Benq DC W1220

Niewielki model oznaczony jako W1220 jest pierwszym aparatem firmy BenQ, w którym zastosowano 5-krotny zoom optyczny. Wszystkie aparaty z nowej serii „W” (od angielskiego słowa wide – szerokokątny) dysponuje szerokokątnym obiektywem, o ogniskowej zaczynającej się od ekwiwalentu 28mm. W aparacie zastosowano matrycę Sony o rozdzielczości 12 milionów pikseli. W1220 pozwala fotografować nawet przy bardzo wysokiej czułości - do ISO 6400. Jednak przy tym ustawieniu wyraźnie spada rozdzielczość obrazu (do 1280x960 czyli około 1,2 Mp).

Oryginalne funkcje

W cyfrówce zastosowano kilka ciekawych funkcji. Należy do nich program Love Portrait – przystosowany do automatycznego wykonywania zdjęć dwóm osobom. Aparat czeka ze zrobieniem zdjęcia, aż w zdefiniowanym wcześniej fragmencie kadru pojawia się co najmniej dwie twarze. Inną jest znany z innych aparatów system wykrywania mrugnięcia - Blink Detector. Jest też program nazwany jako Smart Scene Detection – aparat sam dobiera właściwe ustawienia w zależności od typu fotografowanej sceny. Automatycznie rozpoznaje do ośmiu różnych scen – między innymi „Pejzaż”, „Portret”, „Tylne oświetlenie”, „Zachód słońca” czy „Makro”. Nie mogło także zabraknąć funkcji wykrywania uśmiechu (Smile Catch).

Jest też bardzo oryginalna funkcja nazwana Pre-composition. Użytkownik może najpierw zrobić zdjęcie tła, a potem poprosić o wykonanie swojego portretu na przykłąd przypadkowego przechodnia. Dzięki temu zdjęcie będzie wykadrowane tak, jak życzy sobie portretowany właściciel aparatu.

Budowa

Aparat nie wyróżnia się niczym szczególnym jeśli chodzi o budowę korpusu czy rozmieszczenie podstawowych przycisków. Do nawigowania po menu służy typowy kierunkowy wybierak – „talerzyk” z wewnątrz umieszczonym przyciskiem OK. Ogniskową zmieniamy za pomocą dźwigienki, znajdującej się pod kciukiem. Jak większość tanich aparatów Benq DC W1220 nie został wyposażony w przyciski kompensacji ekspozycji i szybkiego dostępu do menu zmiany czułości. Aby rozjaśnić lub przyciemnić obraz trzeba grzebać w menu.

Benq DC W1220 jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym. Zaletami tego typu baterii są bardzo dobra relacja pojemności do wagi oraz krótki czas ładowania. Kompakt razem z akumulatorem waży 134 gram.

Elektronika

Cyfrówka dysponuje sensorem o rozdzielczości 4000x3000 (12mln) pikseli typu 1/2,3 cala wyprodukowanym przez Sony. Pliki zdjęciowe trafiają na nośnik typu SD (aparat akceptuje także nośniki SDHC o pojemności 2-32GB). Od momentu włączenia aparat jest gotowy do pracy w 2,1 sekundy.

Optyka

Jak wspominaliśmy cyfrówka została wyposażona w obiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym. Jego najkrótsza ogniskowa odpowiada 28 milimetrom. Jest to zatem optyka szerokokątna, za pomocą której możesz obejmować szerokie plany. Świetnie nadaje się do fotografowania architektury czy obejmowania szerokiego planu (na przykład grupy osób) w ciasnych pomieszczeniach. Największy otwór przysłony przy najkrótszej ogniskowej wynosi 1:3,3.

Obiektyw nie jest zatem ani super jasny ani bardzo "ciemny". Niestety aparatu nie wyposażono w mechaniczny stabilizator obrazu. W tak tanich cyfrówkach jak W1220 jednak raczej go nie znajdziesz.

Kontrola kadru

Aparat wyposażono w ekran LCD o przekątnej 2,7 cale i rozdzielczości 230000 pikseli. Kontrolowanie kadru możliwe jest tylko na dużym ekranie LCD. Konstruktorzy w tym modelu nie przewidzieli bowiem ani wizjera optycznego, ani elektronicznego.

Funkcjonalność fotograficzna

Aparat jest w dużym stopniu zautomatyzowany. Użytkownik nie może ustawiać ani czasu otwarcia migawki, ani przysłony. Cyfrówka pozwala za to na wykonanie ręcznego balansu bieli. Podczas kręcenia filmów (tylko SD) użytkownik może używać zoomu optycznego.

Wyniki testów jakości obrazu

W teście ostrości obrazu Benq DC W1220 otrzymał 5,5 punktu na 10 możliwych. Aparat uzyskał przeciętne noty w teście odwzorowania geometrycznego - w badaniu dystorsji (beczkowate wygięcie obrazu) otrzymał 5,6 punktów.

W jednym z najistotniejszych testów - próbie "dynamiki", która określa zdolność aparatu do jednoczesnego odwzorowywania szczegółów w światłach i cieniach - aparat otrzymał 5,3 punktu na dziesięć. W teście poziomu szumów (analizie poddajemy środkową część każdego z 24 pól tablicy GretagMacbeth) aparat otrzymał 3,9 punktu (przy najniższej czułości ISO 50). Przy czułości podwyższonej do ISO 400 ocena spada i wynosi 3 punkty. To raczej słabe wyniki.

W próbie odwzorowania barw, wykonanej przy minimalnej czułości i ręcznym balansie bieli (RBB), aparat uzyskał 3,6 punktu (w teście tym tablica była oświetlana światłem żarowym o temperaturze barwowej 2700 kelwinów). Gdy tę samą tablicę oświetlaliśmy lampą błyskową ocena wierności odwzorowania barw nie uległa zmianie.

W teście określającym sprawność działania funkcji automatycznego balansu bieli (ABB) okazało się, że aparat ma bardzo duży problem z prawidłowym dostosowaniem się do barwy sztucznego oświetlenia. Zdjęcia są zażółcone.