Kino w domu. Urządź swój salon multimedialny
-
- Robert Szyszka,
- 25.11.2014, godz. 10:50
Przemyślane, dobrze zaplanowane i zrealizowane ustawienie urządzeń domowej sieci AV w salonie oraz odpowiednio wykonane okablowanie audio, wideo oraz LAN zaowocuje wygodą podczas korzystania i nienagannym wystrojem pomieszczenia. Podczas projektowania oraz prac instalacyjnych trzeba jednak przestrzegać kilku ważnych reguł.
Powierzchnia mieszkalna w domu, a zwłaszcza w bloku jest ograniczona na tyle, że rzadko można pozwolić sobie na przeznaczenie jednego pomieszczenia na niewielką salkę kinową czy odsłuchową. Najczęściej rolę tę przejmuje salon, w którym zwykle przyjmuje się gości, spędza czas w ciągu dnia, czy czasami spożywa posiłki. Różnorodne funkcje tego pomieszczenia wymagają staranności w aranżacji mebli, urządzeń sieciowych (np. multimedialnych NAS-ów) i audio-wideo, sposobie prowadzenia różnych przewodów. Wszystko powinno być dyskretne i eleganckie. Źle wyglądają kable zwieszające się ze ścian i nie do pomyślenia jest, by potykali się o biegnące po podłodze przewody odwiedzający nas goście, bawiące się w pokoju dzieci czy domowe zwierzęta.
Jak to wszystko ustawić...
Usytuowanie sprzętów AV w salonie determinowane jest po części przez wystrój wnętrza. Rozmieszczenie mebli i elementów dekoracyjnych zaś, to praca dla projektanta wnętrz. Telewizor smart może być wkomponowany w otoczenie w sposób dyskretny, całkowicie ukryty bądź wręcz przeciwnie stanowić centralny element pomieszczenia. Wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Należy jednak pamiętać, by w przypadku wyboru miejsca dla telewizora unikać odbić światła wpadającego przez okna. Z tego powodu złym rozwiązaniem będzie ustawienie go prostopadle do otworów okiennych. Odradza się także stawianie na tle okna. Powoduje to szybkie męczenie wzroku i kłopoty z ostrym odbiorem obrazu. Gdy planuje się miejsce na ekran projekcyjny, trzeba pamiętać, żeby nie padało na niego bezpośrednie światło dzienne. Uniknie się w ten sposób rozmycia obrazu i kolorów. Innym rozwiązaniem tego problemu jest zastosowanie rolet, żaluzji czy zasłon przysłaniających okna podczas oglądania. Sprawdzi się to jednak raczej tylko w przypadku seansów filmowych. Trudno bowiem zaciemniać pomieszczenie rano czy w ciągu dnia tylko dlatego, że dziecko chce obejrzeć bajkę.
Zobacz również:

Optymalne ustawienie odbiornika telewizyjnego względem okna
Dobierając sprzęt, warto kupić większy odbiornik niż się początkowo planowało. Nie należy oczywiście przesadzić i dopasować jego wielkość do pomieszczenia ale regułą jest, że widzowie siedzą zwykle zbyt daleko od ekranu lub używany ekran jest zbyt mały. Dotyczy to zwłaszcza odbioru transmisji wysokiej rozdzielczości. Wbrew powszechnej opinii mniejsza odległość oczu od telewizora nie oznacza od razu negatywnego wpływu na zdrowie. Zbyt mała powoduje jednak, że stają się widoczne pojedyncze piksele, za duża oznacza za to brak możliwości rozróżnienia wszystkich szczegółów obrazu. Przyjmuje się, że optymalna odległość widza od ekranu dla transmisji niskiej rozdzielczości wynosi około 3,4 szerokości ekranu bądź 2,8 krotności jego przekątnej. W przypadku ekranu Full HD to odpowiednio 1,8 szerokości lub 1,5 długości przekątnej. Oznacza to, że film w wysokiej rozdzielczości na 60 calowej plazmie należy oglądać mniej więcej z odległości 2 metrów i 30 centymetrów. Pamiętać jednak należy, że dotyczy to wzroku „statystycznego” widza. Kolejną istotną sprawą jest dobór kątów oglądania. O ile w przypadku plazmy nie ma najmniejszego znaczenia czy siedzi się na wprost ekranu czy z boku, o tyle ekrany LCD mają ograniczone pole patrzenia. Umieszczenie kanapy czy fotela pod zbyt dużym kątem spowoduje, że docierający do odbiorcy obraz będzie złej jakości, bez kolorów i ostrości. Wyklucza to więc ustawienie telewizora na dłuższej ścianie, długiego ale stosunkowo wąskiego pomieszczenia.
Inną kwestią, którą należy rozważyć jest sposób mocowania. O ile tradycyjne kineskopowe telewizory stały zwykle na specjalnych stolikach czy podstawkach, to płaskie ekrany dają większe możliwości aranżacji. Można je równie dobrze umieścić bezpośrednio na ścianie za pomocą specjalnych uchwytów. Dostępne są najprostsze mocowania stałe oraz takie, które pozwalają regulować jedynie kąt ustawienia odbiornika. Można też znaleźć specjalne, stosowane w przypadku mniejszych i lżejszych urządzeń ale pracujące w wielu płaszczyznach uchwyty dające możliwość zmiany kąta poziomego, nachylenia ekranu względem płaszczyzny oglądania, odległości od ściany czy wysokości. Ponownie jednak wybór pomiędzy stolikiem, a dowolnym uchwytem zależy od indywidualnych upodobań, wymagań i wystroju wnętrza. Kiepsko wyglądałoby przecież metalowe ramię zamocowane do ściany barokowego pomieszczenia. Jeżeli natomiast ktoś chce całkowicie ukryć odbiornik, na przykład w otwieranej jedynie na czas seansu szafce powinien pamiętać, by jej głębokość była przynajmniej trzykrotnie większa od grubości ekranu i by zapewnić swobodny przepływ powietrza w celu prawidłowego odprowadzania ciepła.

