EGreat EG-M34A

Niewielki odtwarzacz sieciowy EGreat to bardzo ciekawy i co zaskakujące, stosunkowo mało popularny model. Trudno nam dociec czemu, bo zarówno jego wyposażenie w złącza jak i funkcjonalność stoją na wysokim poziomie. Model ten jest bardzo dobrze wykonany. Niewielka obudowa zbudowana jest z aluminium, prezentuje się elegancko i zarazem skromnie. Nie ma niestety wyświetlacza, który pozwalałby na obsługę urządzenia bez uruchamiania telewizora. Jej zaletą jest pasywne chłodzenie, co sprawia, że urządzenie pracuje bezgłośnie. Nie ma też problemów ze stabilnością pracy, komponenty wewnętrzne nie przegrzewają się. Po lewej stronie obudowy znajdziemy nietypowe gniazdo – zasilania i służące do transmisji danych standardem SATA.

W komplecie dodano specjalny kabel pozwalający bez problemu podłączyć zewnętrzny dysk twardy. Rozwiązanie to jest niespecjalnie eleganckie, jednak dzięki zastosowaniu dysku możliwe jest wykorzystanie funkcji sieciowych odtwarzacza – np. serwera FTP czy klienta BitTorent. Dwa porty USB niestety nie są ilością, która wystarczy każdemu. Jeśli zapragniemy w jednym z nich zamontować opcjonalny kontroler sieci Wi-Fi, to pozostanie tylko jedno wolne złącze. I tu pojawia się problem, bo z naszych testów wynika, że napięcie na wejściach USB nie jest wysokie i niektóre zewnętrze dyski twarde do pracy wymagają podłączenia 2 portów USB.

Urządzenie pod względem funkcjonalnym jest praktycznie identyczne z innymi modelami zbudowanymi na platformie NMT. Jeśli chodzi o obsługę formatów to jest ona bardzo rozbudowana. Podczas testów nie mieliśmy problemów z odtwarzaniem filmów z plików MKV. Nie są jednak obsługiwane napisy .txt. Miłośnicy dźwięku dobrej klasy ucieszą się z obsługi formatów DTS-HD Master Audio i Dolby TrueHD, które można uzyskać na wyjściu HDMI.