iOS 16 coraz bardziej przypomina mi Androida

Apple obrało nowy kierunek przy tworzeniu kolejnej odsłony swojego autorskiego systemu. Decyzje producenta momentami przypominają te podjęte przez twórców Androida.


system iOS 16

Źródło: applesfera.com

Wstęp

Kiedy wyszedł iOS 14, TikTok został zalany filmami z przeróżnych technik dostosowywania interfejsu iPhone'a przy pomocy niestandardowych widżetów i wymiany ikon przez aplikację Shortcut. Każdy użytkownik ma indywidualne poczucie estetyki i być może uważaliście, że efekty niektórych modyfikacji są krzykliwe, lub nawet brzydkie, ale sukces tych filmików wysłał jednoznaczny sygnał: ludzie chcą personalizować swoje urządzenia.

Mimo to nawet dzisiaj Apple niechętnie pozwala użytkownikom na szeroką modyfikacje wyglądu systemu w ich urządzeniach. Co prawda możemy ustawić własny Lock Screen i tapetę, ale pozostałych opcji customizacji jest niewiele.

Zobacz również:

  • 5 ukrytych funkcji iPhone, które warto znać!
  • Recenzja: Recenzja Apple MacBook Air 15" (2023)
  • Najlepsze promocje na sprzęt Apple - iPhone 14, iPhone 13 mini, iMac 24" [28.07.2023]

Zmiany w iOS 16 sugerują, że Apple może wejść w nową fazę. Wygląda na to, że amerykańska firma zwróciła uwagę na pozytywne reakcje użytkowników iOS'a 14 i postanowiła nieco poluzować ograniczenia ich systemu. Lock Screen może być tylko początkiem zmian w oprogramowaniu iPhone'ów.

Lock Screen

Apple zadeklarowało, że edytowalny ekran blokady w systemie iOS 16 został zainspirowany edytorem twarzy z zegarków Apple Watch.

Łatwo jednak dojść do wniosku, że to w zasadzie ten sam interfejs z wyborami ograniczonymi do niewielkiego zestawu opcji. Funkcja oferuje bowiem określoną paletę kolorów i czcionek - tak samo jak Apple Watch, który oferuje ograniczone ilości widgetów i kolorów do modyfikacji.

iOS 16 coraz bardziej przypomina mi Androida

Źródło: Apple.com

Nawet w przypadku edytora zdjęć Apple analizuje twoje fotografie i oferuje tylko te efekty, które uważa za odpowiednie dla wybranego obrazu. Jedynym sposobem na to by to usprawiedliwić jest ewentualna próba zaoszczędzenia czasu użytkownika przez zaproponowanie mu edycji, która najlepiej sprawdzi się w przypadku obrabianego zdjęcia.

Specyficzne wydaje się również to, że iOS oferuje jasny i ciemny motyw, które diametralnie różnią się od siebie. Ta funkcja nie jest związana z Lock Screen'em, ekranem głównym, czy trybem Focus. Stworzenie szerszej palety motywów brzmi więc jak logiczny kierunek rozwoju oprogramowania.

Kiedy Android 12 wprowadził koncepcję szerokiej personalizacji i dostosowywania wyglądu systemu do potrzeb użytkownika - zrobił to pozwalając odbiorcom na prawie dowolną modyfikacje estetycznej strony systemu. To kierunek, o którym klienci Apple mogą zapomnieć. Amerykańska firma wydaje się nigdy nie podążyć tą drogą, co wydaje się też w pewnym sensie uzasadnione. Słusznie lub nie, producent z Cupertino odrzuca wiele nieestetycznych rozwiązań za użytkownika, a więc w pewnym stopniu podejmuje decyzję za niego, ale jednocześnie - dla niego. To pokręcona logika, którą Apple wydaje się realizować od początku swojej działalności.

CarPlay

Nowy CarPlay, pokazany przez Apple na WWDC 2022 ma umożliwić przenoszenie wszystkich elementów interfejsu na wyświetlacz w samochodzie.

Powstaje jednak pytanie - czy producenci samochodów naprawdę będą chcieli umożliwić Apple tak daleki wpływ na wygląd interface'ów w ich autach? Personalizacja może bowiem zarówno rozwiązywać problemy, jak i je tworzyć.

iOS 16 coraz bardziej przypomina mi Androida

Źródło: Apple.com

Załóżmy, że Apple oferuje bazowy system operacyjny dla samochodów, podobny do Android Automotive firmy Google. Producenci samochodów korzystają z Android Automotive, ponieważ jest to system open-source i można go dostosować do własnych potrzeb. Wątpię by Apple pozwoliło na to samo.

Jeśli jednak do tego dojdzie, a CarPlay będzie miał konfigurowalne motywy, to marki takie jak Volvo będą mogły dodać motywy, które pasują do estetyki firmy lub nawet do wzornictwa konkretnego modelu samochodu.

Podsumowanie

Kiedy patrzę na Lock Screen w iOS'ie 16 widzę Apple, które zrozumiało, że chcemy personalizować nasze urządzenia, ale nie jest skłonne dać nam tak szerokiego wachlarzu możliwości co Android.

Wydaje się jednak, że firma zamierza podejść do tego tematu w swoim stylu i stworzyć bazę motywów oraz widgetów, które będziemy mogli modyfikować, ale jedynie w określonym przez producenta stopniu. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale wciąż stanowi krok w dobrą stronę. Być może za kilka lat zobaczymy koleją wersję systemu iOS, która będzie pozwala na znacznie więcej opcji personalizacji.

Aktualizacja: 15 września 2022 13:21

Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: