EIZO FORIS FS2331

Monitor został wyposażony w matrycę VA o przekątnej 23 cale, proporcjach 16:9, oraz rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Ekran jest podświetlany krawędziowo za pomocą lamp jarzeniowych. Maksymalna światłość ekranu dochodzi do 300 kandeli /m2, kontrast - do 3000:1. Monitor został wyposażony w trzy rodzaje wejść: analogowe D-Sub oraz cyfrowe DVI i dwa HDMI. Ciekawym dodatkiem jest pilot, który całkowicie kontroluje ustawienia OSD monitora. ..

Tradycyjnie monitory wyposażone w matrycę wykonaną w technologii VA uważa się za przeznaczone dla osób zajmujących się grafiką i obróbką zdjęć. Jednak producent serii FORIS przeznacza swój produkt raczej do zastosowań multimedialnych: oglądania filmów, gier, ale także do edycji fotografii i czytania książek. "Filmowa" jest rozdzielczość 23-calowego ekranu. 1920x1080 pikseli to filmowe FullHD i panoramiczne proporcje 16:9. Ekran jest podświetlany krawędziowo za pomocą lamp jarzeniowych. Maksymalna światłość ekranu dochodzi do 300 kandeli /m2, kontrast - do 3000:1. W odróżnieniu od innych serii EIZO Foris nie tylko został pozbawiony możliwości obracania ekranu, ale nawet regulacji wysokości. Zostało tylko nachylenie. Ten ubytek ergonomii próbuje zrekompensować pilot, który całkowicie kontroluje ustawienia OSD monitora. Monitor został wyposażony w trzy rodzaje wejść: analogowe D-Sub oraz cyfrowe DVI i dwa HDMI. To ostatnie pozwala wykorzystać monitor także do wyświetlania obrazów z odtwarzaczy, konsoli czy tunerów TV. Monitor jest także wyposażony w głośniki.JakośćProducent przygotował sześć profili ustawień do oglądania filmów, grania, czytania książek, sRGB oraz dwa profile użytkownika. Co ciekawe, dostarczony program umożliwia kojarzenie włączanej aplikacji z konkretnym profilem. Do niecodziennych szczegółów wyposażenia należy też dokładna, 10-bitowa korekcja gamma. Dedykowanie matrycy VA do gier i filmów dotąd nie było popularne. Na przeszkodzie stała duża bezwładność ekranu. I rzeczywiście, pomimo różnych sztuczek siedmiomilisekundowy czas reakcji na półtonach i aż 25 milisekundowy pomiędzy bielą a czernią stał się dla programów testowych wyraźnie widoczny. To praktycznie była jedna z dwóch wpadek EIZO. Druga wyszła na jaw w teście równomierności podświetlenia. Za niezbyt dobry wynik w postaci 91 procent odpowiada sporo jaśniejszy środek ekranu. Fabrycznie monitor jest ustawiany na 150 cd/m2. Przy tej jasności ma rewelacyjny kontrast 2300:1, niezła temperaturę barwową, 6600K, i bardzo przeciętną wierność kolorów (23 punkty). Nie pomógł żaden z predefiniowanych profili, dopiero przejście na ręczne sterowanie pozwoliło na poprawienie wierności (do 2,4 punkta) oraz zbliżenie temperatury do ideału (6510K), kosztem spadku kontrastu do 1700:1. Test w pobliżu całkowitej czerni wypadł nieźle, może ze zbytnią przewagą czerwieni, ale to przy bardzo ciemnych barwach nie ma większego znaczenia. Ważne, że nocne sceny z filmów nie będą się zlewać w nierozpoznawalną plamę.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: