GeForce GTX 690 4GB

Budowa

GeForce GTX 690 4GB jest konstrukcją opartą o architekturę Kepler i została ona wykonana w 28 nanometrowym procesie technologicznym. Ma ona 3072 jednostki cieniujące, 64 jednostki ROP oraz 256 jednostek teksturujących. Zegar rdzenia to 915MHz w trybie standardowym, ale potrafi on automatycznie podkręcić się do 1019MHz dzięki trybowi Boost. 4GB pamięci RAM typu GDDR5 działa na szynie 256-bit z zegarem 1502MHz (6008 MT/s). Krótko mówiąc są to dwa GeForce'y GTX 680 z niższymi niż zwykle zegarami taktującymi. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat budowy nowej generacji kart GeForce, zapraszamy do artykułu poświęconego tej tematyce. Znajdziecie go tutaj lub w czerwcowym numerze PC Worlda z rocznika 2012. Tam zostały opisane wszystkie nowe technologie użyte w nowych kartach graficznych Nvidii.

GeForce GTX 690 oczywiście pozwala na podłączenie dwóch takich kart w trybie SLI i w rezultacie wykorzystania mocy czterech rdzeni Kepler.

Zobacz również:

• Nvidia RTX 4070 – wszystko, co wiemy, cena, gdzie kupić [18.08.2023]
• GeForce RTX 4060 już w sprzedaży. Zgadniesz, jaką ma cenę?
• Najtańsze karty graficzne - skorzystaj z wyjątkowych okazji! [15-05-2023]

Głównymi konkurentami testowanej dziś karty są Radeon HD 6990 oraz nadchodzący Radeon HD 7990. Premiera ostatniej karty powinna odbyć się w czerwcu.

Chłodzenie

Już na pierwszy rzut oka widać, że GeForce GTX 690 jest produktem ekskluzywnym. Jej obudowa została wykonana z plastiku, aluminium oraz szkła i wygląda po prostu rewelacyjnie. Jest ona masywna i mocna. Dzięki szybkom możemy zajrzeć do środka i zobaczyć radiatory. Jest to produkt na tyle dopracowany, że większość producentów nie zamierza go zmieniać. Oznacza to, że niemal wszystkie GeForce'y GTX 690 dostępne na rynku będą bliźniaczo podobne do siebie.

Samo chłodzenie składa się z dwóch aluminiowych radiatorów, po jednym na każdy rdzeń. Między nimi znajduje się wentylator rozpraszający rozgrzane powietrze, które może uchodzić przez śledzia oraz koniec karty.

GeForce GTX 690 4GB jest kartą długą. Mierzy ona 28 cm i z całą pewnością nie zmieści się w każdej obudowie. Zanim kupimy tego potwora, warto sprawdzić, czy odległość od śledzi do koszyka z dyskami jest większa od długości akceleratora.

Wyjścia wideo

GeForce GTX 690 4GB został wyposażony w trzy wyjścia DVI i jedno mini Display Port. Inne typy monitorów podłączymy do niego za pomocą przejściówek DVI - D-Sub oraz DVI-HDMI, które standardowo powinny być dołączone do karty.

Zasilanie

Akcelerator graficzny jest zasilany przez dwa gniazda PCI-E 8-pin. Spodziewaliśmy się tego, tak wydajna karta musi cechować się także sporym zużyciem energii

Wydajność

Benchmark

Teselacja

Gry - rozdzielczość 1920x1080

Gry - rozdzielczość 2560x1600

W niemal wszystkich testach GeForce GTX 690 okazał się najlepszą kartą w stawce. Od pojedynczego GeForce’a GTX 680 jest lepszy średnio o 63%, a maksymalnie o 81%, co można uznać za bardzo dobry wynik. Ze względu na zegary niższe niż w GeForce GTX 680, dwuprocesorowa karta będzie wolniejsza od dwóch konstrukcji pracujących w trybie SLI o około 4%. Jest to cena za umieszczenie dwóch tak potężnych chipów w jednej obudowie. GeForce GTX 690 okazuje się znacznie lepszy od wszystkich Radeonów HD 7970, co było do przewidzenia.

GeForce GTX 690 nie sprawiał żadnych problemów podczas pracy, nie zauważyliśmy też zjawiska microstutteringu, które jest bolączką konfiguracji wyposażonych w kilka kart graficznych.

Temperatura pracy, głośność, pobór mocy

Maksymalna temperatura pracy GeForce’a GTX690 to 83 stopnie Celsjusza. Taki wynik uzyskaliśmy po godzinnym wygrzewaniu akceleratora w programie FurMark. Można go uznać za wysoki, jednak w przypadku dwuprocesorowej karty jest on lepszy niż standardowy. Jesteśmy pod wrażeniem!

GeForce GTX 690 jest bardzo cichy jak na kartę dwurdzeniową. W spoczynku jest niesłyszalny, jednak ten stan rzeczy zmienia się po obciążeniu karty. Na szczęście hałas generowany przez nią i tak nie należy do ogromnych.

Pod względem poboru energii GeForce GTX 690 radzi sobie całkiem nieźle. Pobór mocy całej platformy testowej wynosił 93W w spoczynku i 380W podczas grania w Wiedźmina 2. Są to wartości jak najbardziej akceptowalne. Do zasilenia GeForce’a GTX 690 zalecamy firmowy zasilacz o mocy 800W lub wyższej.

Podkręcanie

Maksymalne zegary, jakie dało się nam otrzymać to 1241MHz dla rdzenia w trybie Boost oraz 1625MHz (6500MT/s) dla pamięci. Niestety mimo ustawienia maksymalnego napięcia i poziomu poboru energii karta nie chciała znacznie przyspieszyć i przyrost wydajności oscylował w granicach błędu pomiarowego. Nie pomogło obniżanie zegarów, wydajność cały czas była bardzo podobna. Widocznie GeForce GTX690 już na standardowych ustawieniach konsumuje niemal całą dostarczaną do niego energię i pułap wydajności nie może być przez to podniesiony.

Wnioski

GeForce GTX 690 jest niekwestionowanym królem wydajności, który z całą pewnością sprosta każdej grze nawet w rozdzielczości 2560x1600 lub przy użyciu kilku monitorów. Oprócz tego jest to podzespół, który cechuje się adekwatnym do wydajności poborem mocy oraz świetnym chłodzeniem. Dzięki niemu karta pracuje cicho i utrzymuje temperatury stosunkowo niskie jak na konstrukcję dwurdzeniową. Ważne jest też, że testowany przez nas akcelerator pracował stabilnie i nie sprawiał żadnych problemów w grach, co w przypadku kart wieloprocesorowych nie jest takie oczywiste. Tak naprawdę GeForce GTX 690 ma tylko dwie wady. Pierwsza z nich to gabaryty, przez które konstrukcja nie zmieści się w wielu obudowach. Duże wymiary są jednak standardem wśród najwydajniejszych kart graficznych. Druga wada to horrendalnie wysoka cena, która wynosi 4999 zł. Przez nią karta ta znajdzie się tylko w komputerach największych zapaleńców, którzy są w stanie wydać nawet największe kwoty w celu ulepszenia swojego komputera.

Krótko mówiąc, czas na dobre pożegnać starą generację kart graficznych i przyzwyczaić się do dominacji Nvidii przez najbliższe miesiące. GeForce GTX 690 jest konstrukcją świetną, przemyślaną i kompletną. Chciałbym, by na rynku było więcej produktów takich jak ten. Najlepiej w trochę niższej cenie.