Acer H7531

Jakość obrazu

Obraz wyświetlany przez Acera H7531 jest płynny. Na ekranie nie widać także żadnych szumów. Bardzo dobra jest geometria obrazu, nie udaje się zaobserwować żadnych zniekształceń. Wszystkie szczegóły są dość wyraźne, kontrastowe, a ostrość bardzo dobra. Gorzej wypada głębia czerni. Czarny nie jest tak czarny, jak można oczekiwać. Nie najlepiej wypada jego stopniowanie. Mimo technologii poprawiającej odwzorowanie kolorów wydają się one mało soczyste i sprawiają lekko wyblakłych. Równomierność rozświetlenia na poziomie 80 procent plasuje projektor w czołówce testowanych urządzeń. Zaskakuje trochę krótszy niż u konkurencji zakres obsługiwanych odległości.

Widz nie ma żadnego kłopotu z wyświetlaniem różnych formatów obrazu. Bez względu na to, czy korzysta odtwarzacza Blu-ray, starego zestawu kina domowego z DVD czy niestandardowej rozdzielczości wyświetlania skonfigurowanej na karcie graficznej komputera, każde źródło jest rozpoznawane szybko i prawidłowo. Dotyczy to zwłaszcza różnych formatów komputerowych, które inne projektory po prostu blokują

Możliwości regulacyjne

Ustawienia obiektywu wykonywane są ręcznie. Pokrętła regulacji ostrości i powiększenia pracują precyzyjnie i umożliwiają dokładne ustawienie parametrów wyświetlania. Pionowe zniekształcenia trapezowe korygowane są zaś automatycznie. Przydałaby się jednak również regulacja zniekształceń poziomych. Acer H7531 oferuje wszystkie rodzaje wyświetlania. Projektor może pracować w pozycji odwróconej pod sufitem czy wyświetlać obraz w projekcji tylnej bądź tylnej odwróconej. Żywotność lampy określana na 4 tysiące godzin w trybie ekonomicznym jest do przyjęcia. Włączenie tego trybu powoduje jednak znaczące obniżenie jasności obrazu. W trybie standardowym wytrzymuje ona około 2500 godzin.

Pilot do projektora jest po prostu słaby. Przyciski mają niewielkie rozmiary, z czytelnością opisów bywa różnie, przydałoby się podświetlenie. O wygodzie obsługi można zapomnieć. To jeden z gorszych elementów Acera.

Obudowa i podłączenia

Projektor jest nieduży i zwarty, a użyte w konstrukcji materiały dobrej jakości. Niewielka masa ułatwia jego przenoszenie i podłączanie w różnych miejscach. Projektanci wykazali się jednak sporą niekonsekwencją. Dwukolorowa obudowa z dużym, wyraźnym logiem producenta wyklucza możliwość dyskretnego montażu. Jeżeli produkt przeznaczony jest do używania w tradycyjnym salonie powinien być cały biały, by nie odróżniać się od sufitu, w pobliżu którego jest zwykle umieszczany. Przyciski sterujące umieszczono od góry. To wygodne gdy projektor jest bezpośrednio pod ręką, gdy znajduje się na sporej wysokości lepszym miejscem wydaje się być tylna ścianka. Zestaw gniazd wystarcza do podłączenia praktycznie każdego źródła sygnału. Znalazło się miejsce dla wejścia kompozytowego i dla komponentu, bez problemu można podłączyć komputer. Jeżeli ktoś oczekuje wysokiej jakości cyfrowej skorzysta z HDMI.

Producent nie podaje w dokumentacji głośności ale ta zmierzona jest na dość wysokim poziomie. Szczególnie uciążliwy jest szum wentylatorów w trybie pełnym. Mało wygodny w obsłudze jest także pilot. Osłona obiektywu w postaci klapki zakładanej i zdejmowanej ręcznie to nienajlepsze rozwiązanie choć często spotykane w tej klasie. Jeżeli projektor zostanie podwieszony pod sufitem pozostaje właściwie zdjęcie osłony na stałe. Irytują błędy w skróconej instrukcji obsługi.