HP 2311gt (QJ684AA)

Obudowa

HP 2311gt oferuje prostą, ale stylową obudowę wykonana w całości z błyszczącego plastyku. Monitor ma krawędziowe podświetlenie diodami LED, ale producent nie zaoferował nam super cienkiej konstrukcji. Grubość ramki wynosi ok. 2,5 cm ale profil obudowy rozszerza się. Szerokość ramki obudowy matrycy wynosi około 2,5 cm, jest więc dużo szersza niż w designerskich monitorach jak np. Samsungu SyncMaster S27A950D (ok. 1 cm). Obudowa w monitorze HP 2311gt jest za to dużo sztywniejsza niż w Samsungu. Możemy bez problemów przestawiać monitor łapiąc za jego róg. Monitor zgodnie z obowiązującą modą wyposażony jest w dosyć nieruchomą podstawkę, która pozwala tylko na niewielką korekcję ułożenia ekranu w pionie (od 0 do +25 stopni). Chcąc obrócić ekran w poziomie, będziemy musieli przestawić go razem z podstawką. Chcąc obrócić ekran w poziomie, będziemy musieli przestawić go razem z podstawką. Pozbawieni jesteśmy też możliwości regulacji położenia wysokości ekranu, co też w obecnie produkowanych monitorach jest standardem. Teoretycznie monitor ustawia się raz i potem już rzadko kiedy coś zmienia w jego położeniu, w praktyce ja osobiście bardzo cieszę, że mam monitor z możliwością regulacji wysokości monitora, bo mogę ją szybko dostosować gdy na komputerze pracuje mniejsza osoba. Taką podstawkę znajdziecie między innymi w monitorze 3D Asusa VG236H

Wyposażenie

HP 2311gt to monitor 3D, ale aby móc cieszyć się z trójwymiarowego obrazu musimy mieć odpowiednie okulary. Producent dodaje dwie sztuki i dodatkowe kable i kabel HDMI do podłączenia monitora z komputerem. Szkoda, że na wyposażeniu nie znajdziemy kabla DVI, bo większość komputerów stacjonarnych wyposażonych jest w ten interfejs. HDMI popularne jest w przenośnych komputerach.

Z tyłu obudowy komputer umieszczono cztery gniazda: DVI-D z HDCP, VGA, HDMI i do podłączenia zewnętrznego zasilacza. Taki zestaw jest według nas optymalny, bo pozwala podłączyć zarówno starszej generacji komputer wyposażony w gniazdo VGA, laptopa (HDMI) i stacjonarny komputer (DVI).

Sterowanie

HP 2311gt wyposażony w jest w zestaw standardowych przycisków, które umieszczone są na dolnej krawędzi obudowy monitora. Przycisk do uruchamiania monitora jest nieco odsunięty od grupy przycisków odpowiedzialnych za nawigowanie i wybieranie opcji z interfejsu programowego monitora. Przyciski nie są duże, co może przeszkadzać niektórym osobom. Na pochwałę zasługuje w pełni spolszczone menu, które powinno być czytelne i przejrzyste nawet dla początkujących użytkowników . Nawigacja po nim jest w miarę intuicyjna, oceniamy ją 7/10 pkt.

Jakość obrazu

HP 2311gt wykorzystuje ekran LCD o przekątnej 23 cali wykonany w technologii TFT. Pracuje on w naturalnej rozdzielczości 1920x1080 pikseli i ma panoramiczne proporcje 16:9. Wielkość i kwadratowy kształt piksela jak na tą wielkość i rozdzielczość ekranu jest standardowy (0,265 mm). Producent na swojej stronie w opisie funkcji wyświetlacza pisze że jest antyodblaskowa, ale chyba coś mu się pomyliło, bo akurat zastosowana w tym monitorze błyszcząca powłoka jest wybitnie odblaskowa. Działa niemal jak lustro, co objawia się powstawaniem denerwujących odbić i refleksów świetlnych.

Tuż po przywróceniu ustawień producenta otrzymaliśmy obraz niezbyt przyjemny dla większości z nas bo o silnej przewadze zielonego i niebieskiego koloru, czyli dosyć zimny (7072 K - optymalna wartość to 6500 K).

Współczynnik detlaE również nie jest byt dobry (14,6 - im niższy tym mniejsze różnice od wzorca). Kontrast 640 :1 jest poniżej średniej, podobnie jak jasność, która wynosi 202 cd/m2. Pamiętajmy jedna ko tym, że to jest monitor 3D pasywny, więc jego jasność i częstotliwość (60 Hz) nie muszą być wysokie jak w monitorach z aktywnym 3D. Jeżeli szukasz takiej alternatywy to polecamy model Samsung SyncMaster S27A950D.

Wnioski

HP 2311gt po procesie kalibracji, oferował już znacznie bardziej naturalne kolory. Udało nam się uzyskać w miarę rozsądne zrównoważenie koloru zielonego i niebieskiego, niestety czerwony jest praktycznie nie do opanowania przy tak ograniczonych możliwościach ustawień kolorów. Ostatecznie uzyskaliśmy temperaturę barwową na poziomie 6599 K i współczynnik deltaE obniżyliśmy z 14,6 do 6,1. Wówczas jakośc generowanego obrazu nie odbiegała od średniej.