Ever SINLINE 800

„Osiemsetka” z Evera dowodzi starej prawdy, że moc zasilacza nie musi mieć wiele wspólnego z jego wymiarami, liczbą i pojemnością baterii. W tym wypadku o większych gabarytach zadecydowały dwa akumulatory o łącznej pojemności 14 amperogodzin. To więcej niż w niejednym modelu większej mocy.

„Osiemsetka” z Evera dowodzi starej prawdy, że moc zasilacza nie musi mieć wiele wspólnego z jego wymiarami, liczbą i pojemnością baterii. W tym wypadku o większych gabarytach zadecydowały dwa akumulatory o łącznej pojemności 14 amperogodzin. To więcej niż w niejednym modelu większej mocy. I rzeczywiście, nie na darmo powiększano obudowę. Sinline podtrzymywał napięcie ponad siedem minut. Jeszcze większym wyczynem okazało się odbudowanie prawie całej pojemności baterii w ciągu dwugodzinnego ładowania. Do tego wyczynu nikt inny się nawet nie zbliżył. A więc mamy nie tylko pojemne baterie, ale i wydajną ładowarkę. Urządzenie idealne w rejonach, gdzie sieć energetyczna jeszcze nie jest w najlepszej kondycji.

Kolejną cechą wysoko cenioną przez wielu użytkowników jest sinusoidalny kształt napięcia wytwarzanego z energii nagromadzonej w bateriach. Wiele odbiorników nie toleruje dziwnych kształtów oferowanych przez tańsze urządzenia. W wypadku sinline’a sytuacja jest czysta, ale sporo do życzenia przedstawiają szczegóły przejścia z zasilania sieciowego na bateryjne. Mimo deklarowanej interaktywności efektem tego przejścia jest początkowe duże przesunięcie fazowe, które jednak dość szybko wraca do rytmu sprzed przełączenia i nie przedłuża momentu uspokojenia się przebiegu napięcia.

Firma ze Swarzędza unikała wyposażania tańszych modeli w AVR. Tym razem mamy taki system, ale nie jest on symetryczny, pomaga przezwyciężyć tylko niewielkie spadki napięcia, pozostawiając wzrosty dotychczasowemu sposobowi leczenia. AVR podwyższa za niskie napięcie o 13 procent. To za mało, żeby zapobiec sporym wahaniom napięcia gwarantowanego we wszystkich rodzajach pracy, które może się zmieniać w dużym zakresie, od 186 do 259 woltów. W tym wypadku konstruktorzy nie mają przestrzeni do zmiany. W UPS-ach wyposażonych tylko w jeden stopień AVR 70 woltów tolerancji nikomu nie udało się poprawić.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: