Najlepsze myszy do gier

Edward Wawrzyniak,
26.08.2015, godz. 12:00
- myszy do gier

Jeśli myślisz, że do gry na najwyższym poziomie potrzebny jest tylko wydajny komputer, to… masz częściowo rację. Jednak o zwycięstwie często decydują najdrobniejsze ruchy kursora myszy – dlatego precyzyjny przyrząd staje się nieodzownym wyposażeniem każdego gracza. W naszym teście porównaliśmy możliwości dziesięciu takich urządzeń w cenie od 100 do ponad 300 zł.

Spis treści

Najlepsze myszy do gier - zaawansowane oprogramowanie Najlepsze myszy do gier - sprawdź, zanim kupisz Asus ROG Sica Asus ROG Gladius Logitech G303 Daedalus Apex Cooler Master Mizar SGM-4005 Natec Genesis GX78 Natec Genesis GX57 Mionix Naos 7000 Mad Catz M.M.O. TE Mad Catz R.A.T. TE Logitech G502 Proteus Core

O tytuł najlepszej myszy do gier walczyły produkty firm Logitech, Mad Catz, Asus, Cooler Master, Mionix i Natec. Walka była zacięta bo testowaliśmy je na wiele sposobów, sprawdzając precyzję działania sensora optycznego, jakość wykonania obudowy, sposób działania przycisków i przydatność dołączanego oprogramowania.

Myszy te wyposażone są w dobrej jakości sensory z możliwością regulacji czułości pracy. Część z nich do podświetlania skanowanej przez sensor powierzchni wykorzystuje światło lasera, ale np. w grach FPS (ang. first person shooter) świetnie radzą sobie urządzenia zaopatrzone w czujniki z diodami świecącymi w podczerwieni.

Do najlepszych sensorów montowanych w myszach do gier należą Pixart PMW3310 i Avago S3988. Oferują minimalny akceptowalny efekt jitteringu (tym mianem określane jest zjawisko szumów powodujących nieprecyzyjne działanie myszy) i wiernie oddają bardzo szybkie ruchy. Myszy Logitech G303 i G502 mają świetny sensor Pixart PMW3366DM, który pracuje z bardzo wysoką rozdzielczością – 12 000 cpi. Pixart PMW3366DM umożliwia komfortową pracę myszy z monitorami 4K nawet przy maksymalnie spowolnionym kursorze. Tego typu sensory montowane są jednak w droższych myszach.

Szukając dobrej jakości myszy do gier za niewielkie pieniądze warto zwrócić uwagę na modele wyposażone w sensor Avago 9500, który jeszcze do niedawna był wyznacznikiem jakości. Jego następca, Avago 9800, jest jeszcze lepszy, szczególnie przy pracy w wyższych rozdzielczościach, ale montowany jest w nieco droższych modelach.

Pamiętajcie, że nawet tańsze myszy do gier wyposażone są w czujniki mogące pracować z bardzo wysoką rozdzielczością, a wówczas przydatna jest opcja szybkiej zmiany czułości pracy sensora. Najlepiej gdy odbywa się to poprzez naciśnięcie zamontowanego na obudowie myszy przycisku lub przełącznika. Jego brak zmusza użytkownika chcącego zmienić rozdzielczość pracy sensora do uruchomienia oprogramowania urządzenia.

Większość z urządzeń w naszym teście ma taką konstrukcję – tylko mysz Asus ROG Sica pozbawiona była przycisku tego typu.

Niektóre myszy, np. Natec GX78, mają zarówno przyciski do regulacji czułości pracy sensora, jak i zmiany schematów ustawień, które obejmować mogą np. różne sposoby działania programowalnych przycisków i przypisanych do nich makr. To wygodne rozwiązanie.

Najlepsze myszy do gier - zaawansowane oprogramowanie

Producentów należy pochwalić za rozbudowane oprogramowanie. Nieoceniony okazuje się edytor makr, który jest podstawowym wyposażeniem każdej myszy do gier. Dzięki niemu można zarejestrować sekwencję naciśnięć przycisków myszy i klawiszy, a następnie przypisać ją do jednego przycisku.

Oprogramowanie najbardziej zaawansowanych myszy ma też wbudowane funkcje kalibracji sensora do pracy z różnymi podkładami oraz funkcję predykcji. Pierwsza pozwala wyeliminować nieprecyzyjną pracę sensora na niektórych powierzchniach, lub np. dostosować jego siłę działania tak, aby podczas podnoszenia myszy kursor samoczynnie się nie przesuwał. Druga niejako przewiduje ruch użytkownika, (np. pomagając rysować proste linie) i „wygładza” ruchy myszy, co przekłada się na większą płynność działania kursora.

Najlepsze myszy do gier - sprawdź, zanim kupisz

Zwróć uwagę na szczegóły konstrukcyjne myszy, którą zamierzasz kupić. Rzecz jasna, ważny jest sam kształt myszy, który musi być komfortowy i jednocześnie dawać pełną kontrolę nad „gryzoniem”. Niestety nie zawsze da się to pogodzić, czego dowodem jest zachowanie myszy Mionix Naos 7000, która dzięki specjalnie wyprofilowanej obudowie idealnie leży w prawej dłoni dając wygodne oparcie palcom. Tyle tylko, że w grach FPS lepiej sprawdzają się mniejsze myszy, którymi łatwiej można wykonywać szybkie ruchy.

Ważna jest też jakość wykonania głównych przycisków, bo zdarza się, że mają wyczuwalne luzy. Wówczas klawisz podczas naciśnięcia nie dotyka mikroprzełącznika, co utrudnia precyzyjne sterowanie. Tego typu defekt zauważaliśmy w lewym przycisku myszy Natec GX78, co było dla nas sporym zaskoczeniem – w testach sensora urządzenie to wypadło całkiem dobrze, jest też świetnie wyposażone i dość tanie.

Jeśli chcecie szybko i precyzyjnie zmieniać bronie, przyjrzyj się budowie i sposobowi działania rolki – oceń jej szerokość i materiał, z którego została wykonana. Większość graczy preferuje rolki z „zaznaczonym” skokiem – właśnie takimi rolkami charakteryzowały się wszystkie testowane przez nas myszy. Jednak kilka, np. Mad Catz M.M.O. TE, wyposażonych jest w rolki o stosunkowo miękkim „skoku”, które w naszej ocenie są mało precyzyjne.

W ostatecznym rozrachunku wiele zależy od osobistych przyzwyczajeń, dlatego będąc w sklepie weźc mysz do ręki i sprawdź, czy pasuje ci jej kształt, rozmieszczenie przycisków, jak działa rolka i przyciski. Radzimy też zajrzeć na spód obudowy, bo na to, jak się porusza mysz na różnych powierzchniach, wpływ mają zamontowane na spodzie obudowy ślizgacze. W zwykłych myszkach najczęściej wykonane są z plastiku, w myszach do gier – z materiału pokrytego teflonem. Mają one niski współczynnik tarcia i długą żywotność. Najlepiej spisują się duże ślizgacze, które zapewniają stabilne oparcie dla podstawy obudowy. Myszy Asusa i Logitecha mają też zaprojektowane specjalnie otwory, które ułatwiają wymianę ślizgaczy.

Nawet konstrukcja mikroprzełączników myszy może przesądzić o rezultacie rozgrywki, bo wpływa na to, jak szybko i precyzyjnie strzelasz. W myszach do gier najczęściej wykorzystuje się mikroprzełączniki Omron D2FC-F-7N, których wytrzymałość producent określił na 5 milionów kliknięć. Mają one średnio twardy „klik” i działają dość cicho. Niektóre myszy umożliwiają też szybką wymianę mikroprzełączników, które montowane są na wcisk, a nie przylutowane do płytki PCB. Polecamy konstrukcje D2F-T, które są twardsze i bardziej precyzyjne od omronów.

Asus ROG Sica

Do dyspozycji użytkownika są tylko dwa przyciski i rolka, która może pełnić funkcję trzeciego przycisku. Producent zrezygnował z przełącznika do zmiany rozdzielczości pracy sensora, także chcąc dostosować czułość pracy myszy zmuszeni jesteśmy robić to programowo.

Gracze docenią uniesiony tył obudowy, na którym można wygodnie oprzeć dłoń. Mysz wykonana jest z dobrej jakości plastiku, ale bez gumowych elementów zapewniających pewny chwyt.

Rolka ma wyraźny odczuwalny „skok”, działa precyzyjnie i wygodnie się z niej korzysta. Główne przyciski są duże, płaskie, dobrze wyważone i pozbawione luzów.

