Sprawdzam, jaka pamięć DDR5 pasuje do Raptor Lake? Czy prędkość ma znaczenie?
-
- 13.11.2022, godz. 14:00
Jeżeli czytaliście nasze recenzje i testy dotyczące procesorów 13 generacji Intela, na pewno rzuciło wam się w oczy, że korzystaliśmy z bardzo szybkich, ale zarazem drogich modułów od G.Skilla. Choć ceny pamięci DDR5 powoli spadają, przeważnie dotyczy to jednak najwolniejszych propozycji. Jaki zatem wpływ na wydajność ma prędkość pamięci RAM i czy przy składaniu nowego komputera możemy zaoszczędzić choć na tym jednym elemencie?
Podczas niedawno opublikowanego testu sprawdziłem, jak procesor Intel Core i9-13900K działa na płytach głównych ze starszym chipsetem. Teraz postanowiłem sprawdzić wpływ prędkości pamięci RAM. Pamiętajmy, że Intel w 13 generacji podniósł domyślną częstotliwość dla modułów DDR5 z 4800 aż do 5600 MHz. Nie oznacza to jednak górnej granicy. Trudno nie odnieść wrażenia, jakby producenci pamięci startowali w jakimś wyścigu, którego celem jest zaprezentowanie jak najszybszych kości.
Dziś, w przeciwieństwie choćby do początku tego roku, “zaledwie” 6000 MHz nie będzie nikomu imponowało, skoro obok na półce leży zestaw, co prawda dwukrotnie droższy, ale za to zapewniający pracuję z częstotliwością 7 GHz. Zatem jakich realnych różnic wydajności możemy spodziewać się w przypadku, gdy zastosujemy wolniejszą pamięć? Czy Clarksonowe “more speed” ma również odzwierciedlenie w naszych komputerach?
Zobacz również:
- Znowu się pomyliłem? Najlepszy procesor do gier to wcale nie Core i5
- Wyciskam z pamięci RAM, co się da - G.Skill Trident Z5 6800 MHz i mój powrót do Extreme OC
- Gdzie najtaniej kupić oryginalny Windows 11? [31.08.2023]
Wybór ustawień
Do testów wykorzystałem dwa zestawy od G.Skilla Trident Z5, które mam do dyspozycji w redakcyjnym laboratorium testowym. Pierwszy, pamiętający jeszcze premierę procesorów Alder Lake, to przedstawiciel obecnej półki średniej. Dzięki zaprogramowanemu profilowi XMP 3.0 moduły produkcji Samsunga domyślnie pracują z częstotliwością 5600 MHz przy opóźnieniach Cl36-36-36 .

Testy przeprowadziłem na dwóch kompletach kości DDR5 od G.Skill'a || Fot. D.Kujawski/PCworld.pl
Drugimi użytymi przeze mnie pamięciami były najnowsze jednostki G.Skilla, wykorzystujące kości produkcji Hynix’a, tak zwane “A-Die”. Kości te również posiadają jeden zapisany profil XMP, dzięki któremu jednym kliknięciem bios osiągamy zawrotne 6800 MHz przy opóźnieniach CL34-45-45-108.
Chcąc zobrazować szerszy zakres ustawień, producent zdecydował się dodać do puli testów dwa dodatkowe ustawienia. Pierwszym było po prostu wczytanie domyślnego profilu JEDEC, który gwarantował pracę z pamięci z częstotliwością 4800 MHz CL40. Drugim było już ręczne podkręcenie zestawu bazującego na kościach Samsunga do 6000 MHz przy zachowani domyślnych timingów.
Platforma i testy

Do testów wykorzystałem płytę Asrock Z790 Steel Legend || Fot. D. Kujawski/PCWorld.pl
Wszystkie testy wykonałem na redakcyjnej platformie testowej o następującej konfiguracji:
PROCESOR | Core i9-13900K |
---|---|
PŁYTA GŁÓWNA | AsRock Z790 Steel Legend |
RAM | G,Skill Trident Z5 32 GB 6800 CL34, G,Skill Trident Z5 32 GB 6800 CL34 |
Karta graficzna | Gainward RTX 4090 Phantom GS |
DYSK | LEXAR NM800 1 TB, Kingston Fury Renegade 2 TB |
ZASILACZ | COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W |
CHŁODZENIE | Custom LC 360 mm RAD |
W pierwszej kolejności kilka benchmarków i testów w programach. Nieraz już wykazywałem w swoich recenzjach pamięci RAM, że to właśnie tego typu aplikacje często wykazują największy wpływ na rodzaj zastosowanej pamięci. Nie inaczej było i teraz. Nowa i9, aby osiągnąć pełnię swoich możliwości, potrzebuje szybkiej pamięci RAM. Z tego względu, planując zakup od razu możemy pominąć wszystkie moduły pracujące z częstotliwością poniżej tej domyślnej. Różnica w skrajnych przypadkach wynosi ponad 10%.
O dziwo - podobną sytuację zauważymy w grach. Tutaj również, zwłaszcza tytuły, których wydajność jest mocno zależna od samego procesora, różnice sięgają 10%. Na wszystkich wykresach widać również, że najbardziej “opłacalną” konfiguracją wydają się moduły pracujące z częstotliwością 6000 MHz. W ich przypadku różnica w stosunku do najszybszych kości często nie wynosi nawet 2%.

Podsumowanie
Jakie zatem pamięci wybrać dla platformy Intela? Najprostsza odpowiedź brzmiałaby “jak najszybsze” Jednak postaram się rozwinąć trochę ten temat.
Jeżeli planowaliście zakup najtańszych, czyli zarazem najwolniejszych modułów DDR5, to muszę wam to odradzić. Nie popełniajcie tego błędu! Kości te mogą stanowczo ograniczać wydajność waszego nowego procesora. Dodatkowo musimy pamiętać, że często najtańsze zestawy wykorzystają moduły produkcji Microna, które co by nie mówić, nie słyną z najlepszych możliwości przetaktowywania.
W przypadku procesorów Raptor Lake minimalnie zalecałbym trzymanie się specyfikacji od Intela, czyli kości zdolnych do pracy z częstotliwością 5600 MHz. Jak uwodniły nasze redakcyjne testy, kości te często potrafią osiągnąć dużo wyższe taktowanie. Natomiast jeżeli nie chcecie ręcznie podkręcać, to celujcie od razu w moduły 6000 MHz.
Szybsze kości, jak choćby wykorzystane w tym teście G.Skill Trindet Z5 6800 MHz, to jednostki dla entuzjastów, którzy nie liczą się z ceną, a zależy im wyłącznie na wydajności. Cóż - czasem te dodatkowe 2 klatki na sekundę mają niemałą wartość.








