozytywne wrażenie, choć nie sposób nie zauważyć, że jego twórca korzystał przy okazji z wielu zawodowych rozwiązań takich jak doświetlenie kadrów czy profesjonalna stabilizacja obrazu.

Aktualizacja: 08 lutego 2023 10:40