Po zdjęciu obudowy (wystarczy odkręcić dwie śrubki znajdujące się na spodzie myszy) użytkownicy mogą w prosty sposób wymienić mikroprzełączniki Omron D2FC-7-N na inne. Szkoda tylko, że w komplecie nie ma alternatywnych mikroprzełączników.

Mysz wyposażona jest w dobrej jakości sensor optyczny Pixart PMW3310DH, który wysoko oceniamy pod względem precyzji i szybkości działania. Dzięki niemu Sica oferuje minimalny efekt Jitteringu i to tylko w najwyższych rozdzielczościach.

Asus ROG Sica - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Asus ROG Gladius

Asus ROG Gladius to jedna z nielicznych myszy mogąca raportować dane o swoim położeniu z szybkością dwukrotnie wyższą (2000 Hz) od pozostałych myszy do gier.

W praktyce różnica w pracy pomiędzy trybem 1000 Hz a 2000 Hz jest praktycznie niezauważalna. Efekt jitteringu jest minimalny i występuje tylko gdy mysz pracuje w rozdzielczości powyżej 5000 dpi. To zasługa bardzo dobrej jakości sensora Avago S3988, który potrafi wiernie oddać nawet bardzo szybkie ruchy myszą. Co ważne Gladius działa bez problemów na praktycznie każdej podkładce. Umożliwia też wymianę mikroprzełączników w głównych przyciskach i rolce. Trzeba tylko rozkręcić obudowę (cztery śrubki ukryte pod podkładkami teflonowymi) i wyciągnąć mikroprzełączniki.

Mysz przystosowana jest dla osób praworęcznych. Oprócz głównych przycisków, do dyspozycji są też dwa dodatkowe, które obsługujemy kciukiem oraz przełącznik do zmiany rozdzielczości pracy sensora optycznego.

Teflonowe ślizgacze zamontowane na spodzie obudowy są duże i zapewniają dobry ślizg na różnych powierzchniach.

Asus ROG Gladius - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Logitech G303 Daedalus Apex

Logitech G303 ma symetryczny kształt z wyraźnie poszerzoną środkową częścią obudowy i zwężającym się przodem i tyłem.

To dosyć oryginalny kształt, ale dzięki niemu mysz pewnie leży w dłoni, choć nie każdemu przypadnie do gustu.

Obudowa jest starannie wykonana a podświetlane elementy sprawiają, że wygląda nowocześnie i stylowo.

Dwa główne przyciski wyraźnie zwężają się ku przodowi obudowy. W testach wypadły bardzo dobrze, działają szybko i precyzyjnie.

Dodatkowy przycisk zamontowany na górze obudowy do zmiany rozdzielczości to wg nas niezbędne wyposażenie, bo sensor optyczny działa z zawrotną rozdzielczością do 12000 dpi. Także ta mysz nawet przy maksymalnym spowolnieniu kursora doskonale będzie nadawać się do pracy z dużymi monitorami.

G303 wykorzystuje ten sam sensor optyczny (PMW3366DM) co droższy model G502. Nie stwierdziliśmy występowania efektu predykcji, a mysz pracuje w rzeczywistej rozdzielczości sensora co pozytywnie wpływa na jej precyzję pracy. Wiernie oddaje nawet bardzo szybkie ruchy a efekt Jitteringu nasila się tylko gdy mysz pracuje w wysokich rozdzielczościach.

Logitech G303 Daedalus Apex - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Cooler Master Mizar SGM-4005

Cooler Master Mizar to dobrze zaprojektowana i starannie wykonana mysz dla praworęcznych osób. Ma niewysoki i wydłużony profil, który powinien spodobać się wielu osobom.

Dzięki gumowym elementom obudowy pewnie trzyma się ją w nawet spoconej dłoni.

Na górze obudowy umieszczono podświetlane przyciski do regulowania rozdzielczości sensora.

Główne przyciski pracują już wyraźnie lepiej, choć daleko im do precyzji działania przycisków zamontowanych w Logitechu G303. Rolka jest dosyć szeroka i pracuje z wyczuwalnym skokiem.

Dwa boczne przyciski przydają się w grach np. do szybkiej zamiany broni , niestety mają słabo wyczuwalny klik, są też chybotliwe.

Zastosowany sensor Avago 9800 opracuje z maksymalną rozdzielczością 8200 dpi. Działa szybko i precyzyjnie, choć nie na wszystkich powierzchniach. Zauważyliśmy, że na blacie biurka mysz miała czasami tendencję do nieprecyzyjnego działania, aczkolwiek zdarzało się to sporadycznie. Teflonowe ślizgacze zamontowane na spodzie obudowy są bardzo małe.

