Internet bez Google'a
-
- Krzysztof Daszkiewicz,
-
- Peter Stelzel-Morawietz,
- 05.06.2015, godz. 09:01
Google oferuje prawie wszystko – wyszukiwarkę, aplikacje biurowe, przeglądarkę internetową, konta pocztowe, serwisy YouTube, Maps i Picasa. Wiele z tych usług ma bezpłatne odpowiedniki u innych operatorów.
Wielu internautów kojarzy nazwę Google tylko z wyszukiwarką internetową. Tymczasem operator tego serwisu zapewnia znacznie więcej usług. Dysponuje ogromną wiedzą o użytkownikach, bo wiele osób korzysta z nich bezustannie. Procentowy udział Google wśród wyszukiwarek internetowych sięga 95 procent. Podobną przewagę uzyskało Google Maps w sektorze map online'owych używanych z poziomu komputera.
W zaistniałej sytuacji nasuwa się pytanie, czy jest to konieczne. Zważywszy na to, że zarówno internet, jak też przeglądarki internetowe i wyszukiwarki były już na długo przed powstaniem serwisu Google, są dostępne alternatywne rozwiązania (prawie) wszystkich aplikacji i usług oferowanych przez jego operatora. W poniższym materiale przedstawiamy sposoby korzystania z internetu bez użycia Google'a. Używając narzędzi innych producentów, nie musisz przejmować się Polityką prywatności i Warunkami korzystania z usług, które są wyszczególnione w witrynie Google'a. Wspomniane dokumenty zawierają m.in. stwierdzenie Dzięki informacjom uzyskanym od użytkowników (np. podczas tworzenia konta Google) udoskonalamy te usługi.
Zobacz również:

Na tej stronie można zapoznać się z Polityką Prywatności i rodzajem informacji, które są zbierane i przechowywane przez serwis Google.
Bez Google'a – przeglądanie internetu w komputerze i smartfonie
Choć czasownik wygoogle'ować coś stał się synonimem poszukiwania informacji w internecie, jest wiele alternatywnych wyszukiwarek. Godne polecenia są m.in. niemiecki serwis MetaGer, holenderski Ixquick, amerykański DuckDuckGo i francuski Qwant. Operatorzy wszystkich wymienionych usług obiecują użytkownikom większą troskę o ich prywatność i zachowanie anonimowości. Ponadto kuszą szyfrowaniem przesyłanych informacji i zapobieganiem śledzenia podczas internetowych wędrówek. Wyszukiwarki nie zapisują w komputerze plików cookie, ani nie identyfikują przeglądarek za pomocą sygnatur (o metodzie Canvas Fingerprinting pisaliśmy w materiale „Jak cię śledzą w internecie”). Oprócz tego ukrywają adresy IP korzystających z nich osób.

Usługa StartPage przejmuje rezultaty wyszukiwarki Google, lecz ukrywa tożsamość użytkownika.
Warto zatem wypróbować te serwisy. Jeśli nie będziesz zadowolony z rezultatów wyszukiwania, skorzystaj z usługi Startpage oferowanej przez operatora wyszukiwarki Ixquick. Startpage przejmuje wyniki Google, lecz pełniąc funkcję serwera proxy ukrywa adres IP użytkownika, gdy ten otwiera strony docelowe przez kliknięcie linku Wyświetl za pośrednictwem wyszukiwarki Ixquick.
Abstrahując od wyszukiwania, pozostaje kwestia doboru przeglądarki internetowej jako alternatywy do wydajnego i funkcjonalnego Google Chrome. Najbardziej popularni konkurenci to Internet Explorer, Firefox i Opera. W przeciwieństwie do mniej znanych, za to przeważnie niewielkich przeglądarek takich jak np. Comodo Dragon są bardzo często aktualizowane.