APC Back-UPS RS 550 VA

RS 550 VA nie należy do mocarzy. Jest w stanie podtrzymać 550 VA mocy pozornej albo 330 czynnej. To w sam raz żeby jedna bateria pojemności siedmiu amperogodzin zasilała odbiornik o tej mocy przez cztery minuty. W naszym teście do spełnienia tej obietnicy zabrakło 20 sekund. Ładowanie akumulatora trwa wyjątkowo długo. Pełną pojemność uzyskuje dopiero po 12 godzinach.

RS 550 VA zasługuje na uwagę z kilku powodów. Po pierwsze został wyposażony w system odcinający dopływ prądu do dwóch gniazdek w momencie obniżenia zapotrzebowania na energię w trzecim, tzw. głównym. Jeśli w tym kontakcie znajdzie się wtyczka komputera, to jego wyłączenie lub przejście w stan wstrzymania spowoduje odcięcie zasilania do innych urządzeń, na przykład peryferii. Moc progową, która uruchomi proces wyłączania, można zaprogramować. Na tylnej ściance są trzy gniazdka formatu komputerowego, podtrzymywane bateryjnie (jedno z nich jest głównym) oraz druga trójka, (w tym dwa sterowane poborem mocy przez gniazdko główne), chroniona tylko przed przepięciami. Taką samą ochronę ma para złączy do Ethernetu. Niecodzienną końcówkę ma przewód komunikacyjny do komputera z programem PowerChute. Przewód USB zakończony jest wtyczką telefoniczną. Wiadomości o stanie urządzenia i jego baterii wyświetlają się na panelu LCD. To jeden z najmniejszych zasilaczy wyposażonych w taki ekran. Najbardziej przydaje się informacja o liczbie minut pozostałych do wyczerpania się baterii przy niezmienionym poborze.

RS 550 VA nie należy do mocarzy. Jest w stanie podtrzymać 550 VA mocy pozornej albo 330 czynnej. To w sam raz żeby jedna bateria pojemności siedmiu amperogodzin zasilała odbiornik o tej mocy przez cztery minuty. W naszym teście do spełnienia tej obietnicy zabrakło 20 sekund. Ładowanie akumulatora trwa wyjątkowo długo. Pełną pojemność uzyskuje dopiero po 12 godzinach. Nic dziwnego, że czas podtrzymania po dwugodzinnym ładowaniu ledwo przekroczył dwie minuty.

Back-UPS RS jest zasilaczem interaktywnym. Ma dwa stopnie automatycznej regulacji napięcia. Podwyższający o 12 procentów i obniżający o 11. To wyjątkowo mało, w konsekwencji zakres napięcia gwarantowanego przez zasilacz jest niebezpiecznie duży (195-264V).

Zasilacz ma spory apetyt na energię. W stanie czuwania zużywa sześć watów. Tyle kosztuje postawienie 550VA w stan gotowości. Przejście na zasilanie bateryjne odbywa się wyjątkowo sprawnie. Po pierwszej połowie okresu od zaniku napięcia stabilizuje się faza, po drugiej połówce – amplituda. Wytwarzane napięcie ma kształt prostokątny.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: