Złote myśli Steve’a Jobsa - czego powinniśmy się nauczyć od człowieka, który zmienił świat?
-
- 07.10.2011, godz. 20:09
Steve Jobs odszedł, ale zostawił po sobie wspaniałą spuściznę. Odszedł geniusz, który zmienił świat, bo wierzył, że może to zrobić.
Dlaczego Steve Jobs zmienił świat? Bo wierzył, że to możliwe. Oto 5 złotych myśli Steve’a Jobs i jednocześnie wniosków, które płyną z jego życia, a które warto zapamiętać.
1. Myśl inaczej
- To coś dla buntowników, ludzi sprawiających kłopoty, szukających dziury w całym, tych którzy widzą rzeczy inaczej niż inni. I nie są przywiązani do obowiązujących reguł. Możecie nie zgadzać się z nimi, gloryfikować ich lub potępiać, ale jedyne, czego nie możecie zrobić, to ich zignorować, bo to oni zmieniają ten świat
2. Bądź głodny, bądź naiwny
- Innowacyjność nie ma nic wspólnego z tym, ile macie pieniędzy w portfelu na rozwój i badania. Kiedy Apple wprowadzał na rynek Maka , IBM wydawało co najmniej 100 razy więcej na rozwój i badania (dzisiaj IBM to cień dawnej potęgi).
3. Narzucaj tempo
- Nie możecie pytać, czego chcą klienci, a potem próbować im to zapewniać. Zanim to zbudujecie, oni już będą chcieli coś innego.(...)Tu nie chodzi o oszukiwanie ludzi, przekonywanie ich do tego, że potrzebują czegoś, czego w istocie nie potrzebują. Musimy dowiedzieć się, czego my sami chcemy.
4. Podążaj ku perfekcji
- Jeżeli jesteś stolarzem, który tworzy piękną szafkę z szufladami, nie rób tylnej ścianki z gorszego materiału, nawet pomimo tego, że szafka i tak będzie stała przy ścianie i nikt tego nie zobaczy. Bo Ty będziesz wiedział o tym, że to tam jest.
5. Kochaj to, co robisz
- Twoja praca wypełnia dużą część twojego życia, a jedyną drogą do bycia w pełni usatysfakcjonowanym, jest robić to, co uważasz za świetna pracę. A to możliwe, tylko wtedy, gdy robisz to, co kochasz robić. Jeżeli jeszcze jej nie znalazłeś, szukaj jej, nie rezygnuj. Tak samo jak w prawach sercowych, kiedy ją znajdziesz, będziesz o tym wiedział.
Lekcje życia od Steve’a Jobsa
Steve Jobs nie żyje, ale jego myśli żyją post mortem. Myślę, że z tych złotych myśli Steve’a Jobsa mogą skorzystać zarówno producenci, jak i my osobiście. Steve Jobs uważał, że należy grać, żeby wygrać, a nie grać, żeby nie przegrać. Dzisiaj wiemy, że miał rację.