Cooler Master Mizar SGM-4005 - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Natec Genesis GX78

Natec Genesis GX78 wyposażona jest w 11 programowalnych przycisków i z powodzeniem może być wykorzystywana do gier M.M.O.

Na początku ma się wrażenie, że przycisków służących do regulacji jakości pracy myszy jest po prostu za dużo. Część z nich służy do przełączania się pomiędzy profilami ustawień i do zmiany czułości pracy sensora optycznego.

Programowalne przyciski umieszczone z lewej strony myszy, które obsługujemy kciukiem są zbyt cofnięte a przez to trudno je znaleźć w ferworze walki. Mają wyczuwalny i dosyć głośny „klik”.

Główne przyciski są cichsze, niestety zauważyliśmy niewielki luz w lewym przycisku. Także jakość wykonania myszy odstaje od „topowych” modeli.

Natec niedociągnięcia nadrabia za to niższą ceną i precyzyjną pracą sensora optycznego (Avago 9500), który dobrze oddaje nawet bardzo szybkie ruchy myszy. Warunek to posiadanie twardej podkładki. Efekt jitteringu jest akceptowalny i nasila się dopiero przy rozdzielczościach powyżej 5000 dpi. W teście sprawdzenia rzeczywistej rozdzielczości pracy mysz uzyskała praktycznie deklarowaną przez producenta wartość.

Natec Genesis GX78 - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Natec Genesis GX57

Natec Genesis GX57 to ładna i niedroga mysz do gier.

Zastosowany sensor optyczny Avago 3050 nie należy do najlepszych, ale w korelacji ceny do możliwości okazuje się dobrym wyborem. W rozdzielczościach powyżej 2000 cpi efekt jitteringu jest zauważalny i dopiero spowolnienie kursora go niweluje. Także warto trochę pokombinować i można cieszyć się odpowiednią szybkością pracy i dobrą precyzją działania myszy.

Natec Genesis GX57 oferuje ciekawą stylistykę i jest starannie wykonana. Oprócz dwóch głównych przycisków oraz rolki do dyspozycji użytkownika są też dwa dodatkowe przyciski, które obsługuje się kciukiem. Przycisk umieszczony na górze obudowy służy do zmiany rozdzielczości pracy sensora optycznego.

Główne przyciski są sztywno zawieszone, bez wyczuwalnych luzów, mają odpowiednią szerokość i długość. Wbudowane podświetlenie za pomocą zmiany kolorów informuje z jaką rozdzielczością pracuje mysz.

Przewód chroniony jest dodatkowym materiałowym oplotem, niestety jest dosyć sztywny.

Natec Genesis GX57 - Oprogramowanie

- pełna recenzja »

Mionix Naos 7000

Wiele myszy do gier ma specjalnie wyprofilowany kształt dla osób praworęcznych, ale dopiero Mionix pokazał, jak zrobić to idealnie.

Naos 7000 doskonale leży w dłoni dając wygodne oparcie wskazującemu, środkowemu i serdecznemu palcowi. Mysz jest przez to bardzo wygodna w użyciu, a „satynowe” wykończenie obudowy jest miłe w dotyku i sprawia, że nie ślizga się w dłoni.

Dzięki dużym teflonowym ślizgaczom mysz gładko jeździ po różnych podkładkach. Główne przyciski szybko reagują na dotyk, są też ciche i pozbawione luzów.

Za to dodatkowym przyciskom umieszczonym z boku obudowy trochę brakuje twardości i są zbyt płaskie. Rolka jest szeroka z wyczuwalnym skokiem i wygodnie się z niej korzysta. Kabel ma materiałowy oplot i jest dosyć elastyczny.

Zastosowany sensor Pixart PMW3310DH należy do jednych z najlepszych. Działa szybko i precyzyjnie wiernie oddając nawet bardzo szybkie ruchy. Efekt jitteringu zauważalny jest dopiero gdy mysz pracuje w rozdzielczości 5000 dpi i wyższych a i tak jest na niskim poziomie. Raportowanie pozycji myszy do komputera przebiega z szybkością ok 1000 Hz z niewielkimi wahaniami.

Mionix Naos 7000 - oprogramowanie

...

