ASUS U2E-1P010E

Elegancki, drogi, ultraprzenośny laptop ASUSA oczarowuje gabarytami, lecz rozczarowuje czasem pracy na baterii. Matrycę LCD podświetlają diody LED, procesor jest w wersji niskonapięciowej, a pamięć masowa to dysk SSD 32 GB

Raz na jakiś czas do naszego laboratorium trafiają laptopy z wysokiej półki. Takie modele w cenie dwu-, a nawet trzykrotnie wyższej od urządzeń dla masowej klienteli muszą w jakiś sposób usprawiedliwiać swój koszt. W wypadku ASUSA U2E argumentami przemawiającymi za wydatkiem niemal 7 tys. zł mają być wyjątkowa elegancja i mobilność notebooka.

Fakt, ASUSOWI U2E stylu nie można odmówić: jest wykonany z kunsztem, a wieko laptopa oraz powierzchnię wokół klawiatury i panelu dotykowego pokryto skórą (dołączona mysz optyczna również została wykończona tym materiałem). Choć dla obrońców praw zwierząt skórzane dodatki w komputerze są bezsensowną przesadą, zaś dla innych zwykłym obciachem, dla wielu będą podkreślać oryginalność, prestiż i luksus.

Model U2E jest podobny do innego wyjątkowego laptopa ASUSA – VX3 Lamborghini. Jednak poza zbliżoną aparycją oba notebooki dzieli praktycznie wszystko: gabaryty (U2E ma ekran 11,1 cala, jest więc znacznie mniejszy i lżejszy od VX2), wyposażenie i wydajność. Nawet ceną nie mogą się ze sobą równać, bowiem Lamborghini jest droższy o dobre 1700 zł.

W U2E znalazły się trzy podzespoły, które mają kluczowe znaczenie dla poboru mocy przez urządzenie. Matrycę LCD podświetlają diody LED, procesor jest w wersji niskonapięciowej, a pamięć masowa to dysk SSD 32 GB. Jednak pomimo energooszczędnych elementów ASUS pracuje na baterii tylko około 2 godzin. Oczywiście, zastosowaną baterię 2200 mAh uznać należy za niezbędne minimum, które bardziej nadaje się do netbooków niż pełnoprawnego notebooka z napędem optycznym.

W wyposażeniu U2E warto zwrócić uwagę na obecność gigabitowej sieci LAN i Wi-Fi a/g/n, jak również na gniazdo ExpressCard/34 i wyjście mikro-DVI (de facto będące złączem HDMI, lecz bez możliwości przesyłania danych audio).

Niestety, ogólna szybkość pracy małego ASUSA nie zachwyca - jego wydajność kształtuje się na poziomie modeli za 1500 zł. Rzecz jasna, U2E nie został stworzony do bicia rekordów benchmarków, lecz dla wygody w podróży. Ale przy tak krótkim czasie pracy na akumulatorze trudno nazwać ten laptop ultramobilnym.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: