Monitor dla specjalisty
-
- 15.07.2013, godz. 14:37
Przetestowaliśmy kilkanaście modeli monitorów i zbadaliśmy ich przydatność w pracy. Najlepsze urządzenia wyłonione zostały na podstawie testów jakości generowanego obrazu i funkcjonalności konstrukcji, która musi być nie tylko uniwersalna, ale i praktyczna w użytkowaniu.
Klasyczny monitor biznesowy wygląda niemal topornie w porównaniu do cienkich i stylowych domowych modeli. Grubsza obudowa ma niezaprzeczalne zalety, bo tego typu monitory są dużo bardziej wytrzymałe. Nie uginają się przy mocniejszym dociśnięciu, są bardziej stabilne, a obudowa lepiej chroni matrycę przed uszkodzeniami mechanicznymi i jest bardziej trwała.
Ważną cechą monitorów biznesowych jest też konstrukcja podstawki, która powinna pozwalać na wygodną regulację położenia ekranu bez konieczności przestawiana czy też podkładania czegoś pod monitor. Powinna więc zapewniać nie tylko odchylanie ekranu w pionie, ale również jego obracanie czy też zmianę wysokości położenia matrycy.
Kolejną cechą, na którą warto zwrócić uwagę, jest wyposażenie w dodatkowe gniazda i interfejsy. Musi być ich jak najwięcej, aby można było szybko i bez problemów podłączyć do monitora komputer stacjonarny lub laptop. Minimum to gniazdo analogowe (VGA) i cyfrowe (np. HDMI). Przyda się też gniado DVI, bardzo popularne w stacjonarnych komputerach.
Monitory coraz częściej kupują użytkownicy laptopów, którzy doceniają wygodę korzystania z dużego ekranu podczas pracy w domu czy firmie. To dobre rozwiązanie, bo nawet przeciętny monitor okazuje się dużo wygodniejszy niż ekran zamontowany w 15- czy 17-calowym laptopie.
Laptop z monitorem można połączyć na wiele sposobów, z których najpopularniejszy to wykorzystanie interfejsu cyfrowego, np. HDMI, pozwalającego na przesyłanie nie tylko obrazu, ale i dźwięku. Tego typu gniazdo montowane jest w prawie każdym komputerze przenośnym i monitorze. Alternatywą jest starszy, analogowy interfejs VGA, również bardzo popularny w laptopach. Jego wykorzystanie ma jednak kilka istotnych wad: obraz jest gorszej jakości i często wymaga ręcznego ustawienia w opcjach monitora. Osoby używające laptopów czy monitorów z gniazdem Display Port są w trochę trudniejszej sytuacji, bo nie jest to tak popularny interfejs jak HDMI, i czasami trzeba dokupić przejściówkę HDMI do Display Port, która pozwoli na podłączenie monitora czy laptopa pozbawionego tego interfejsu. Na szczęście nie jest to duży wydatek (ok 20 zł).
IPS kontra TN
Producenci coraz częściej zastępują matryce TN lepszymi ekranami IPS, które ostatnie mocno potaniały. Wciąż utrzymują się pewne różnice cen urządzeń z wyświetlaczami wykonanymi w różnych technologiach, ale nie są one tak duże jak kiedyś. Zakup monitora IPS stał się więc dużo bardziej opłacalny, a i korzyści zapewniane przez technologię IPS są godne uwagi. Matryce te oferują szersze kąty widzenia (178 stopni w pionie i poziomie) niż wykonane w technologii TN (170 i 160 stopni). Przekłada się to na komfort pracy z monitorem, zwłaszcza gdy patrzy na niego jednocześnie kilka osób. W wypadku matryc TN osoby stojące nieco z boku ekranu będą widziały przekłamane kolory, natomiast z modelami IPS praktycznie nie ma takiego problemu. Powodem jest lepsze uporządkowanie rozmieszczenia kryształków w matrycach IPS (dlatego są też droższe w produkcji). A o lepszej jakości wyświetlanego obrazu wspominaliśmy już wielokrotnie, przy okazji wcześniejszych testów monitorów.
Ekrany TN są z kolei tańsze i nieco szybsze, choć ta różnica nie jest już tak duża jak kiedyś. Do zastosowań domowych i biznesowych też się nadają, zwłaszcza gdy dla nabywcy najważniejsza jest cena urządzenia.
Co w testach
Podczas badania wszystkich monitorów zastosowaliśmy tę samą procedurę testową, niezależnie od typu czy rozmiaru matrycy. Ocenialiśmy głównie jakość obrazu, wyposażenie w gniazda, konstrukcję podstawki i możliwości interfejsu programowego monitora.