- pełna recenzja »

Mad Catz M.M.O. TE

Mad Catz M.M.O. TE dzięki futurystycznej stylistyce zwróci uwagę każdego, ale przeznaczona jest głównie dla fanów gier MMO.

Czyli osób preferujących myszy wyposażone w dodatkowe programowalne przyciski i rozbudowane oprogramowanie umożliwiające tworzenie makr. Mad Catz spełni te oczekiwania w 100%. Pod kciukiem zamontowano 12 przycisków, dodatkowe dwa wydzielono z głównych przycisków a to nie wszystkie.

Przyciski są ergonomicznie porozmieszczane, problemem może być za to znalezienie tego odpowiedniego. To jednak kwestia przyzwyczajenia i treningu.

Mysz jest szeroka ma też możliwość szybkiego wydłużania obudowy. Lepiej się ją trzyma palcami niż całą dłonią.

Za wygląd Mad Catz M.M.O. TE dostaje od nas maksymalną ocenę 10 pkt, tyle że najważniejszy jest sensor optyczny. Ten zastosowany w M.M.O. TE działa z maksymalną rozdzielczością 8200 dpi a komunikacja przebiega z dobrą szybkością ok 1000 Hz. Prawdziwi miłośnicy grania mogą odczuwać jednak niedosyt, bo w testach sensora M.M.O. TE wypadł dobrze, ale nie rewelacyjnie. Problemem jest też konstrukcja rolki, która ma słabo wyczuwalny skok co utrudnia jej precyzyjne wykorzystywanie.

Mad Catz M.M.O. TE - Oprogramowanie

...

- pełna recenzja »

Mad Catz R.A.T. TE

Turniejowa mysz Mad Catza oferuje podobną stylistykę do Mad Catz M.M.O. TE, ale pozbawiona jest większości programowalnych przycisków.

Pozostał za to przycisk Precision Aim (obsługujemy go kciukiem), który umożliwia precyzyjne celowanie spowalniając działanie kursora.

Są też dodatkowe przyciski do zmiany rozdzielczości pracy sensora i przełączania pomiędzy profilami ustawień. Mysz jest starannie wykonana z dobrej jakości plastiku, ale niepokojące jest to, że mocniejsze dociśnięcie boków powoduje trzeszczenie i uginanie się elementów obudowy.

Zamontowane na spodzie obudowy ślizgacze są nieduże, ale dzięki temu że jest ich sporo to mysz płynnie przesuwa się na różnych podkładkach. R.A.T. TE korzysta z sensora optycznego Philipsa, który może pracować z maksymalną rozdzielczością 8200 cpi. Bez problemów działa na różnych powierzchniach a wysoka rozdzielczość 8200 dpi umożliwia wygodną pracę na dużych monitorach nawet przy spowolnionym kursorze. W testach RAT TE wypadł dobrze, ale pod względem jakości działania nie był wstanie zagrozić myszkom Logitecha.

Mad...

- pełna recenzja »

Logitech G502 Proteus Core

W teście myszy do gier nie mogło zabraknąć szlagierowego produktu Logitecha, G502 Proteus Core, który oferuje nowoczesną stylistykę i wysoką rozdzielczość 12 000 cpi.

Logitech G502 Proteus Core kosztuje ok. 290 zł, czyli mniej niż np. futurystyczne konstrukcje Mad Catza, od których działa wyraźnie lepiej. Dzięki opcji kalibracji sensora mysz bez problemów pracuje na każdej podkładce. Wysoka rozdzielczość kusi żeby używać ją przy maksymalnie spowolnionym kursorze, szczególnie, że wówczas efekt jitteringu jest minimalny. Podczas testów nie stwierdziliśmy efektu interpolacji a mysz doskonale oddaje nawet bardzo szybkie ruchy, bez odczuwalnego efektu akceleracji wstecznej. To zasługa świetnego sensora Pixart PMW3366DM.

Obudowa wykonana jest z bardzo dobrej jakości materiałów a dzięki ergonomicznemu kształtowi pewnie leży w dłoni. Przyciski są dobrze rozlokowane i działają precyzyjnie, ślizgacze zapewniają równy, gładki ślizg myszy na różnych powierzchniach. Można też dostosować ciężar myszy do własnych upodobań, wystarczy tylko zdjąć klapkę umieszczoną na dole obudowy i wyciągnąć ciężarek.

Logitech G502 Proteus Core - Oprogramowanie

- pełna recenzja »