Optymalna odległość oglądania telewizji w zależności od rozdzielczości i przekątnej
Bez względu jednak na sposób ustawienia czy mocowania ważna jest wysokość, na jakiej zostanie umieszczony odbiornik. Powinien się on znajdować na linii wzroku, a więc zależy to głównie od wysokości kanapy czy foteli. Zadzieranie głowy do góry w trakcie oglądania powoduje szybkie zmęczenie. Ogólnie należy unikać mocowania na wysokości powyżej metra i dwudziestu centymetrów. Jeżeli zaś warunki nie pozwalają na optymalne dobranie wysokości, lepiej umieścić telewizor poniżej osi patrzenia niż powyżej.

Uchwyt ścienny do telewizora
Bardziej wymagające w aranżacji są projektory oraz ekrany projekcyjne. Jeżeli mają być częścią eleganckiego salonu warto zainwestować trochę czasu i pieniędzy, zastosować automatyczne kasety ekranowe i opuszczane półki sufitowe i ukryć te elementy za różnego rodzaju zabudową z karton-gipsu, belką czy podwieszanym sufitem. Pozostawione na widoku są mało eleganckie i psują wystój każdego wnętrza. Tym bardziej, że wzajemne usytuowanie tych dwóch elementów nie jest zupełnie dowolne. Aby jakość obrazu była jak najlepsza płaszczyzna ekranu oraz oś optyczna projektora powinny być prostopadłe, a projektor umieszczony w poziomie centralnie w stosunku do ekranu. Stosowanie różnych mechanizmów korekcji zniekształceń powoduje pogorszenie obrazu. Model projektora w połączeniu z szerokością dostępnego ekranu determinuje także odległość pomiędzy tymi dwoma elementami.
W naszych rozważaniach ograniczyliśmy się jedynie do telewizorów projektorów i ekranów, bo stanowią one centralny i zwykle największy gabarytowo element domowego systemu AV. Poza tym muszą się znajdować w salonie. Pozostałe urządzenia jak odtwarzacze, dyski sieciowe, wzmacniacze umieszcza się zwykle tam, gdzie jest do nich wygodny dostęp, miejsce na szafce albo w ogóle w innym pomieszczeniu. Ważne, by także w ich przypadku nie ograniczać przepływu chłodzącego powietrza i by nie było widać prowadzonych od nich przewodów.
... zaplanować połączenia...
Liczba połączeń pomiędzy różnymi urządzeniami w salonie zależy od ich liczby, rodzaju, przeznaczenia czy umiejscowienia. Bardzo szybko może się okazać, że sieć kabli jest niesamowicie rozbudowana i skomplikowana. Jeżeli dodatkowo chcemy zapewnić nadmiarowość systemu aby można było w przyszłości dodać kolejne moduły albo zmienić położenie istniejących, zaplanowanie schematu przestaje być prostą sprawą. Można oczywiście polegać jedynie na transmisji bezprzewodowej ale w praktyce należy ją stosować jedynie tam, gdzie nie można skorzystać kabla. Nawet szybkie, nieobciążone innymi zadaniami łącza WiFi nie wystarczają w praktyce do płynnego przesyłania materiału HD. A co z jeszcze wyższymi rozdzielczościami, które za chwile będą w użyciu?
Planowanie trzeba zacząć od ustalenia liczby i lokalizacji urządzeń. Nie można się przy tym ograniczyć jedynie do sprzętu AV. Sieć ta jest dziś nierozerwalnie związania z domową siecią komputerową. Jej poszczególne moduły mają możliwość komunikacji z internetem, pobierają dane z sieciowych magazynów, przesyłają informacje między sobą. Ponadto w razie kłopotów z przesłaniem sygnału wideo na zbyt duże odległości, zamiast tradycyjnego przewodu HDMI można skorzystać z kabla LAN. W grę wchodzą więc trzy rodzaje okablowania: linie przesyłające dane, sygnał wideo oraz audio.