Za pomocą kolorymetru X-Rite ColorMunki Display i oprogramowania HCFR Image zmierzone zostały: jasność (cd/m2), kontrast (czarny do białego), temperatura barwowa, współczynnik deltaE (odchylenie od próbki wzorcowej) i równomierność podświetlenia ekranu.
Jasność mierzyliśmy przy maksymalnym podświetlaniu matrycy, natomiast pozostałe parametry - po zmniejszeniu podświetlania do 140 cd/m2 (optymalna jasność do długotrwałej pracy z monitorem). Studiując wyniki testów, warto zwrócić szczególną uwagę na parametry przed i po kalibracji, bo to informuje, jak dobrze producent przygotował monitor do pracy (testowany jest w ustawieniach fabrycznych). Istotny jest w tym współczynnik deltaE, który obrazuje odchylenie od próbki wzorcowej (im jest niższy, tym lepiej).
Nie zawsze monitory są poprawnie skalibrowane, a niektóre modele wręcz nie nadają się do codziennej pracy – wyświetlany obraz jest za jasny, a do tego ma sztucznie poprawione kolory (kontrast dynamiczny) i biel jest wypalona, a czerni brakuje głębi. To ustawienia dobre do prezentacji sklepowych, natomiast w pracy obraz musi być jak najbardziej naturalny i o odpowiedniej jasności (120–140 cd/m2). Sporo modeli w naszym teście okazało się świetnie przygotowanych przez producentów do pracy bezpośrednio po wyjęciu z pudełka (deltaE poniżej 6 pkt). Prym wiodą monitory Eizo, NEC-a i LG. Wszystkie modele pozwalają na korektę podstawowych barw składowych, dlatego ich kalibracja jest niezbyt trudna i dobre efekty można uzyskać nawet przy wykorzystaniu domowych sposobów kalibracji obrazu, za pomocą plansz testowych dostępnych w internecie.
Przetestowaliśmy też kilka monitorów domowych czy – jak nazywają je producenci – multimedialnych. Warto i na nie zwrócić uwagę, bo niektóre świetnie się nadają również do pracy, np. AOC I2757FH, wyposażony w dobrej jakości matrycę IPS o dużej przekątnej i matowym wykończeniu. To spore udogodnienie, bo nie powstają na nim odbicia czy refleksy świetlne, które przeszkadzają w pracy.
EV2336W
Eizo EV2336W to zawansowany monitor z dobrą matrycą. Obudowa jest bardzo gruba, co z pewnością nie przysporzy jej pochlebnych opinii wśród miłośników nowoczesnych i supercienkich monitorów. Jeżeli jednak szukasz mocnych i trwałych rozwiązań, to EV2336W będzie strzałem w dziesiątkę.
Podobnie jak większość monitorów korzystających z technologii IPS, Eizo cechuje się bardzo szerokimi kątami widzenia. Ma też odpowiednią głębię i nie można niczego zarzucić jakości wyświetlanego obrazu. Monitor w zasadzie nie wymaga od użytkownika przeprowadzenia czynności kalibracyjnych: fabryczne ustawienia są zbliżone do ideału (bardzo niski współczynnik deltaE – 5 pkt i temperatura barwowa – 6777 K). Takie wyniki osiągają niektóre monitory po wstępnej kalibracji. Wystarczy tylko nieco zredukować jasność, aby móc na nim komfortowo pracować (podświetlenie matrycy na poziomie 140 cd/m2 uzyskać można po zmniejszeniu jasności do 47 pkt). Wyposażenie monitora w interfejsy zasługuje na uznanie. Do dyspozycji są trzy główne gniazda: VGA, DVI i Display Port. Zabrakło HDMI, ale to nie problem, bo można zastosować przejściówki z DVI czy gniazda Display Port. Warto dodać, że Eizo EV2336W ma stopkę umożliwiającą łatwe ustawienie kąta nachylenia ekranu i jego wysokości, a także opcję obracania ekranu wokół osi (pivot). Monitor wyposażono w czujnik Auto EcoView, który...S2340T
To nowoczesny monitor z ekranem dotykowym i obsługą 10-punktowego systemu rozpoznawania nacisku. Matryca pracuje w naturalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli.
Najciekawsza w tym monitorze jest nietypowa konstrukcja podstawki, która umożliwia szerokie dostosowanie położenia matrycy do własnych upodobań. Urządzenie można nachylić o 10 stopni do przodu, do tyłu lub złożyć do pozycji poziomej. To świetne rozwiązanie, które ułatwia pracę. Należy również pochwalić producenta za konstrukcję obudowy - sztywną, stylową i świetnie pasującą do nowoczesnego biura. Dell S2340T jest wyposażony w gniazdo HDMI, które pozwala podłączyć monitor do laptopa czy komputera stacjonarnego. Dodatkowo do dyspozycji są gniazda USB (w tym USB 3.0). Brak gniazda DVI zrekompensowano interfejsem Display Port. Wbudowana kamera i mikrofon umożliwiają przeprowadzenie wideorozmów z partnerami biznesowymi bez uruchamiania komputera. Jest to możliwe dzięki wbudowanej w monitor karcie sieciowej. Niestety błyszcząca powłoka ekranu sprawia, że trzeba dobrze zaplanować ustawienie urządzenia, by na ekranie nie powstawały denerwujące refleksy świetlne czy odbicia. Dell S2340T korzysta z nowoczesnej matrycy IPS o szerokich kątach widzenia. Przekątna 23-calowa nie robi dużego wrażenia, jednak dla...I2757FH
Duży, 27-calowy ekran monitora sprawia, że praca nawet z największymi arkuszami kalkulacyjnymi czy dokumentami jest wygodna. Dodatkowa zaleta to matryca IPS o szerokich kątach widzenia i dobrej jakości obrazu. Przed ekranem może siedzieć jednocześnie kilka osób konsultujących projekt i każda nich będzie widziała poprawnie wyświetlany obraz. Podstawka nie jest wyposażona w ruchome ramię i pozwala jedynie na niewielkie odchylanie monitora w pionie. Matrycę osadzono w nowoczesnej obudowie, która wydaje się niemal pozbawiona ramek, dlatego monitor świetnie pasuje do salonu czy nowoczesnego domowego biura. Standardowe ustawienia matrycy są trochę zbyt agresywne.
Monitor wymaga kalibracji po pierwszym uruchomieniu. Jasność na poziomie 230 cd/m<sup>2</sup> nadaje się do oglądania filmów, jednak do codziennej wielogodzinnej pracy warto ją zmniejszyć. Zbyt wysoka temperatura barwowa (7361 K) powoduje, że obraz jest chłodny i brak mu naturalnych, ciepłych odcieni. Potwierdza to współczynnik deltaE, który sięgający prawie 16 pkt. Równomierność podświetlenia matrycy wynosi 93%, co jak na tak duży ekran należy uznać za bardzo dobry rezultat. Warto też wspomnieć o wysokim kontraście (1014:1) i głębokiej czerni. Menu urządzenia jest całkowicie spolszczone i pozwala na dostosowanie trzech podstawowych barw składowych, temperatury barwowej czy wybieranie różnych schematów ustawień: Standard, Tekst, Internet, Film, Gra, Sport. Układ interfejsu programowego jest nieco inny od klasycznego, co może sprawić na początku trudności z wybieraniem i nawigowaniem po opcjach. Odbywa się to za pomocą dotykowych przycisków, umieszczonych z przodu obudowy. AOC I2757FH jest wyposażony w dwa gniazda HDMI i jedno gniazdo VGA, dlatego idealnie będzie się dogadywał z...221S3UCB
Philips 221S3UCB jest jednym z nielicznych monitorów USB – urządzenie pobiera prąd i przesyła obraz przez ten interfejs. Wyposażono go w 21,5-calową matrycę TN o jasności 150 cd/m2 i kontraście 1000:1, pracującą w naturalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Monitor pozbawiony jest dodatkowych gniazd, dlatego z tyłu obudowy nie znajdziesz żadnego z popularnych interfejsów do przesyłania sygnału wideo (HDMI, VGA). Jest tylko jeden port USB i dodatkowe gniazdo zasilające, przydatne w sytuacjach awaryjnych.
Do monitora producent dodaje kabel USB z rozgałęzioną wtyczką. To ważne, bo przeważnie trzeba podłączyć urządzenie do dwóch gniazd USB. – jednym będzie pobierało prąd i przesyłało dane, a z drugiego tylko pobierało prąd.
Obudowę wykonano z matowego plastiku, na którym nie są widoczne mikrorysy czy kurz. To mocna i zwarta konstrukcja, która świetnie chroni matrycę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Ramię pozwala na obracanie ekranu, odchylanie, a także na zmianę wysokości położenia matrycy. Całość osadzona jest na podstawce, która doskonale stabilizuje monitor na biurku.
W testach jasności model ten uzyskał wynik 145 cd/m<sup>2</sup> w ustawieniach fabrycznych, a kontrast – 811:1. Do pracy z pakietami biurowymi takie parametry wystarczą. Kąty widzenia są dosyć wąskie. Plusem matrycy jest natomiast matowe wykończenie, które redukuje do minimum ryzyko powstawiania niepożądanych refleksów świetlnych.
Philips 221S3UCB to monitor nietypowy. Sprawdzi się głównie tam, gdzie wymagana jest kompaktowa, funkcjonalna i tania konstrukcja do codziennej pracy.