Casio Exilim EX-Z350
-
- Norbert Gajlewicz,
- 21.12.2010, godz. 16:01
Jeśli potrzebujesz aparatu, który łatwo schować w kieszeni, rozważ zakup jednego z tańszych „slimów” oferowanych przez Casio. Smukły model Exilim EX-Z350 został wyposażony w czterokrotny, szerokokątny zoom optyczny i dwunastomiolionowy sensor. Jest w pełni zautomatyzowany, pozwala jednak na kontrolę podstawowych parametrów. Można ustawiać czułość (nawet do poziomu ISO 1600), określać stopień kompresji JPEG, a nawet korzystać z trybu ręcznego balansu bieli, co jest niezwykle przydatne podczas fotografowania przy sztucznym oświetleniu.
eśli potrzebujesz aparatu, który łatwo schować w kieszeni, rozważ zakup jednego z tańszych „slimów” oferowanych przez Casio. Smukły model Exilim EX-Z350 został wyposażony w czterokrotny, szerokokątny zoom optyczny i dwunastomiolionowy sensor. Jest w pełni zautomatyzowany, pozwala jednak na kontrolę podstawowych parametrów. Można ustawiać czułość (nawet do poziomu ISO 1600), określać stopień kompresji JPEG, a nawet korzystać z trybu ręcznego balansu bieli, co jest niezwykle przydatne podczas fotografowania przy sztucznym oświetleniu.
Budowa
Trzystapięćdziesiątka jest typowym przedstawicielem cyfrówki typu „slim” – grubość korpusu wynosi zaledwie 20 mm. Aparat zatem bez problemu można zmieścić w ciasnej kieszeni. Konstruktorzy zastosowali teleskopowo składany obiektyw, który podczas gdy aparat jest wyłączony, całkowicie chowa się w obudowie. Ogniskową zmieniamy w typowy dla małych cyfrówek sposób - za pomocą dźwigni okalającej przycisk wyzwalania migawki. W aparacie zastosowano dedykowany przycisk pozwalający na inicjację lub kończenie rejestracji wideo.
Casio Exilim EX-Z350 jest zasilany małym, ale wydajnym akumulatorem litowo-jonowym. Zaletami tego typu baterii są bardzo dobra relacja pojemności do wagi oraz krótki czas ładowania. Akumulator umieszczono we wspólnym doku z kartą pamięci. Aparat wraz z baterią waży tylko 120 gram.
Exilim EX-Z350 nie został wyposażony w przycisk kompensacji ekspozycji. Jeśli obraz jest rejestrowany zbyt jasno lub zbyt ciemno, użytkownik musi szukać funkcji kompensacji w menu. Cyfrówka nie dysponuje także przyciskiem pozwalającym na szybką zmianę czułości. Ustawianie poziomu ISO możliwe jest tylko spod menu aparatu.
Elektronika
Cyfrówka dysponuje sensorem o rozdzielczości 4000x3000 (12mln) pikseli typu 1/2,3 cala. Zastosowana matryca należy do najmniejszych, jakie montuje się w aparatach cyfrowych. Małe wymiary są zapewne przyczyną raczej słabej dynamiki obrazu. Zdjęcia zapisywane są na nośniku typu SD (aparat akceptuje także nośniki SDHC o pojemności 2-32GB) lub w pamięci wewnętrznej. Od momentu włączenia aparat jest gotowy do pracy w 2,1 sekund.
Optyka
Do korpusu wmontowano obiektyw z 4-krotnym zoomem optycznym. Najkrótsza ogniskowa obiektywu stanowi ekwiwalent 27 milimetrów. Jest to obiektyw szerokokątny, za pomocą którego możesz obejmować szerokie plany. Świetnie nadaje się do fotografowania architektury czy obejmowania szerokiego planu (na przykład grupy osób) w ciasnych pomieszczeniach. Największy otwór przysłony przy najkrótszej ogniskowej wynosi 1:3,2. Obiektyw nie jest zatem ani superjasny (nawet wśród tanich cyfrówek można spotkać szkła pozwalające na fotografowanie z przysłoną f2,8 czy f3,0.
Niestety aparatu nie wyposażono w mechaniczny stabilizator obrazu. W czasie gdy coraz więcej, nawet tanich, cyfrówek nim dysponuje można to postrzegać jako sporą wadę.
Kontrola kadru
Exilim EX-Z350 został wyposażony w monitor o przekątnej 2,7 cale i rozdzielczości 230400 pikseli. Ekran, jaki zastosowali konstruktorzy, zapewnia wystarczający komfort zarówno podczas kadrowania, jak i oceny zarejestrowanych zdjęć.
Kontrolowanie kadru możliwe jest tylko na dużym ekranie LCD. Konstruktorzy w tym modelu nie przewidzieli bowiem ani wizjera optycznego, ani elektronicznego.
Funkcjonalność
Aparat jest w dużym stopniu zautomatyzowany. Użytkownik nie może ustawiać ani czasu otwarcia migawki, ani przysłony. Cyfrówka pozwala jednak na wykonanie ręcznego balansu bieli. Dzięki tej funkcji możesz liczyć na poprawne oddanie barw podczas fotografowania przy sztucznym oświetleniu (w tych warunkach automatyka aparatów zazwyczaj radzi sobie słabo).
Casio Exilim EX-Z350 nie został przystosowany do rejestracji filmów w rozdzielczości HD. Podczas filmowania nie można użyć zoomu optycznego.
Wyniki testów jakości obrazu
W teście ostrości obrazu Casio Exilim EX-Z350 otrzymał 5,8 punktu na 10 możliwych. Jak widać, pod względem szczegółowości rejestrowanego obrazu, aparat nie rzuca na kolana. Exilim uzyskał także przeciętne noty w teście odwzorowania geometrycznego - w badaniu dystorsji (beczkowate wygięcie obrazu) otrzymał 5,9 punktu.
W próbie "dynamiki", czyli teście określającym rozpiętość tonalną zdjęć, cyfrówka otrzymała 5,4 punktu na dziesięć. W teście poziomu szumów (analizie poddajemy środkową część każdego z 24 pól tablicy GretagMacbeth) aparat otrzymał 3,8 punktu (przy najniższej czułości ISO 64). Przy czułości podwyższonej do ISO 400 ocena spada i wynosi 3,2 punktu.
W próbie odwzorowania barw, wykonanej przy minimalnej czułości i ręcznym balansie bieli (RBB), aparat uzyskał 4,9 punktu (w teście tym tablica była oświetlana światłem żarowym o temperaturze barwowej 2700 kelwinów). Gdy tę samą tablicę oświetlaliśmy lampą błyskową ocena wierności odwzorowania barw uległa zmianie - w tej próbie aparat uzyskał 7,6 punktu.
W teście określającym sprawność działania funkcji automatycznego balansu bieli (ABB) okazało się, że aparat ma bardzo duży problem z prawidłowym dostosowaniem się do barwy sztucznego oświetlenia.