Epson MG-859HD
-
- Robert Szyszka,
- 19.04.2012, godz. 16:16
MG-859HD to model projektora Epsona wybiegający poza standardowy zakres użytkowania tego typu urządzeń. Jest on adresowany do użytkowników korzystających intensywnie z technologii mobilnych, a w szczególności fanów urządzeń Apple. Producent wyposażył go bowiem w stację dokującą umożliwiającą podłączenie iPoda, iPhona czy iPada.
Jakość obrazu
Stacja dokująca to gadżet. Najważniejsze są możliwości projekcyjne urządzenia, a te wypadają przeciętnie. O ile do braku obsługi najwyższych rozdzielczości nie można pretensji (kupując urządzenie użytkownik od razu wie na co się decyduje) to ocenę geometrii, reprodukowanych kolorów czy ostrości wyświetlanego obrazu przeprowadza się dopiero po jego uruchomieniu. Kolorystyka wyświetlanych przez projektor materiałów jest lekko wyprana, a barwy mało soczyste. Podobnie jest z głębią czerni. Zamiast niej widać raczej różne odcienie szarości. Deklarowany przez producenta kontrast nie jest duży i łatwo zauważyć to na ekranie. Najbardziej dokuczliwe są jednak zniekształcenia geometrii. Widać je wyraźnie u góry ekranu, nie są ich pozbawione boki. Trudno również prawidłowo wyostrzyć obraz. W rezultacie po dłuższym seansie zaczynają boleć oczy, a widz zamiast być zrelaksowanym odchodzi zmęczony. Obraz jest jednak w miarę szczegółowy i czysty. Trudno dopatrzeć się szumów. Nic nie można również zarzucić płynności odtwarzania.
Możliwości regulacyjne
Pionowe zniekształcenia trapezowe korygowane są przez Epsona automatycznie. Regulację poziomą przeprowadza się ręcznie za pomocą suwaka umieszczonego niedaleko obiektywu. Trudno jednak wyczuć położenie neutralne. Ręcznie reguluje się także zoom oraz ostrość wyświetlanego obrazu. Bezwładność mechanizmu powoduje jednak, że ustawienie wartości optymalnej jest kłopotliwe. Obrazu nie można przesuwać w pionie i poziomie, co wymusza centralne ustawienie projektora względem ekranu. Jest to czasami niewygodne ale należy pamiętać, że wszystkie ustawienia korygujące geometrię czy położenie pogarszają jakość wyświetlania.
Zobacz również:
Obudowa i podłączenia
Zestaw gniazd jest wystarczający. Producent podzielił je na dwie sekcje. Te związane z komputerem (D-Sub, USB) dostępne są z tyłu, obsługujące sygnał wideo (komponentowe, HDMI) z boku. Dołączony do urządzenia pilot jest wygodny, a przyciski rozmieszczone w przemyślany sposób. Praktycznie nie trzeba na niego zerkać, by po chwili używania bezbłędnie trafiać w poszczególne przyciski. Jeżeli jednak użytkownik nadal ma kłopoty może włączyć podświetlenie. Do kinomanów adresowana jest także funkcja stopklatki zatrzymującej projekcję i wyłączającej obraz. Dzięki temu pomieszczenie zostaje rozświetlone światłem odbitym od ekranu. Nie trzeba włączać dodatkowego oświetlenia by zrobić sobie przerwę na kawę.
Zużycie energii jest na średnim poziomie dla urządzeń tego typu. W trybie uśpienia projektor pobiera jednak mniej prądu niż konkurencja. Koszty użytkowania ogranicza także dość długa żywotność lampy. 4 tysiące godzin w trybie pełnym i 5 w ekonomicznym to niezły wynik.
MG-859HD Epsona wyposażony został w gniazdo dokujące iPoda. Dostęp do niego możliwy jest po wysunięciu fragmentu obudowy. Użytkownik może zadokować także większe urządzenia. Do zestawu dołączony jest także uchwyt dla iPada. Produkty Apple mogą służyć jako nośnik filmów, muzyki czy zdjęć. Osoby, które będą korzystały z tego rozwiązania docenią także stereofoniczne głośniki wbudowane w Epsona. Eliminuje to konieczność korzystania z zestawu audio. Oczywiście, by w wygodny sposób korzystać ze stacji dokującej użytkownik musi mieć bezpośredni dostęp do projektora. Wykluczone jest więc umieszczenie go pod sufitem .
